Na przykład tytan
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że współczesna wersja Tablicy Mendelejewa, czyli Okresowy Układ Pierwiastków, zawiera niemal 80 metali występujących w przyrodzie (nie licząc ich pierwiastków wytwarzanych sztucznie). Występują one na ogół w postaci tlenków , ale także chlorków, fluorków, azotanów, siarczanów etc. w kopalinach(złożach rud), a zatem są to tzw. metale naturalne. A ile z nich mógłby wymienić przeciętny zjadacz chleba nie korzystając z WiKi?? Rzadko więcej niż 10-15 procent całości. Tym bardziej, iż nazwy wielu są na tyle egzotyczne, że jeśli nie miało się okazji wcześniej z nimi spotkać, to nie wiadomo byłoby nawet czy odnoszą się one do metali, niemetali lub gazów. Dla przykładu podam kilka takich nazw. Oto np.: cez, cer, bar, bor, ind, terb, tor, tal, tul, erb, ren, samar, dysproz. Wszystkie wymienione pierwiastki są metalami, składnikami skorupy ziemskiej, choć nie wymieniłem wszystkich o „dziwnych nazwach”. Bez kłopotu można znaleźć nazwy jeszcze dziwniejsze, choć może nie każde z takich dziwadeł zasługuje na odrębną opowieść. Dlaczego więc jako temat notki wybrałem akurat tytan? Coś należało wybrać i wypadało, aby był to pierwiastek nie z tych najbardziej egzotycznych. A skoro rozpowszechnienie tytanu w przyrodzie (czytaj: w skorupie ziemskiej) wynosi około dziesięciu procent takiego wskaźnika dla żelaza, a nie zaś np. w absurdalnej proporcji jak dla dysprozu, który to metal ziem rzadkich jest rozpowszechniony ponad tysiąc razy rzadziej od tytanu, co oznacza, że ponad 10 tysięcy razy rzadziej od żelaza, więc tytan nadawał się bardziej od innych.
Z czym nazwa tego pierwiastka może kojarzyć się, dajmy na to, współczesnym ofiarom doszczętnie zreformowanej edukacji? Zapewne najczęściej z dziełem filmowym obsypanym jedenastoma „Oscarami” o podobnie brzmiącym tytule, bo o wątkach z mitologii greckiej nie warto nawet wspominać. Niemal każdy jakoś kojarzy i potrafi wyobrazić sobie zastosowanie takich metali jak złoto, srebro, miedź, żelazo, chrom czy aluminium, a nawet rozmaite stopy wymienionych. Właściwie nie istnieje sposób, aby nie zetknąć się z nimi w codziennym życiu. Ale co począć z takim tytanem, bo wszak nie mam na myśli kleju o takiej nazwie? Zapewne niektórzy skojarzą go z zaawansowaną technologią awioniki i lotów kosmicznych. Jak tez także z chirurgią w postaci np. implantów, gwoździ do łączenia złamanych kości czy produkcji wysoce specjalistycznych narzędzi. Być może jeszcze jakiś koneser, lub prędzej koneserka, natknęli się na ten metal przy okazji wybierania precjozów jubilerskich. A nieliczni, parający się malarstwem, znają zapewne biel tytanową, rodzaj farby, której składnikiem jest tlenek tytanu. I w zasadzie to wszystko. Ponadto tytan znalazł zastosowanie w oprzyrządowaniu niektóre dyscyplin sportu wyczynowego (wyścigi rowerowe i samochodowe, tyczki do skoków, okucia do łuków wyczynowych, etc., etc.) i zapewne kojarzy się również nielicznej społeczności wyrafinowanych w swoich gustach audiofilów.
Po tych wstępnych impresjach przyszła pora aby przedstawić CV głównego bohatera. Tytan, symbol Ti, to metal o srebrzystobiałym błysku, o liczbie atomowej 22 i liczbie masowej (masa atomowa) 47,88. Jego temperatura topnienia wynosi 1660 C, zaś wrzenia 3287 C, zaś gęstość względna to 4,5 g/cm3. A too oznacza żew warunkach normalnych, czyli temperaturze pokojowej 20 C i atmosferycznym ciśnieniu o wielkości jednej atmosfery ziemskiej, 1 decymetr sześcienny tytanu (litr) waży 4.5 kg (woda - 1 kg). Dla porównania ta waga dla niektórych innych metali: lit – 0,53 kg (najlżejszy), aluminium – 2,7 kg, żelazo – 7,9 kg, ołów – 11,4 kg, platyna – 21,5 kg, iryd – 22,7 kg (najcięższy).
