-

stanislaw-orda : [email protected].

Rusin angielskiego króla


a nawet Rosjanie angielskich królów

Zimne północno-wschodnie wybrzeże Azji zawsze budziło duże zainteresowanie londyńskich kręgów władzy i biznesu. Z kolei parcie rosyjskich kolonistów na wschód i w kierunku Oceanu Spokojnego było procesem naturalnym i nieuniknionym - podobnie jak dla ich północnoamerykańskich odpowiedników podbój „ Dzikiego Zachodu”. Składały się nań przedsięwzięcia zarówno zamierzone jak też spontaniczne, a w szczytowym okresie tego procesu rosyjscy eksploratorzy pokonali od wschodu Pacyfik i  znaleźli się na kontynencie amerykańskim. Z różnych powodów nie udało się im na nim utrzymać.  Natomiast interesy angielskie miały odmienny charakter. Anglicy nie dążyli do zasiedlenia dzikich około i zauralskich pustkowi Jakucji, Czukotki, Kamczatki czy Alaski, ale na nowych terytoriach narzucali własne reguły handlu, przejmując rynki zbytu dla swoich towarów oraz ustanawiając kontrolę szlaków transportu towarów, co skutecznie eliminowało konkurencję dla ich kompanii handlowych. A eksplorowane z inicjatywy władców rosyjskich północne i wschodnie tereny Euroazji  przyciągnęły uwagę Anglików już w połowie XVI wieku.

W sierpniu 1553 r. angielski statek, którego kapitanem był Richard Chancellor, zakotwiczył w ujściu rzeki Dźwiny do Morza Białego w pobliżu miejsca, gdzie sporo później wybudowano port Siewierodwińsk.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Richard_Chancellor
Kapitan ten dowodził jednym  z trzech okrętów wyekspediowanych na wschód (załogi dwóch pozostałych zginęły zmuszone do przezimowania w jednej z zatok Płw. Kola na Morzu Barentsa  -
(zob. Aneks pkt 1 na końcu notki).

Anglicy organizowali  wyprawy na północnym szlaku morskim, poszukując nowej drogi do Chin.
(kraj nazywano wówczas Cathay, od czego wywodzi  się rosyjskie Kitaj). Uważano wówczas, że można dotrzeć do celu płynąc w górę rzeki Obi. Ponadto przez te subarktyczne rejony świata wiodła dogodna trasa do ziem stanowiących dominia władców moskiewskich. Trasa dogodna dla kraju posiadającego dużą flotę, ale nieduże siły lądowe. Ziemie rozciągające się na  południe od wybrzeży mórz północnych zaskoczyły R.  Chancellora swoją wielkością i potencjałem. Angielski  podróżnik-szpieg  w swoim raporcie dla szefów w Londynie napisał:
Kraina Rusów obfituje w ziemię i ludzi, jest bardzo bogata w towary... Gdyby oni znali swoją siłę,
nikt nie mógłby z nimi konkurować, a ich sąsiedzi nie zaznaliby od nich spokoju
."

W 1555 r. londyńska firma  "Society of prospectors merchants for the discovery of countries, lands, islands, states and possessions unknown and hitherto unvisited", która wyposażyła wyprawę Chancellora, została przemianowana na Moscow Company. W kolejnych koncesjach przyznawanych temu stowarzyszeniu kupców nazwa tej firmy znacznie się różni, co powoduje niejakie zamieszanie. Początkowo znana była jako "Company of Merchant Adventurers", ale w akcie parlamentu z 1556 r. występuje pod szyldem "The Fellowship of English Merchants for Discovery of New Trades".
Ale najczęściej używaną jej potoczną nazwą była „Russia Company” lub  „Muscovy Company”.

Działalność ww. kompanii  została na kilka lat przerwana po egzekucji Karola I Stuarta w 1649 r., i wznowiona  wraz z koronacją Karola II Stuarta w 1660 r. W 1698 r. car Piotr Wielki wydał dekret pozbawiający Angielską Kompanię Moskiewską przywilejów monopolistycznych, ale formalnie działała do 1917 r. W Londynie natomiast funkcjonowały jej spółki córki, jak np.: Russia Row (dawniej główna część Kompanii Moskiewskiej), Russia Dock Woodland Park (na miejscu doku w którym rozładowywano drewno), Russia Dock Street, Muscovy Street ,Onega Gate.

W 1556 r. kolejny podróżnik z Londynu kapitan Stephen Barrow również dotarł do ujścia Obi, nie informując  władz rosyjskich o swoim rejsie.
(rzeka Obia/Ob uchodzi do zalewu Morza Karskiego na szerokości geograficznej północnego koła podbiegunowego  -  zalew Obi ma długość ponad 800 km, zaś szerokość wahającą  się od 30 do 80 km).

W latach 1558-1560 Anthony Jenkinson, wysłany przez Marię Tudor do Moskwy w miejsce zmarłego na morzu R. Chancellora, otrzymał zgodę Iwana Groźnego na popłynięcie Wołgą do Morza Kaspij-skiego. Dotarł do Astrachania, a stamtąd do Buchary (dziś miasto w Uzbekistanie). W 1562 r. powtórzył eskapadę do Morza Kaspijskiego  docierając do perskich miast Kazwin (Qazvin/Ghazwin w dzisiejszym Iranie ) i Szemacha (dziś Şamaxi w Azerbejdżanie).
Po powrocie do Londynu opublikował "Mapę Rosji, Moskwy i Tatarów", na której prawidłowo pokazał Ural, a nawet uwzględnił "Mołgomezję", obszar na północy Zachodniej Syberii  (dzisiaj: Kraj Krasno-jarski w regionie zamieszkałym przez Chantów i Mansów). W tym miejscu został wybudowany w 1601 r. pierwszy rosyjski fort nad Jenisiejem  (o nazwie Mangazeja), opuszczony w połowie XVII wieku.  W niedalekiej okolicy wybudowano  później nową osadę nad rzeką Turuchan (dopływ Jenisieju) - dzisiejszy Turuchansk.
https://en.wikipedia.org/wiki/Anthony_Jenkinson

Oryginalną mapę Anthona Jenkinsona ( Nova Absoluteque Russiae, Moscoviae & Tartaria) wydrukowano w Londynie w 1562 r. i była  to pierwsza dokładniejsza mapa krain około i zawołżańskich oraz niektórych obiektów geograficznych zachodniej Syberii  (zachował się lekko uszkodzony jedyny egzemplarz tej mapy). W 1570 r. kopię tej mapy wykonał i wydał w Antwerpii Abraham Ortelius.
https://en.wikipedia.org/wiki/Abraham_Ortelius

Geograficzny szkielet mapy oparty jest o rzeki: Obia (Ob), Ural (Jaik do 1775 r.) oraz Wołgę z Kamą.
Na północy Morze Białe i Morze Barentsa oraz na południu Morze Czarne i Morze Kaspijskie. Wschodnie granice Rosji są poprowadzone na północy wzdłuż dolnego biegu Obi, następnie skręcają na południowy zachód do rzeki Kamy oraz Wołgi, a wzdłuż tej ostatniej do Morza Kaspijskiego, obejmując chanaty Kazański i Astrachański. Mapa Jenkinsona i Orteliusa zawiera ponadto graficzne i tekstowe informacje o stosunkach politycznych, sieci wodnej i osadniczej oraz ciekawostki dotyczące ludności tubylczej. Znalazła się na niej także informacja o bagnach i mokradłach zauralskiej części tajgi. Oto zaledwie po upływie dziewięciu lat od pierwszej wyprawy Richarda Chancellora, w Londynie już dysponowano dosyć dokładnym rozeznaniem głównych szlaków wodnych w europejskiej części Rosji, a także częściowym o ich przebiegu w zachodnio-azjatyckiej, zauralskiej części Syberii.

W 1580 r. Arthur Pet i Charles Jackman na barkasach noszących nazwy Jerzy (George) i William popłynęli  wzdłuż północnego wybrzeża Norwegii i Rosji na Morze Karskie. W drodze powrotnej uszkodzony przez lody William utonął na wodach wokół Norwegii. Do Anglii dotarł A. Pet, który w swoim dzienniku okrętowym zamieścił szkic wybrzeży morza Karskiego.
https://en.wikipedia.org/wiki/Arthur_Pet
Kiedy carowi Michałowi I Fedorowiczowi Romanowowi  (okres panowania: 1613-1645) zwrócono uwagę na podejmowane przez  europejskich podróżników coraz to szerzej zakrojone penetrowanie terytorium Rosji, ten w 1620 r. zakazał żeglugi obcym statkom po rosyjskich wodach śródlądowych, ale nie cofnął pozostałych przywilejów przyznanych Kompanii Moskiewskiej.

Za czasów Piotra I Wielkiego zwerbowano do Rosji pokaźną ilość zagranicznych specjalistów, w tym marynarzy i oficerów statków morskich. Pośród nich byli awanturnicy i pospolici poszukiwacze przygód, przy czym wielu było także szpiegami, choć równocześnie mogli być cenionymi specjalistami w swoim fachu (np. Cornelius Cruys czy zatrudniony przez niego Vitus Bering).
https://en.wikipedia.org/wiki/Cornelius_Cruys

Z rosyjskich archiwów zniknęła spora część dokumentów i materiałów opisujących etapy eksploracji wschodnich rosyjskich wybrzeży Eurazji. Do początku XIX wieku dzienniki pokładowe statków ekspedycyjnych były uważane za dokumenty tajne i nie wydawano ich nawet pracownikom naukowym. Przeważa opinia, że przyczyną utraty wspomnianej dokumentacji był zwykły „ruski bardak”. Nie sposób jednak wykluczyć, iż urzędnicy archiwalni zostali zwyczajnie przekupieni przez agentów obcych rządów. Nadal pozostaje zagadką, ile dokumentów usunięto, czyli ile i dla kogo wykonano kopii przed zniszczeniem zasobu archiwalnego.

Postaci niektórych dyplomatów-szpiegów są znane. Jednym z nich był baron Charles Whitworth, angielski wysłannik na dwór Piotra I Wielkiego  (imiennik oraz krewny kolejnego angielskiego asa wywiadu, hrabiego i dyplomaty, który przebywał w Petersburgu w latach 1788-1800), który był  podejrzewany, jeśli nie o zorganizowanie, to przynajmniej o finansowanie spisku przeciwko carowi Pawłowi I. Informatorem barona Whitwortha był wicekanclerz i późniejszy szef gabinetu kanclerza rzeczywisty tajny radca Piotr Pawłowicz Szafirow.
 (zob. Aneks pkt 3)

Wspomniany imiennik, czyli hrabia Charles Whitworth w liście do Londynu z 1788 r. stwierdził, że Szafirow otrzymał od niego 400 funtów, przy czym wyraził  "głęboką wdzięczność" i "gotowość do dalszej służby Jej Wysokości" (tj. brytyjskiej królowej Annie Stuart). Dla bogatego faworyta carskiego suma 400 funtów nie stanowiła fortuny, ale jako rasowy złodziej nie pogardzał żadnym groszem, ponadto był bardziej zainteresowany uzyskiwaniem pomocy w transferze za granicę zgromadzonych przez siebie środków (zdeponował swoje zasoby kapitałowe w bankach weneckich i w Amsterdamie, skąd z trudem zostały odzyskane za panowania Anny Joannowny Romanowej (córka Iwana V Romanowa, lata jej panowania: 1730-1740).