Do najważniejszych właściwości tytanu należy odporność na korozję, a ponadto wyróżnia ten pierwiastek to, iż spośród wszystkich znanych metali posiada najwyższy stosunek wytrzymałości do masy. Ale jak na metal nie jest dobrym przewodnikiem elektryczności, słabo reaguje na pole magnetyczne (ma właściwości paramagnetyczne). Tytan wchodzi w skład kilku minerałów, z których gospodarczo najważniejsze znaczenia posiada rutyl (TiO2 – tlenek tytanu).
Tytan tworzy związki z chlorem, tlenem i azotem. Natomiast promieniotwórcze izotopy tytanu nie znajdują praktycznego zastosowania, gdyż tylko dla jednego z nich okres połowicznego rozpadu wynosi ok. 47 lat, a dla pozostałych czas ten mierzony jest w godzinach, minutach, sekundach i milisekundach.
Tytuł odkrywcy tytanu przysługuje Williamowi Gregorowi (1761 – 1817), mieszkańcowi Kornwalii, który z funkcji był anglikańskim pastorem (parafia Creed), a z wykształcenia i zamiłowania chemikiem oraz mineralogiem. W 1771 r. odnalazł w okolicach młyna w miejscowości Manaccan (płw. Lizard) minerał w postaci zbitych ziaren czarnego piasku. Po obróbce termicznej okazało się, że niemal połowę składu tego piasku stanowił magnetyt, a niemal drugą połowę czerwonobrunatny proszek zawierający nieznany dotychczas składnik, z którego jednak nie udało mu się wyizolować nowego pierwiastka. Od miejsca znalezienia minerału wielebny Gregor nazwał nowy minerał menachanitem.
https://www.transceltic.com/cornish/william-gregor-scientist-mineralogist-clergyman-discoverer-of-titanium
https://www.opc-cornwall.org/Par_new/l_m/manaccan.php
Kilka lat później, w 1775 r. naukowiec-chemik z Królestwa Prus, Martin Heinrich Klaproth (1743 - 1817), profesor chemii na uniwersytecie w Berlinie wyodrębnił z ww. minerału tenże metal i nazwał go tytanem. Wielebny William Gregor został dopisany jako współodkrywca, natomiast nazwa tytan przetrwała, stając się jedynym „urzędowo” uznanym mianem dla tego pierwiastka.
https://www-britannica-com.translate.goog/biography/Martin-Heinrich-Klaproth
Minęło ponad półtora wieku, kiedy pojawiły się możliwości przemysłowego wykorzystania tego trudnego do obróbki metalu, który nie dawał się zespolić normalnym spawaniem, czyli poprzez lutowanie. Do wynalezienia spawarek laserowych elementy z blach tytanu łączono nitami, co rzecz jasna mogło mieć miejsce tylko w wąskim spektrum zastosowań. Tak więc dopiero po II wojnie światowej tytan wszedł w fazę przemysłowego zastosowania, głównie jako skutek wyścigu militarnego, który wymusił przyspieszony rozwój lotnictwa i broni rakietowej. To raptem niespełna trzy czwarte stulecia temu, a zatem upłynął zbyt krótki czas, aby metal ten zdążył dorobić się konotacji kulturowych, tak rozbudowanych przy metalach znanych od dziejów pradawnych. I nawet nie jest pewne, czy takowe w ogóle będą mogły być z nim związane. Wszak sfera technologii lotniczych i kosmicznych, w której tytan znalazł szerokie zastosowanie (nie licząc profesjonalnego sprzętu sportowego typu rowery wyścigowe czy górskie) stanowi obszar ściśle strzeżony przed profanami. A jej zasadnicze elementy objęte zostały tajemnicą przemysłową i wojskową. Trudno tu zatem o przeskok do prozaicznej codzienności łączącej się ściśle z żelazem, miedzią czy aluminium, już nie wspominając o złocie i srebrze. Ponadto przemysłowa obróbka tego metalu stanowi spore wyzwanie technologiczne i finansowe, na które stać z reguły tylko bogate międzynarodowe konsorcja. Jest to kolejna bariera trudna do pokonania przez ewentualnych naśladowców.
Oto bowiem w wytwórni Airbus Group, a ściślej w zakładach w których produkuje się pasażerskie odrzutowce tej marki, czyli w dzielnicy Tuluzy o nazwie Blagnac, usytuowanej opodal lotniska Toulouse-Blagnac, spawanie kadłuba samolotu z blach tytanu odbywa się w hangarze, który zostaje napełniony neutralnym gazem argonem, po czym dopiero wkraczają tam ekipy spawaczy w maskach tlenowych ze sterowanymi numerycznie spawarkami laserowymi o przemysłowej mocy. Technologia takiej obróbki spawalniczej stanowi ściśle pilnowaną tajemnicę, którą przekazuje się wyłącznie w ramach cechu spawaczy, podobnie jak tajniki obróbki diamentów, które udostępnia się jedynie adeptom dokooptowanym do ich gildii. Z powyższego wynika, iż tytan ma z natury rzeczy niewiele szans, aby móc spoufalić się z człowiekiem w jego codziennym otoczeniu, nie wspominając o nawiązaniu więzów uczuciowych bądź kulturowych.