Rzecz jasna, obaj Whitworthowie raportowali do Londynu o takich i podobnych „słabostkach” dygnitarzy rosyjskich.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Charles_Whitworth_(baron)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Charles_Whitworth_(hrabia)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Szafirow

„Wesoła caryca" Elżbieta Romanowa (imperatorowa w latach 1741-1762) interesowała się głównie balami i maskaradami, natomiast jej ministrowie w kontaktach z zagranicznymi ambasadorami i agentami handlowymi preferowali przede wszystkim prywatne interesy
https://pl.wikipedia.org/wiki/El%C5%BCbieta_Romanowa

Przykład dawał sam kanclerz Imperium Rosyjskiego, hrabia Aleksiej Pietrowicz Bestużew-Riumin,
o którym zachowała się taka, między innymi, opinia króla pruskiego Fryderyka Wilhelma II:
"Jego przekupstwo sięgało tak daleko, że sprzedałby swoją kochankę na aukcji, gdyby znalazł na nią wystarczająco bogatego kupca". (drobne wyjaśnienie: ową kochanką była caryca Elżbieta Romanowa)

Kanclerz otrzymywał z kasy państwowej roczną pensję w wysokości siedmiu tysięcy rubli, natomiast od Anglików otrzymywał takowych dwanaście tysięcy.

Z kolei imperatorowa Katarzyna II mówiła o innym kanclerzu Elżbiety Romanowej, Michaile  Iłłarionowiczu Woroncowie, że był on „zaprzedany każdemu nabywcy; nie było dworu, który
nie utrzymywałby go na pensji". W jego przypadku były to przede wszystkim dwory w Londynie, Berlinie i Wiedniu, choć nie pogardzał żadnymi.

Michaił Woroncow został przywieziony do Anglii jako trzyletnie dziecko i nie opuszczając Londynu
 już w wieku czterech lat został (zaocznie) chorążym w pułku Preobrażeńskim.
(Lejb-Gwardyjski Preobrażeński Pułk Jego Wysokości  - pułk piechoty sformowany w 1687 r. w okresie panowania Piotra I Wielkiego)
Wrócił do Rosji w wieku 19 lat i mówił po angielsku zdecydowanie lepiej niż po rosyjsku.
(poeta Aleksander Puszkin w swoim epigramie nazwał Michaiła "półmilordem").
Michaił miał przyjaciół pośród wielu brytyjskich lordów, a jego narzeczona - Elżbieta Ksaweryna Branicka - została świadkiem na ślubie słynnego dowódcy Artura Wellesleya, pierwszego księcia Wellington. (ślub odbył się w Paryżu w 1819 r.).  M. Woroncow był m.in. ministrem spraw zagranicznych. Majątek zbił na handlu lnem i zbożem. Znalazł się w niełasce za rządów carycy Katarzyny II.

Bratankiem ww. kanclerza był Siemion Woroncow, rosyjski ambasador w Londynie i zdeklarowany angloman, zaś siostrzenicami Elżbieta (Elizawieta) Woroncowa, faworytka Piotra III, i księżna Katarzyna Daszkowa (wcześniej Woroncowa), aktywna uczestniczka spisku przeciwko temu władcy. Spiskowcy knujący przeciwko Piotrowi III, którzy zamordowali syna tego cesarza Pawła I, byli dobrymi znajomymi K. Daszkowej, ponadto niektórzy bliscy współpracownicy Aleksandra I dobrze znali jej brata - Siemiona Woroncowa.

Córka Siemiona Woroncowa i siostra Michaiła, Katarzyna, nie wróciła do Rosji. Wyszła za mąż za lorda George'a Herberta (11. hrabiego Pembroke i 8. hrabiego Montgomery).
Syn Katarzyny, Sidney Herbert (1st Baron Herbert of Lea) był sekretarzem brytyjskiej Rady Kontroli, wiceministrem marynarki i ministrem kolonii. Podczas wojny krymskiej pełnił funkcje sekretarza stanu ds. wojny.

Być może nie należy uznawać Siemiona Woroncowa i jego syna Michaiła za szpiegów sensu stricto brytyjskiej JKM, natomiast z pewnością byli oni wysoko postawionymi w hierarchii i oddanymi agentami wpływu, wspomagającymi realizację imperialnych planów Londynu.

Na zimnych wodach północnego Pacyfiku także nie próżnowano. Oto w 1778 r. statki Jamesa Cooka dotarły do Morza Czukockiego (w jego trzecim, ostatnim dla tego podróżnika rejsie).  J. Cook napotkał tam rosyjskich kupców i przedsiębiorców, którzy pokazali mu mapy wykonane podczas drugiej wyprawy na Kamczatkę. Zaproponował wówczas by cieśninę oddzielającą Azję od Ameryki nazwać Cieśniną Beringa (jak dzisiaj wiadomo, lata wcześniej  jako pierwszy przepłynął przez tę cieśninę Siemion Dieżniew, o czym J. Cook ani jego rosyjscy rozmówcy nie mogli wówczas wiedzieć).
http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/kto-odkry-ciesnine-beringa

Gdy w drodze powrotnej J. Cook został zabity na Hawajach (które odkrył i nazwał Wyspami Sandwich), na stanowisku kierownika wyprawy zastąpił go kapitan Charles Clerc, który w następnym  roku skierował ponownie swoje statki na północ i także zginął u wybrzeży Kamczatki.

Pomimo to, kwestia istnienia cieśniny między północnymi wybrzeżami Azji i Ameryki  jeszcze pod koniec XVIII wieku była otwarta. Nawet po drugiej wyprawie Beringa władze rosyjskie wyrażały wątpliwość, czy ona faktycznie znajduje się w miejscu, które wskazał J. Cook. Również w Londynie nie przesądzono kwestii wiarygodności raportu podróżnika. Aby definitywnie rozstrzygnąć sprawę, zorganizowano w 1785 r. nową ekspedycję, którą poprowadził nawigator trzeciej wyprawy J. Cooka, kapitan Joseph Billings.
https://en.wikipedia.org/wiki/Joseph_Billings
Na to stanowisko zarekomendował go poznany już Siemion Woroncow, wówczas ambasador Rosji w Londynie. Zastępcą Billingsa został Gawrił Andriejewicz Saryczew. Symptomatyczne, że raport Billingsa niezwłocznie opublikowano w języku angielskim, niemieckim, francuskim oraz włoskim, natomiast tłumaczenie rosyjskie nigdy nie zostało wydane. Równie „interesujący" przypadek związany jest z dziennikiem pokładowym statku dowodzonego przez Vitusa Beringa  (Swiatyj Gawrił – Swięty Gabriel ) za lata 1728-1729, który to dokument uważano za zaginiony do momentu, gdy w 1973 r. odnaleziono go w Centralnym Archiwum Państwowym Sił Morskich ZSRR.

Po powrocie do St. Petersburga J. Billings poprosił o niezwłoczne przeniesienie do Sewastopola, gdyż bardzo chciał przeprowadzić „badania hydrograficzne” Morza Czarnego. Wykonał inwentaryzację wybrzeża od Cieśniny Kerczeńskiej do ujścia Dunaju oraz w pobliżu i wokół Odessy. W 1799 r. wydał atlas Morza Czarnego, po czym zrezygnował ze służby w Rosji. Bez wątpienia podzielił się poufnymi informacjami z Admiralicją w Londynie.

Za czasów carycy Katarzyny II zaplanowano kolejną wyprawę na wschodnie wybrzeże Imperium Rosyjskiego, a rosyjscy żeglarze mieli przy tej okazji odbyć podróż dookoła świata. Na dowódcę  ekspedycji wyznaczony został  Grigorij Iwanowicz Mulowski, a jednym z jej kapitanów był inny uczestnik trzeciego rejsu Cooka, James Trevenen, były midszypmen na statku Resolution w wyprawie J. Cooka.
https://en.wikipedia.org/wiki/Mulovsky_expedition
https://en.wikipedia.org/wiki/James_Trevenen
https://pl.wikipedia.org/wiki/Midszypmen

Wyprawę Mulowskiego przerwał wybuch wojny Rosji z Turcją, a później ze Szwecją. G. Mulowski, kierownik tej nieudanej wyprawy, zginął w 1789 r. podczas bitwy morskiej u Wysp Alandzkich. Z kolei podczas bitwy morskiej w Zatoce Wyborskiej w lipcu 1790 r. zginął również Trevenen, który był wtedy kapitanem 66-działowego okrętu. Pochowano go  z honorami wojskowymi w Kronsztadzie.
(zob. Aneks pkt. 4)
Nie słabło zainteresowanie angielskich oficerów zamustrowanych na statkach rosyjskich wyprawami kierowanymi do wschodnich i północnych  wybrzeży Azji.

Z początkiem XIX wieku, w miesiąc po zabójstwie Pawła I (2 kwietnia 1801 r.)  została zlikwidowana przez Senat Tajna kancelaria Imperium Rosyjskiego. Przedstawiane jest to jako postępowy krok cara Aleksandra I, niemniejRosja została pozbawiona tajnej służby, która monitorowałaby nie tylko dysydentów,ale także podejrzane działania cudzoziemców - od ambasadorów po oficerów armii i marynarki oraz urzędników. W następstwie tego zagraniczni szpiedzy stali się tak rozzuchwaleni, że działali zupełnie  otwarcie.

Dopiero w trakcie wojny z Napoleonem, w marcu 1812 r. rosyjski minister wojny Michaił Andreas Barclay de Tolly (z rodziny szkockich imigrantów w Kurlandii) został zmuszony do powołania nowego organu do ich zwalczania - Najwyższej Policji Wojskowej (kontrwywiad), na czele której stanął Jakub Iwanowicz de Sanglen (Jacques de Saint-Glin, syn gaskońskiego kapitana muszkieterów, który po zabiciu w pojedynku innego oficera muszkieterów musiał uciekać z Francji), późniejszy szef tajnej policji.

Wspomniałem, że Siemion Dieżniew w 1648 r. jako pierwszy przepłynął  przez cieśninę w Arktyce oddzielającą Azję i Amerykę, ale jego zapodziany w Jakucku raport nie dotarł do Petersburga. W efekcie czego przylądek, który jest najbardziej na wschód wysuniętym punktem Eurazji, został przez J. Cooka nazwany Wschodnim i dopiero na sugestię szwedzkiego kartografa i geologa, badacza krain polarnych Adolfa Erika Nordensjölda otrzymał obecną nazwę (Przylądek Dieżniewa).