https://www.aerocontact.com/en/aerospace-company/company-airbus-group-818/locations
Kanadyjski architekt Frank Owen Gehry (właściwie Efraim Goldberg) dokonał interesującej wersji tych ostatnich, projektując budynek Muzeum Guggenheima w baskijskim Bilbao, gdzie wykorzystał jako wykładziny ścian 33 tysiące tytanowych płyt ledwo półmilimetrowej grubości.
https://plndesign.pl/design/frank-gehry-sylwetka-i-projekty-wybitnego-architekta/
Futurystyczne i fantazyjne kształty budynku muzealnego możliwe były do realizacji dzięki wykorzystaniu współczesnej techniki obliczeniowej, która pozwoliła w konstrukcji tej budowli określić dozwolone obciążenia i naprężenia. Architekt przy realizacji zamówienia wykorzystał koniunkturę na rynku metali akurat w momencie, gdy cena tytanu czasowo mocno spadła, w wyniku czego koszt materiału okazał się niższy niż analogiczna jego ilość wykonana ze stalowej blachy nierdzewnej. Budynek muzeum w Bilbao został ukończony w samej końcówce XX stulecia, tj. w 1997 r. Stanowi on świadectwo nowatorstwa architektonicznego minionego stulecia, obok gmachu opery w Sydney czy również nowojorskiego Muzeum Guggenheima.
https://www.guggenheim-bilbao.eus/en/the-building
https://www.budowle.pl/budowla/opera-w-sydney
https://www.bryla.pl/muzeum-guggenheima-w-nowym-jorku-budynek-jak-wstega-ikony-architektury
Ciekawa ironia losu była związana z kolejną realizacją architektoniczną Franka Gehry’ego, ukończoną w 2003 r., czyli gmachem Walt Disney Concert Hall w Los Angeles. Tym razem fasada budynku została pokryta blachami ze stali nierdzewnej (tytan bowiem znacząco podrożał), choć początkowy projekt zakładał wyłożenie jej kamiennymi płytami. Ale to jest już dokonanie obecnego wieku.
https://losangeles.pl/waltdisney/
Tak czy owak wciąż daleko tytanowi do poufałości na co dzień z człowiekiem.. Inną formę konotacji kulturotwórczej dla tytanu proponuje Ann Marie Shilito z Edinburgh College of Art, która wytwarza biżuterię z wykorzystaniem tego metalu, choć z dodaniem dwu innych, bardziej plastycznych (mniej sztywnych), czyli łatwiejszych w obróbce metali. Są to niob i tantal, metale zdecydowanie cięższe od tytanu (tytan – 4,5 g/cm3, niob 8,57 g/cm3, tantal 16,69 g/cm3 ). Ważnym powodem przeprowadzenia wspomnianych fuzji było to, iż lekki tytan był mylony przez klientów z pospolitym i tanim, ale o podobnym kolorze aluminium. Dodatki wspomnianych cięższych metali znacząco poprawiły reputację wytwarzanej przez nią biżuterii.
https://en.wikipedia.org/wiki/Edinburgh_College_of_Art
https://anarkikcreations.co.uk/product-category/jewellery-by-ann-marie-shillito/?v=7885444af42e
Jak z tego wynika nie wygląda na prostą droga dla tytanu prowadząca do wejścia w ściślejsze relacje mentalno-kulturowe z człowiekiem.
*************************
Więcej o tytanie pod linkiem:
https://www.richconn-cnc.com/pl/what-is-titanium-definition-and-guide.html
*****
Wykaz moich wszystkich notek na portalu "Szkoła Nawigatorów" pod linkiem:
http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/troche-prywaty
tagi: tytan
![]() |
stanislaw-orda |
21 lutego 2025 03:30 |
Komentarze:
![]() |
ArGut @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 07:08 |
A słyszał/czytał kolega o blachach tytanowych (choć mogły to być i wolframowe poszukam to się poprawie, ale rachej tytanowych - wolfram jest ciężki jak złoto) używanych do produkcji poszycia sowieckich łodzi podwodnych. Wytrzymałość i parametry paramagnetyczne tytan zdecydowanie do tego predystynują ...
Trik był taki, że sowieci mieli metal ale nie potrafili zrobić blach. Blachy zrobili Najlepsi Niemcy i jeszcze pocięli a sobie zostawili resztki ...
Mnie to rajcują metale alkaiczne lit, sód, potas. A magnez sproszkowany jaki fajny z chłopięcych zabawach ...