Przekazy ustne wiążą Dieżniewa z założeniem pierwszej (nie zachowanej) osady na Alasce, którą ponoć założyli żeglarze jego statku, kiedy ten zboczył z kursu. Nie ma jednak przekonujących przesłanek na założenie w XVII wieku rosyjskiej stałej kolonii na Alasce. Rosjanie regularnie pływali na Alaskę po futra, ale tam nie zimowali. Pierwszą stałą rosyjską osadę na kontynencie amerykańskim, na wyspie Kodiak u wybrzeży Alaski, założyli dopiero półtora wieku później (1784 r.) kupcy Grigorij Szelechow i jego towarzysz Iwan Golikow (jeden z dwóch braci Golikowych). w 1791 r. G. Szelechow założył podwaliny pod  Rosyjsko-Amerykańską Kompanię Handlową, której statut został w 1799 r. zatwierdzony przez cara Pawła I. Po śmierci Szelechowa  w 1798 r. interesy kontynuowali jego spadkobiercy (wdowa Natalia Aleksiejewna oraz dwaj zięciowie – kupcy:  Michaił Bułdakow i Mikołaj Rezanow) oraz wspólnik Iwan Golikow. Ponadto N. Rezanow był wysokim urzędnikiem państwowym, m.in.  sekretarzem Senatu i szambelanem. Jego postać została uwieczniony w fabule opery Aleksieja Rybnikowa "Junona i Awos", opartej na jego długoletnim romansie z córka hiszpańskiego komendanta twierdzy San Francisco w Kalifornii, Donną Marią de la Concepcion Marcella Arguelo – zwaną Conchita. I to Nikołaj Rezanow zainicjował zakładanie osad w Kalifornii.

Największym rosyjskim miastem na Alasce był Nowo-Archangielsk, obecnie noszący nazwę Sitka. Ponadto w Kalifornii, 80 km na północ od San Francisco, w 1812 roku wybudowano rosyjską twierdzę Ross (Fort Ross), a następnie na południe od niej zorganizowano trzy kolonie rolnicze.

Ziemie w Kalifornii zostały sprzedane Hudson Bay Company w 1841 r., a już w styczniu 1848 r. znaleziono tam złoto. San Francisco, którego populacja w 1841 r. nie przekraczała jednego tysiąca mieszkańców, w 1850 r. zmieniło się w 25-tysięczne miasto.

W 1816 r.  baron Jegor Nikołajewicz Szeffer (Georg Anton Aloysius von Schäffer), który służył w Kompanii Rosyjsko-Amerykańskiej, zbudował fortecę na wyspie Kauai na Hawajach (Russian Fort Elizabeth). Już rok później Rosjanie zostali zmuszeni do ucieczki z Hawajów przez siły amerykańskie.  Z rosyjskich posiadłości w Nowym Świecie pozostała jeszcze Alaska mająca powierzchnię ok., 1,5 mln km kw. Na pomysł sprzedaży Alaski Stanom Zjednoczonym wpadł Aleksander II po klęsce Rosji w wojnie krymskiej. Pierwszą osobą, która oficjalnie złożyła ofertę takiej transakcji był generał-gubernator Wschodniej Syberii hrabia Nikołaj Murawiow-Amurski. Car i osoby z jego otoczenia obawiali się, że Brytyjczycy zajmą Alaskę, do obrony której imperium Rosyjskie nie miało wystarczających sił. A odległa kolonia na lądzie amerykańskim nie przynosiła zysków, a jeszcze wówczas nie znaleziono tam złóż złota.

Akt sprzedaży został prawnie sfinalizowany przez stronę rosyjską 6 (18) października 1867 roku.
Od 1917 r. 18 października obchodzony jest w USA jako Dzień Alaski. A 30 lat później, 16 sierpnia 1896 r. znaleziono tu złoty kruszec i rozpoczęła się fala gorączki złota jeszcze większa niż ta w Kalifornii, zaś słowo "Klondike" z biegiem czasu stało się idiomem.

A co z Brytyjczykami? W dalszym ciągu prowadzili swoje działania rozpoznawcze. Na przykład Joseph Wiggins na przełomie XIX i XX wieku w ciągu 20 lat przepłynął 11 razy z Wielkiej Brytanii do ujść Jeniseju i Obi oraz płynąc w górę Jeniseju dotarł do Krasnojarska.
https://en.wikipedia.org/wiki/Joseph_Wiggins

******

I choć temat został potraktowany skrótowo, to objętość notki i tak spęczniała.Ten tytułowy Rosjanin angielskiego króla to wspomniany już  wcześniej Piotr Pawłowicz Szafirow, ale jego barwna postać zasługuje na odrębną notkę, nie wspominając iż jego dzieje są  gotowym materiałem na film wojenno-szpiegowski. Przy ograniczeniu się do jednej notki mogłem napisać albo tylko o nim, albo także o niektórych innych. Zdecydowałem się na to co widać, a jako że są to postaci z nie naszej bajki, czyli mało kogo one interesują, nie bardzo widać sens w kontynuacji tematu.

Aneks

1.                                                                        
Z inicjatywy Sebastiana Cabota powstało stowarzyszenie mające na celu "odkrycie ziem, krajów i wysp nieznanych dotąd Anglikom", które otrzymało królewski statut w 1549 r. https://pl.wikipedia.org/wiki/Sebastiano_Caboto
W tym czasie nadzieje kupców związane były głównie z otwarciem handlu ze Wschodem poprzez północną Rosję i w tym celu w 1553 r. przygotowano ekspedycję składającą się z trzech statków
którą dowodził  Sir Hugh Willoughby, zaś Richard Chancellor był nawigatorem wyprawy. Została ona wyposażona w "listy misyjne" od króla Edwarda VI do władców regionów, które miały być odwiedzone. Trzy szkunery wyruszyły wypłynęły Tamizą z Ratcliff pod Londynem 10 maja 1553 r.
Jednak ta pierwsza ekspedycja okazała się niepowodzeniem wobec związanych z nią oczekiwań.

Po przepłynięciu wzdłuż wybrzeża Norwegii, statki wpłynęły w strefę burz, a dwa z nich, Bona Esperanza (własny statek Willoughby'ego) i Bona Confidentia zmagały się z burzami, wichrami i prądami morskimi. I choć dostrzegły ląd na szerokości geograficznej 72° (prawdopodobnie chodzi o  południowo-zachodnie wybrzeże Nowej Ziemi), wkrótce zostały zmuszone do schronienia się przy ujściu rzeki Warzina.
(Rzeka Warzina płynie po północnej stronie półwyspu Kolskiego i wpada do zalewu Warzina, który jest częścią Zatoki Nokujewskiej Zachodniej na Morzu Barentsa – współcz. obwód murmański).

Tam załogi obu statków  poniosły śmierć z powodu zatrucia tlenkiem węgla/czadem i w efekcie zamarznięcia. Trzeci statek - Edward Bonaventure  z R. Chancellorem jako kapitanem, oddzielił się podczas sztormu od pozostałych, po czym dotarł do ujścia Dwiny na Morzu Białym, a następnie kapitan wraz z częścią ekipy udał się w głąb lądu docierając aż do Moskwy. Przybysze zostali dobrze przyjęci przez cara Iwana Wasiliewicza (Iwan Grożny z dynastii Rurykowiczów),  stając się w ten sposób prekursorami przyszłych stosunków handlowym między Anglią a Rosją.

Po powrocie R. Chancellor napisał krótką relację o kraju i zwyczajach jego mieszkańców - była to najwcześniejsza informacja z pierwszej ręki na ten temat, jaka dotarła do Londynu. R. Chancellor utonął w 1556 r. podczas kolejnej podróży morskiej.

2.
Reputacja Jana Corneliszoona  Rijpa ucierpiała niezasłużenie  z tego powodu.
https://nl.wikipedia.org/wiki/Jan_Corneliszoon_Rijp

Podczas gdy Vitus Barents trzymał się trasy poprzez cieśninę dzielącą Nową Ziemię od wyspy Wajgacz (współcz.: cieśnina Karskie Wrota), Rijp upatrywał szansę na sukces żeglując po otwartych wodach morza Barentsa na wschód od Spitsbergenu. Doświadczenia zebrane przez Rijpa były pomocne przy dalszych poszukiwaniach północnej drogi morskiej do Chin, które zostały wznowione w latach 1611-12, pod kierownictwem Jana Cornelisza May. Rijp błędnie ocenił, iż na najdalszej północy dostrzegł ląd (nazwany przez niego Wyspą Ryb) i weryfikacja prawdziwości tego odkrycia stanowiła jedno z głównych zadań powierzonych Mayowi.
https://nl.wikipedia.org/wiki/Jan_Cornelisz._May
Ostateczny plan nowej podróży wysunęli dwaj prywatni poszukiwacze przygód, Ernest van de Wall oraz Pieter Aertsz de Jonge, którzy zdołali przekonać Stany Generalne Niderlandów ( skłonione do tego w dużej mierze wskutek rekomendacji udzielonej przez   Petrusa Planciusa) do wyposażenia dwóch statków dla realizacji tego przedsięwzięcia (styczeń 1611).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Petrus_Plancius
Aby uniknąć dryfującego lodu wypadało wyruszyć w podróż jak najwcześniej, dlatego przyspieszono przygotowania. Dowódca miał płynąć na okręcie Vosje, natomiast jego kolega, Simon Willemsz Cat, dowodził na Craen. Siostrzeniec Maya, Jan Jacobsz May również popłynął z nim. Statki opuściły Texel 28 marca 1611 r., Przylądek Północny minęły 14 kwietnia i rozpoczęły poszukiwania przejścia między Spitsbergenem a domniemaną Wyspą Ryb. Pomimo powtórzenia próby przepłynięcia między rzekomą Wyspą Ryb a Nową Ziemią,  lód okazał się kolejny raz barierą nie do pokonania,. Nie udało im się także pokonać  starego szlaku Barentsa wzdłuż wybrzeża Nowej Ziemi. Zdecydowano ograniczyć się do drugiej części programu, czyli zbadania wybrzeży Ameryki Północnej (wówczas Nowej Francji, obecnie  Nowej Fundlandii).  29 października 1611 r. rozpoczęli żeglugę wzdłuż wybrzeża na południe, szukając portów i nawiązując  kontakty z tubylcami. Wydaje się, że najdalszy osiągnięty punkt znajdował się na południe od rzeki Hudson, na 40° 35' N., zaś niektóre z nazw nadanych przez nich na tym wybrzeżu utrzymały się na późniejszych mapach. Na początku 1612 r. zdecydowano, że Craen  pozostanie na  amerykańskim wybrzeżu, podczas gdy May na Vosje  ponowił próbę żeglugi pośród pól lodowych północnej Europy. Warunki okazały jeszcze gorsze niż w 1611 r. i mimo że na północny zachód od Nowej Ziemi osiągnięto szerokoścć geograficzną powyżej 77°, podróżnicy poddali się. Vosje wrócił do Holandii na początku października, Craen dotarł tam w lipcu.