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 07:11 |
Dobrze, że nie o grafenie, bo byś naruszył embargo...:)
![]() |
zkr @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 07:12 |
Dwutlenek tytanu jest stosowany jako filtr w kremach jako filtr przeciwsloneczny.
Zawsze mnie to dziwilo bo jest to potencjalny (bio)katalizator wiec z jednej strony niby chroni a z drugiej moze przyspieszac pewne reakcje. Warto poczytac.
Jest tez stosowany jako jeden ze skladnikow otoczek tabletek (np. Opadry) ale go wycofuja (link) .
A w laboratorium stosowalismy zloze tytanowe (850 C) aby usuwac tlen z argonu.
![]() |
qwerty @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 07:15 |
Fajne. Jako chemik z przyjemnością wróciłem do lat młodości.
![]() |
ArGut @zkr 21 lutego 2025 07:12 |
21 lutego 2025 07:15 |
>A w laboratorium stosowalismy zloze tytanowe (850 C) aby usuwac tlen z argonu
Tlen z argonu ? Intrygujące a może ... tlen z powietrza, żeby otrzymać argon bo argon chyba występuje w powietrzu?
![]() |
zkr @ArGut 21 lutego 2025 07:15 |
21 lutego 2025 07:20 |
> Tlen z argonu ?
W pewnych reakcjach stosowalismy czysty argon. Nie moglo tam byc sladu wilgoci ani tlenu.
![]() |
zkr @ArGut 21 lutego 2025 07:15 |
21 lutego 2025 07:23 |
> bo argon chyba występuje w powietrzu?
Mielismy go w butlach :)))
![]() |
Szczodrocha33 @qwerty 21 lutego 2025 07:15 |
21 lutego 2025 07:35 |
"Fajne. Jako chemik z przyjemnością wróciłem do lat młodości."
To pan jest chemik?
A ja byłem przekonany że prawnik.
Ja niestety ciemny jestem jak gruzińska machorka z nauk ścisłych.
A już w szkole podstawowej jeszcze na lekcjach chemii rozwolnienia dostawałem i częściowego paraliżu kończyn dolnych.
Z nerwów.
Źe mnie pani wywoła do tablicy.
![]() |
atelin @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 08:12 |
"Tytan wchodzi w skład kilku minerałów, z których gospodarczo najważniejsze znaczenia posiada rutyl (TiO2 – tlenek tytanu)."
Tutaj muszę wesprzeć @Szczodrocha33, bo miałem to samo, a chemii wręcz nienawidziłem i za cholerę nie mogłem jej zrozumieć. A przecież nauki ścisłe są do rozumienia - tymczasem chemia jawi mi się jako coś, co trzeba wkuć na pamięć.
To wyznanie powoduje, że nieśmiało zadam pytanie: czy nie powinien w tym zdaniu występować dwutlenek tytanu?
A, i plus oczywisty. Te hangary z argonem zrobiły na mnie wrażenie nieliche. Aż sobie pomyślałem o stawce godzinowej takiego spawacza.
![]() |
stanislaw-orda @ArGut 21 lutego 2025 07:08 |
21 lutego 2025 08:31 |
Sowieci toczyli "zimną wojnę" z USA a nie z Niemcami, zatem nic dziwnego, zwłaszcza że Sowieci mieli czym zapłacić.
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 21 lutego 2025 07:35 |
21 lutego 2025 08:33 |
Mam też dyplom technika chemika, magistrerium z podstawowych problemów techniki mechanika stosowana, Dorobek naukowy z informatyki itp. Prawem zostałem zmuszony się zajmować jak przejrzałem na oczy kim są prawnicy i jakie są motywy ich działań. Urzędy w RP to prawo stosowane czyli ocean patologii. Zaliczyłem kilkaset postępowań w całym kraju i powiem tak tego burdelu nikt nie posprząta bo on cały czas ewoluuje.
![]() |
Szczodrocha33 @qwerty 21 lutego 2025 08:33 |
21 lutego 2025 08:37 |
"Mam też dyplom technika chemika, magistrerium z podstawowych problemów techniki mechanika stosowana, Dorobek naukowy z informatyki itp."
Ja pierniczę!
Z szacunkiem ściskam wirtualnie dłoń.
Ja mimo wszystko mam wrażenie, że nawet w PRL człowiek mógł się szybciej doczekać sprawiedliwości, przynajmniej czasami, niż
w tym przedziwnym tworze, umownie zwanym III RP.
![]() |
atelin @qwerty 21 lutego 2025 08:33 |
21 lutego 2025 08:47 |
" Zaliczyłem kilkaset postępowań w całym kraju i powiem tak tego burdelu nikt nie posprząta bo on cały czas ewoluuje."
A mógłby Pan pokusić się o kilka notek?
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 21 lutego 2025 08:37 |
21 lutego 2025 08:59 |
W szpitalu spotkałem starszego Pana ok.80tki wykształcenie zawodowe ale jak opowiedział i pokazał czego dokonał jako polski przemysłowiec od baraku 12mkw do dziś to słów mi brakło.
![]() |
qwerty @atelin 21 lutego 2025 08:47 |
21 lutego 2025 09:00 |
Tak mam zaplanowany cykl "Prawo dla zuchwałych".
![]() |
atelin @atelin 21 lutego 2025 09:07 |
21 lutego 2025 09:07 |
A, w zasadzie, dziękujemy.
![]() |
ArGut @zkr 21 lutego 2025 07:20 |
21 lutego 2025 09:22 |
"Badania radiograficzne przebiegu reakcji redoks w obszarze trójskładnikowych siarczków żelaza" piękny temat ... Reakcje redoks przeważnie są egzoenergetyczne ... już to LUBIĘ.
![]() |
ArGut @stanislaw-orda 21 lutego 2025 08:31 |
21 lutego 2025 09:26 |
Zgadza się!
Tylko NAM TU w NAJZABAWNIEJSZYM BARAKU w OBOZIE wydawało się, że Niemcy i Najlepsi Niemcy to sojusznicy.
Wydawanie swoją drogą a biznesy i handelki swoją ... Takie życie ...
![]() |
atelin @ArGut 21 lutego 2025 09:22 |
21 lutego 2025 09:36 |
https://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_redoks
Poczytałem o tym całym redoksie. Jak, jak do cholery, można lubić chemię???
![]() |
Maginiu @atelin 21 lutego 2025 09:36 |
21 lutego 2025 10:41 |
Jak, jak do cholery, można lubić chemię??? Bo ma to czasem życiowe zalety. Mojemu ojcu to że był chemikiem - uratowało życie. W 1939 roku w Równem - jak weszli Ruscy (przy okazji - od razu zakopał w ogrodzie legitymację osadnika wojskowego - bo chodziły takie specjalne "trójki" i iaresztowały takich jak on), to tylko on potrafił uruchomić miejscową destylarnię spirytusu. Cała wierchuszka sowiecka nie mogła się nachwalić - молодец!
![]() |
atelin @Maginiu 21 lutego 2025 10:41 |
21 lutego 2025 10:50 |
Mojego dziadka uratowało to, że był kolejarzem.
![]() |
BTWSelena @atelin 21 lutego 2025 10:50 |
21 lutego 2025 11:51 |
Nazwa Tytanu mi sie jeszcze inaczej kojarzy-atelinie :z człowiekiem pełnego ducha i silnego umysłu,etc,etc zaletami tylko.
Nie mogę licytować się na dziadków,co ich uratowało od niechybnej śmierci,bo mój dziadek jak wyszedł z kicia ,po odwilży Stalinowskiej ,to pluł krwią i wkrótce umarł.A był tylko dość zamożnym ....piekarzem.
![]() |
Mingus @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 12:12 |
na Suwalszczyźnie samego tytanu jest na 5,7 bln usd, + cała masa innych skarbów :) w tym metale ziem rzadkich. Całe złoża UA szacowane są na 30 bln usd. Oczywiście strasza że Iwan kusi się na przesmyk suwalski. Trump bije się o złoża na UA , co za frajer ;)
![]() |
Mingus @Maginiu 21 lutego 2025 10:41 |
21 lutego 2025 12:41 |
oni mieli gotowe dokładne listy , a nie chodzili i pytali czy przypadkiem ktoś nie ma jakiejś legitymacji. Pana ojciec nie był na tej liście. Ale może tam było inaczej
![]() |
stanislaw-orda @Mingus 21 lutego 2025 12:12 |
21 lutego 2025 13:00 |
tyle, ze te złoza zachodza na Litwe oraz Białorusś. No a Bialorus to jakby Rosja i jeszcze ten Obwód kaliningradzki czai się w poblizu.
Wyglądaztaem na to ze korekty rgranic nie zakończą się tylko Dnieprem.
![]() |
stanislaw-orda @stanislaw-orda 21 lutego 2025 13:00 |
21 lutego 2025 13:02 |
Coś mi komp zaczyna coraz bardziej szwankować bo miało być: nad Dnieprem.
Pora na nowy sprze6ę
![]() |
BTWSelena @stanislaw-orda 21 lutego 2025 13:02 |
21 lutego 2025 13:14 |
Na razie panie Stanisławie proszę sobie tylko wymienić na nową klawiaturę. To częsta przyczyna,robi kuku literkom,bo sama chińszczyzna(?)....Ja tak miałam i pomogło,chociaż informatyk sugeruje kupić nowy sprzęt
![]() |
Mingus @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 13:15 |
No tak na odwiertach były plomby Iwana. Ja pisze o tym co u nas. Niech każdy kopie swoje :) map geologicznych sąsiadów nie znam ale... rozłożenie naszych zloz nie wychod?i za granice z tego co pamietam..... owszem kiedys wstrzymanie prac było uzasadnione ze te złoża należą do zsrr
![]() |
zkr @ArGut 21 lutego 2025 09:22 |
21 lutego 2025 13:15 |
drobna korekta - nie radiograficzne ale rentgenograficzne
po polsku tzw. dyfrakcja proszkowa
dzieki temu, ze poznalem te technike zalapalem sie pozniej (chyba jako pierwszy w Polsce)
do farmacji (temat: polimorfizm substancji aktywnych, bardzo wazna sprawa jesli chodzi o wlasciwosci fizykochemiczne ale tez, co bardzo nie mniej istotne, kwestie patentowe).
Mialem taka "zabawke" w labie, PANalytical X'Pert Pro (kiedys Philips obecnie chyba Malvern):
![]() |
BeaM @Mingus 21 lutego 2025 12:12 |
21 lutego 2025 13:20 |
To ciekawe, dlaczego się nie eksploatuje? Może ekolodzy stoją na straży, żeby żadnej żabce się nic nie stało... Przypomniała mi się afera z obwodnicą Augustowa i Rospudą.
![]() |
Mingus @BeaM 21 lutego 2025 13:20 |
21 lutego 2025 13:26 |
Temar stary. W latach 60tych miało powstać tam miasto na kilkadziesiąt tys. Ludzi do roboty. Były plany i gotowa łopatą do wbicia..... padło NIET. Oficjalny powód: głęboko i że jak w poprzednim wpisie :)
![]() |
stanislaw-orda @BeaM 21 lutego 2025 13:20 |
21 lutego 2025 13:27 |
Nie, powód jest inny. Rozklad złoza jest taki , ze najgrubsze lokuje sie w strefie przygranicznej , a tam sa jakieś ograniczenia wynikające z umó granicznych.
![]() |
Mingus @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 13:32 |
Chodzi o granice z litwa? Toz to sojusznik. A można założyć wspolna firmę do tego. No problem
![]() |
zkr @atelin 21 lutego 2025 09:36 |
21 lutego 2025 13:38 |
> Jak, jak do cholery, można lubić chemię???
Chemie albo sie lubi albo nienawidzi.
Ale rozumiem ten drugi przypadek, nie mam z tym problemu :)
Matematyka i fizyka operuja logika zero-jedynkowa, my sie poruszamy w obszarze pomiedzy "0" a "1" (logika rozmyta?) - wiekszosc tematow jest na zasadzie "tak, ale..."
![]() |
atelin @zkr 21 lutego 2025 13:38 |
21 lutego 2025 14:23 |
I te pola wspólnych działań chemików i fizyków - tyle jest dziedzin, w których jeden bez drugiego nie może nic zrobić...
W sumie ciekawy temat na fajną komedię.
![]() |
stanislaw-orda @Mingus 21 lutego 2025 13:32 |
21 lutego 2025 14:51 |
Oczywiście, skoro Litwini także nas kochają.
![]() |
Zdzislaw @BTWSelena 21 lutego 2025 11:51 |
21 lutego 2025 15:02 |
Też nie dla licytacji ale może z przekonania o pewnej wyjątkowości losów wojennych chciałbym wspomnieć o młodszej znacznie siostrze mego dziadka. W tej rodzinie dzieci było 18-ścioro, poznałem osobiście tylko dziadka i jego o wiele młodszego brata, ledwie dwa lata starszego od mego ojca (- Mów mi stryju!) i o rok młodszego od swego bratanka, czyli starszego brata mego ojca. A ta dziewczyna miała nieszczęście poślubić policjanta, który trafił nie wiadomo gdzie (tzn. nie wiadomo, gdzie go rozstrzelano), a ona wraz z maleńką córeczką została wywieziona gdzieś na wschód, skąd córeczka w ramach słynnej akcji generała Andersa trafiła do Nowej Zelandii. Matka długo jej szukała po wojnie i dopiero Czerwony Krzyż powiadomił ją o miejscu pobytu jej dziecka. Nic więcej o tym nie wiem, a w szczególności o jakichś kontaktach między matką i córką. I już na pewno niczego więcej się nie dowiem. To jedynie że dziecko pozostało na zawsze w Nowej Zelandii. Teraz miałaby ok. 86-87 lat.
![]() |
PanTehu @Zdzislaw 21 lutego 2025 15:02 |
21 lutego 2025 15:20 |
Też nie jestem specjalistą, ale uważam identycznie. Nasz język jest tak rozbudowy, że musi być bardzo stary. Ma mnóstwo słów z których można tworzyć kolejne, odmieniać, zdrabniać i imiesłowywać i co tam jeszcze. Pan Pioetr wskazywał na dwuznaczności, czasem to są trzy,cztero znacznosci a jeszcze dochodzi akcent, ton, itd.