Geograficznym rezultatem podróży było wyeliminowanie z mapy różnych lądów umieszczonych w domyśle w przestrzeni między Spitsbergenem a Nową Ziemią, jak np."Ziemi Willoughby'ego" i "Wyspy Ryb". Pośrednim skutkiem była dalsza eksploracja przez towarzyszy Maya, prowadzona zarówno na morzu arktycznym, jak i na wybrzeżu amerykańskim. Podczas jednej z podróży, odbytej w 1614 r. przez Jana Jacobsza May’a wraz z Jorisem Carolusem jako pilotem, odwiedzono wyspę Jan Mayen. I właśnie temu pierwszemu wyspa zawdzięcza swoją nazwę, a nie, jak wcześniej uważano, jego wujowi. Uzasadniona jest wszak opinia, że przed 1614 r. wyspa była odwiedzana również przez innych żeglarzy. Rejsy do wybrzeży amerykańskich miały ważny skutek w postaci założenia holenderskiej "Compagnie van Nieuw Nederland", prekursora Holenderskiej Kompanii Zachodnioindyjskiej.

3.
Piotr Pawłowicz Szafirow

(1669-1739); baron, dyplomata
Dziadek Piotra Pawłowicza - Żyd smoleński Szafir - po przyłączeniu Smoleńska do Rosji został ochrzczony w 1654 r., otrzymując imiona Paweł i Filip. Syn nowo ochrzczonego, również Paweł, znający kilka języków obcych  został zaproszony do służby w prikazie (biurze) ambasadora. Car Feodor Aleksiejewicz nadał mu godność szlachecką. A jego syn (wnuk Szafira) to Szafirow z czasów Piotra I Wielkiego, który swoją służbę rozpoczął jako tłumacz ambasadora. Wicekanclerz od 1709 r. Uczestniczył w sporządzaniu prawie wszystkich rosyjskich traktatów pokojowych, w tym traktatu pokojowego w Nystadt (1721). Od 1722 roku znalazł się w niełasce.

Został  przywrócony do działalności państwowej przez Katarzynę I. Pod koniec życia był prezesem Rady Handlowej. Jest autorem  dyskursu o przyczynach wojny szwedzkiej ("Discourse on the Reasons of Swedish War"  z 1717  r.) z przedmową Piotra I.
(…)
cd. to materiał na ewentualna odrębną notkę
http://deduhova.ru/statesman/pyotr-pavlovich-shafirov/

4.
Rosyjscy żeglarze odbyli podróż dookoła świata za panowania cara Aleksandra I: w lipcu 1803 r.  w rejs wyruszyły slupy Nadieżda dowodzony przez Iwana Kruzenszterna  (Adam Johann Ritter von Krusensternz Kurlandii) i Newa  pod kapitanem Jurijem Lisiańskim.
Szkuner "Nadieżda" przewoził kilka bardzo ciekawych osób. Na przykład Thaddeus Bellingshausen, przyszły badacz Antarktydy. Nikołaj  Rezanow, który wkrótce w Kalifornii poznał młodą Hiszpankę Donnę Marię de la Concepcion Marcella Argüello, bardziej znaną jako Conchita. W drodze powrotnej do Petersburga Rezanow, mając zaledwie 42 lata. umarł w Krasnojarsku  w lutym 1807 r.  Historia romansu tych dwojga znana jest głownie dzięki operze Aleksieja Rybnikowa „Junona i Awos” https://pl.wikipedia.org/wiki/Junona_i_Awo%C5%9B
Na pokładzie slupa "Nadieżda" znajdował się również obywatel amerykański  Fiodor Tołstoj –zawodowy oszust i hultaj.

***

Wykaz moich notek na portalu "Szkoła Nawigatorów" pod linkiem:

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/troche-prywaty

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



tagi: anglicyi inni w imperium rosyjskim 

stanislaw-orda
18 stycznia 2023 00:38
13     1244    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Zdzislaw @stanislaw-orda
18 stycznia 2023 09:53

" jego pałac na Krymie wyglądał jak prawdziwy angielski zamek"

To nie ten Michaił, raczej jego wnuk o innym "otczestwie" (1824), ale też "angloman" (Wiki)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Zdzislaw 18 stycznia 2023 09:53
18 stycznia 2023 10:03

zamiast "jego" powinno być : pałac Woroncowych na Krymie .

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @stanislaw-orda
18 stycznia 2023 10:18

Bez obrazy - nie ta osoba i zupełnie inne daty:

Michaił Woroncow (1714–1767) – Wikipedia, wolna encyklopedia

Michaił Iłłarionowicz Woroncow (Михаи́л Илларио́нович Воронцов, 1714 – 1767) – rosyjski polityk. Wziął udział w zamachu stanu zorganizowanym przez gwardię i francuską dyplomację, który to zamach wyniósł do władzy Elżbietę Piotrowną.

Michaił Woroncow (1782–1856) – Wikipedia, wolna encyklopedia

Michaił Siemionowicz Woroncowros. Михаил Семёнович ВоронцовMichail Semënovič Voroncov (ur. 19 maja 1782 w Petersburgu, zm. 6 listopada 1856 w Odessie) – rosyjski oficer i polityk. 

Воронцовский дворец (Алупка) — Википедия (wikipedia.org)

Дворец возводили с 1828 по 1848 год в качестве летней резиденции видного государственного деятеля России, генерал-губернатора Новороссийского края графа Михаила Семёновича Воронцова. Граф был англоманом, образование получил в Англии и поэтому, остановив начатое строительство по традиционному классицистическому плану, заказал проект английскому архитектору Эдварду Блору.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @stanislaw-orda
18 stycznia 2023 10:27

Archiwa raczej nie Płoną... Ktoś ma kopie. Nikt całkowicie nie zrezygnuje z takich zasobów. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Zdzislaw 18 stycznia 2023 10:18
18 stycznia 2023 11:35

O.K.

Trochę za dużo tych Woroncowych. Przy skracaniu tekstu za dużo wyciąłem.