Jeśli jest we Francji Lyon / Lwów to i będzie Brześć/ Brest... Paryż też się znajdzie:)
![]() |
zkr @atelin 21 lutego 2025 14:23 |
21 lutego 2025 16:00 |
> I te pola wspólnych działań chemików i fizyków - tyle jest dziedzin, w których jeden bez drugiego nie może nic zrobić...
O chemikach sie mowi, ze to tez fizycy
Fizycy gornych powlok
![]() |
Mingus @PanTehu 21 lutego 2025 15:20 |
21 lutego 2025 16:41 |
też mnie to nurtuje. Czkałem na stosowną chwilę, aby u p.Piotera to poruszyć. Ale jest okazja. Otóż, mówi się że j.polski jest baaaardzo trudny, może nawet najtrudniejszy. Określenie pejoratywne, umniejszające. A ja twierdzę, że wcale NIE. Uważam, że jest najbardzie ROZWINIĘTY. A to stawia go w zupełnie innej perspektywie. Jest najbardziej spersoroli ..., spersolali .... zowany,... łatwy nie jest ;) ... niech mi się język wyprostuje. Oddaje szacunek dla płci i wieku, oprócz tego co Pan napisał. ......Spersonalizowany ...to chciałem. Myślę, jako laik, że taki język mógł się rozwinąć wyłącznie w stabilnej społeczności i silnej, że nikt inny nie narzucił zniamy, nie zdominował. Taki jezyk nie mógł się rozwinąć u nomadów, czy na terenach bez elit. Trudność chinskiego polega na zupełnie innym zapisie i konstrukcji alfabetu. To że tam są intonacje, że te samo brzmienie w innej intonacji znaczy co innego tylko go ułatwia. W j. polskim, czy angielskim jest masę słów o identycznym brzmieniu i róznych znaczeniach. A to, że intonacje sa trudne do opanowania, to tak jak nasze ś,ć sz itd. Nie o to w tym chodzi. Takie spojrzenie, o ile jest poprawne, rodzi wiele pytań co do naszej torzsamości i historii. Pojedynek polski v chinski ....... https://www.tiktok.com/@jadzia.kim/video/7375438519302409504
![]() |
Mingus @Mingus 21 lutego 2025 16:41 |
21 lutego 2025 17:06 |
o rany, przepraszam za "tożsamość", człowiek szybciej pisze niż myśli
![]() |
BTWSelena @Zdzislaw 21 lutego 2025 15:02 |
21 lutego 2025 17:09 |
Taak..to były czasy dla naszych krewnych straszne,nieznane Zdzisławie .Już minęło 3/4 wieku a jednak jeszcze my pamiętamy poprzez wspominki i przekazy.Ja także pamiętam tylko z przekazu i b.starej wyblakłej fotografi stryjów mojej mamy..bo zginęli gdzieś w lasach katyńskich i nigdy śladu,ani wieści wiecej nie było.I nieustanne szukanie przez czerwony krzyż o losach. Później już wieści na ucho o tym co mogło się stać i tylko modlitwa została........
Ale zboczyliśmy z kursu dyskusji o "tytanie",pan Stanisław może wybaczy...?
![]() |
peter15k @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 17:46 |
To też Tytan...z tym, że to księżyc Saturna. Kamyczki na brzegu jeziora...szkoda tylko że to jeziorko jest z... ciekłego metanu...
![]() |
DYNAQ @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 18:07 |
Wiertłem z węglika tytanu można przewiercić szkło,pilnik itp.
![]() |
Zdzislaw @BTWSelena 21 lutego 2025 17:09 |
21 lutego 2025 18:25 |
Też mam taką nadzieję. Panie Stanisławie - bardzo przepraszam. Nie wiedziałem prawie nic o tytanie, więc za notkę bardzo dziekuję. A o tytani...cznych wysiłkach (przeżyciach raczej) naszych przodków pozwoliłem sobie jedynie wspomnieć co nieco.
![]() |
DYNAQ @Mingus 21 lutego 2025 12:12 |
21 lutego 2025 19:55 |
Złóż Suwalszczyzny nie można ruszyć ''z powodu ktoś zrobił tam park krajoobrazowy''...
![]() |
chlor @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 20:13 |
Kiedyś na moim wydziale pracował profesor z Białorusi. Opowiadał jak nadmiar blachy tytanowej już nie przydatnej militarnie wysłano do fabryki narzędzi aby tam zrobili z niej coś pożytecznego. Po długich próbach przerobili tytan na łopaty.
![]() |
stanislaw-orda @chlor 21 lutego 2025 20:13 |
21 lutego 2025 21:18 |
Łopaty mogą mieć wiele pożytecznych zastosowań. Np. gdy byłem w woju (Słupsk 1975 r., 34 Budziszyński Pułk Desantowy, tzw. niebieskie berety) uczyli nas jak w wąskich, krętych okopach torować drogę przy użyciu saperki w sytuacjach, kiedy nie można oddawać strzałów, bo nie ma ani miejsca, ani czasu by celować z broni osobistej. A saperka to przecież łopata.
![]() |
MarekBielany @stanislaw-orda 21 lutego 2025 21:18 |
21 lutego 2025 21:29 |
i tak to jest widziane.
Rzut saperką jak tomahawkiem.
Skuteczny. Co można oglądać na żywo.
P.S.
live ...
priamoj efir ...
podziwiałem w tramwaju, jak można pisać rogalikami od prawej do lewej strony.
To nie jest technologia.
Ulica Stopowa.
![]() |
zkr @stanislaw-orda |
21 lutego 2025 21:31 |
Dzisiaj w Republice wspominali o badaniach atmosfery pewnej egzoplanety.
Ciekawy temat i jak najbardziej zwiazany z notka - odkryli tam tytan:
“Out of science fiction”: First 3D observations of an exoplanet’s atmosphere reveal a unique climate
Titanium chemistry of WASP-121 b with ESPRESSO in 4-UT mode
Wrzucam, moze kogos zainteresuje.
![]() |
MarekBielany @zkr 21 lutego 2025 21:31 |
21 lutego 2025 21:38 |
W telewizji jest taki seriał pod tytułem: jak to zrobiono ?
O CZ i krzemie więcej niż dobry.
Dlatego polecam.
![]() |
zkr @MarekBielany 21 lutego 2025 21:38 |
21 lutego 2025 21:48 |
> W telewizji jest taki seriał pod tytułem: jak to zrobiono ?
"how it's made" na Discovery?
![]() |
MarekBielany @zkr 21 lutego 2025 21:48 |
21 lutego 2025 21:59 |
no tak.
prochu nie będzie, ale jest uczciwy. A to znaczy, że trzeba by/było spróbować.
a nie smarki puszczać.
![]() |
stanislaw-orda @zkr 21 lutego 2025 21:31 |
21 lutego 2025 22:01 |
System gwiazdy Wasp 121 znajduje się w odległości ca 900 lat świetnych od Słońca. Rejestrowanie śladów (widma) metali w atmosferze jakiejś planety na taki dystans musi zostać potwierdzone wielokrotnie. Widma takie mogą być zarejestrowane, o ile metale zamienione zostały w formę gazową (odparowały). Czyli taka planeta jest gorąca niczym piec hutniczy. No to jaki z niej dla kogo pożytek, nawet gdyby cała była z tytanu. Albo i złota. Pomijając, rzecz jasna, absurdalnie daleki dystans.
![]() |
zkr @MarekBielany 21 lutego 2025 21:59 |
21 lutego 2025 22:05 |
Nie mam tv ale za to na jutjubie sa dostepne na kanale...
TITANICMEN
![]() |
zkr @stanislaw-orda 21 lutego 2025 22:01 |
21 lutego 2025 22:11 |
> musi zostać potwierdzone wielokrotnie.
Publikacje wygladaja na powazne: "Nature" i "A&A"
To drugie pismo ma IF 5,4 wiec calkiem niezly.
> Czyli taka planeta jest gorąca niczym piec hutniczy.
Tak ja okreslaja: "It’s an ultra-hot Jupiter"
![]() |
stanislaw-orda @zkr 21 lutego 2025 22:11 |
22 lutego 2025 04:49 |
Moje zdumienie budzi postęp osiągnięty w dziedzinie stopnia rozdzielczości w detekcji widm (linii absorpcyjnych) dla tak odległych obiektów.
![]() |
chlor @stanislaw-orda 21 lutego 2025 21:18 |
22 lutego 2025 19:19 |
To były zwykłe łopaty. Na budowę albo do ogrodu. Ci co je kupili dostali prawdziwy rarytas. Lekkie, mocne, nie rdzewieje.
Czasem są takie okazje, np Edison kiedyś kupił na złomie całą górę starych akumulatorów nieznanego rodzaju. Po rozbiórce okazało się że mają w sobie sporo platynowych elementów.
![]() |
stanislaw-orda @chlor 22 lutego 2025 19:19 |
23 lutego 2025 04:22 |
Wtrąciłem tak tylko pół serio, bo po prostu zrobiło mi się trochę żal, że saperek nie robili z tytanu. Wtedy dopiero byłyby z nich maczety dobrej jakości. Chociaż i tak nie mozna było narzekać, jeśli dobrze zaostrzyło się im krawędzie.