Zatem wykreślam z notki wtręt o pałacu.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Maryla-Sztajer 18 stycznia 2023 10:27
18 stycznia 2023 11:40

Aby "przykryć"  kradzież niewielu najbardziej interesujących i istotnych archiwaliów puszcza się z dymem  całość zbiorów.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 18 stycznia 2023 11:40
18 stycznia 2023 15:14

Np w starożytnej Alrksandii. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Maryla-Sztajer 18 stycznia 2023 15:14
18 stycznia 2023 17:31

Bibliotekę oraz muzeum (museion)założył towarzysz podróży Aleksandra Macedońskiego, Ptolemeusz I. Natomiast Ptolemeusz II Filadelfon postanowił zgromadzić kompletne piśmiennictwo greckie dostępne za jego czasów. Jego wysłannicy podróżowali po całej Grecji, zbierając materiały jakie tylko mogły dostarczyć im ówczesne rynki. Założenie to zostało w dużej mierze zrealizowane. Świadczy o tym fakt, że podczas inwazji Cezara na Egipt (48/47 r. p.n.e.) biblioteka, według świadectwa Gelliusa, liczyła 700 000 zwojów. Samą bibliotekę podzielono na dwie części: bibliotekę główną zwaną Brucheionem oraz mniejszą, nazywaną Sarapeionem (przy świątyni bożka Sarapisa).

 Biblioteka przyświątynna była przeznaczona dla użytku obywateli, a Brucheion stanowił klasyczny warsztat naukowy zespołu uczonych, pracujących nad całością literatury greckiej. Mieli oni za zadanie zinwentaryzować teksty zawarte w rękopisach, rejestrując dokładnie pisma prawdziwe, a odrzucając teksty fałszywe .

Największą część prac wykonał Kallimach, który w Pinakesie , czyli swojej bibliografii składającej się ze 120 ksiąg zawarł całą grecką twórczość literacką od Homera do Arystotelesa.
(pinakes - tablice; tablice tych wszystkich, którzy wsławili się w jakiejkolwiek dziedzinie literatury)

Podzielił on literaturę na dwa działy, mianowicie poezję (epos, elegia, jamb, melika, tragedia) oraz prozę (historię, wymowę, filozofię medycynę i prawo. Biblioteka działała przez wiele wieków i mimo lepszych oraz gorszych okresów, pozostawała ważnym centrum naukowym oraz literackim starożytności, a jej zbiory budziły powszechny podziw i nierzadko zazdrość.

Konflikt pomiędzy Kleopatrą VII, a jej kochankiem Juliuszem Cezarem doprowadził do tragicznego w skutkach pożaru Brucheionu. Prawdopodobnie ogień z płonących egipskich statków zajął pałac królewski, a stamtąd bibliotekę. Plutarch jednak nie dał wiary tej wersji wydarzeń i o podpalenie Brucheionu oskarżył Cezara. Oskarżenie budzi wątpliwość, ponieważ Juliusz Cezar słynął z zamiłowania do sztuki i literatury.

 Sarapeion znajdujący się w innej części miasta, nie poniósł wówczas żadnych strat i zachował status biblioteki złożonej z najcenniejszych zbiorów. Biblioteka działała do roku 391 n.e., kiedy to patriarcha Teofil wypełniając cesarskie rozkazy palił pogańskie świątynie, w tym również świątynię Sarapisa, przy której znajdowała się biblioteka.  Ostateczna zagłada nastąpiła dopiero w  AD 612 r. Kalif Omar, fanatyczny wyznawca Proroka, po zdobyciu Aleksandrii, nakazał spalić wszystkie książki niewiernych.

*******

za:

https://rebus.us.edu.pl/bitstream/20.500.12128/13001/1/Sochocka_Biblioteki_starozytnosci_czyli_o_tym_co.pdf

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 18 stycznia 2023 17:31
18 stycznia 2023 20:38

Te podchody do ksiąg trwały tak długo, że trudno się dziwić iż wszyscy przypuszczają iż niemało w tym okresie "wywędrowało" poza bibliotekę. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Maryla-Sztajer 18 stycznia 2023 20:38
18 stycznia 2023 21:06

ja jestem sceptyczny odnosnie wyprowadzania wwczas czegos poza biblioyeke. Ówczesna populacja
czytatych"   potrafiących skojarzyć i zrozumieć , co tam napisane,   nie była zbyt liczna.

Poza wszystkim, do przechowywania manuskryptów trzeba było mięc odpowiednie warunki, nazwijmy to . lokalowe.  A chętnych do korzystania "na codzień" z tego rodzaju lektur jak na lekarstwo.

Czyli jeśli chodzi o problem archiwów,  to nie nakładałbym kliszy dotyczacej  epoki naście  wieków późniejszej na zupełnie odmienne realia.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 18 stycznia 2023 21:06
18 stycznia 2023 21:25

Jasne, że inne czasy jeśli chodzi o czytelnictwo. Jednak ktoś tam studiował. Ludzie zawsze są tacy sami. Sam piszesz wyżej, że biblioteka budziła zazdrości :). 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Maryla-Sztajer 18 stycznia 2023 21:25
18 stycznia 2023 23:05

Ja tylko zacytowałem czyjeś opracowanie, natomiast  moim zdaniem to "licentia poetica" autorki opracowania.

Kto miał komu zazdrościc, skoro Biblioteka w Aleksandrii nie miała odpowiednika. Istniała jeszcze podobna co do funkcji placówka w Pergamonie, ale nie ona była porównywalna w kategoriach wielkości zbiorów. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @stanislaw-orda 18 stycznia 2023 23:05
19 stycznia 2023 18:44

poprzednio powinno być bez "ona", czyli: (...)   ale nie była porównywalna ....

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować