-

stanislaw-orda : [email protected].

Kto odkrył cieśninę Beringa?

Tym razem będzie krótko.

Dokonanie Siemiona Dieżniowa, który jako pierwszy praktycznie udowodnił możliwość przepłynięcia cieśniny między Azją i Ameryką, płynąc z wód arktycznych na Ocean Spokojny, zajmuje ważne miejsce w galerii wielkich odkryć geograficznych. W Polsce mało kto słyszał o rosyjskich odkrywcach penetrujących północnoazjatyckie, w tym arktyczne rejony świata. Tym bardziej obecnie, gdy instytucjonalnie rozkręcana rusofobia o wszelkich znamionach histerii nałożyła anatemę na dowolny temat, który mógłby być pozytywnie kojarzony z „Rosją”. Zostało wygenerowane alergiczne reagowanie na samo to określenie, co w praktyce znacza, że dopuszczalne jest mówienie o Rosji i Rosjanach jedynie źle albo wcale.

Początki koncepcji drogi morskiej przez północne akweny morskie Euroazji sięgają epoki antyku, zatem w niniejszej opowieści nie sposób pominąć historycznego tła odnoszącego się do tej kwestii.

Zagadnienie akwenów morskich na dalekiej Północy nurtowało już starożytnych Greków. Strabon z Pontu (60 BC - 20 AD), kartograf i geograf przedstawił na swoich mapach kontynenty Europy, Azji i Afryki oblane jednym wielkim oceanem. Rzymianin Pomponius Mela (połowa I wieku po Chr.) powielił wyobrażenie Strabona. Oczywiście żaden z nich nie wiedział jak sprawy miały się faktycznie, natomiast założenie, że lądowy cokół kontynentalny oblewa wszechocean, wynikało z ówczesnego postrzegania świata przez okulary mitologicznych przypowieści.

Ismail ibn Ali Abu-al-Fida (Abulfeda 1273-1331), wybitny arabski polityk i historyk napisał w swojej „Geografii” (arab. Takwim al-buldan):
"Następnie (ocean – przypis mój) kieruje się na wschód, aż biegnie wzdłuż granic ziemi wschodniej, a tam kraj Chin. Potem we wschodniej części Chin zmienia kierunek na północny, mija Chiny i zrównuje się z "barierą" Yajuja i Magoga (Goga i Magoga - obecna cieśnina Beringa  - przypis mój). Następnie okrąża nieznane lądy, i zwraca się na zachód, będąc na północ od lądu, dociera do ziemi Rusów, omija ją, a potem skręca na zachód i na południe (południowy zachód), okrążając w ten sposób całość lądu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Abu_al-Fida

Nie ulega wątpliwości, że Abulfeda sam tego nie wymyślił, ale zacytował innego autora. Poszlaki wskazują, że była nią inna znakomitość nauki arabskiej, czyli Al-Idrisi  (Abu Abd Allah Muhammad al-Idrisi; 1100–1165), który rzadko kiedy opuszczał rodzinną Sycylię. Ale do tej wyspy docierali kupcy ze Skandynawii oraz północnych krain słowiańskich. I to właśnie oni dostarczali wiadomości o swoich dalekich krainach jak też i o sąsiednich. Z kolei kupcy arabscy również docierali na północne morza i mogli, przy okazji kontaktów handlowych z autochtonami żyjącymi w tamtych rejonach świata, poznać relacje o północnej morskiej drodze do Chin.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Al-Idrisi

W latach 40-tych XIV wieku  Ibn Battuta (Abū ‘Abd Allāh Muḥammad Ibn Baṭṭūṭa; 1304–1377) pochodzący z Tangeru podróżnik, przebywał w Bułgarze Wielkim, mieście u ujścia Kamy do Wołgi (dzisiaj w Tatarstanie), po czym opisał towarową gospodarkę wymienną na północnym Uralu i półwyspie Jugorskim (półwysep pomiędzy morzami Karskim i Barentsa). Odnalezienie starych irańskich i arabskich srebrnych dirhemów w okolicach Czerdyni (miasto nad górną Kamą, północne Przedurale) dowodzi, iż  docierali tutaj kupcy z południowych krain.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Muhammad_Ibn_Battuta

Ponadto, w 1944 r. nad rzeką Kamczatka na półwyspie o tejże nazwie, nad brzegiem jeziora Uszki, o jakieś 200 km od ujścia tej rzeki do Morza Beringa, które stanowi część akwenu pacyficznego, wykopane zostały cztery niewielkie miedziane monety. Po ich zbadaniu okazło się, iż jedna została wybita w III wieku przed Chr. w greckiej kolonii nad Morzem Czarnym o nazwie Pantikapajon (Panticapaeum) w antycznym Królestwie Bosporańskim (nieopodal dzisiejszego Kerczu), druga datowana na 17 rok po Chr. również wybita w tym miejscu, trzecia o nieustalonym roku wybicia pochodziła z Chorezmu, natomiast  czwartej nie udało się zidentyfikować.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pantikapajon

Inne znaleziska archeologiczne na brzegach Oceanu Lodowatego wskazują na bogatą i zróżnicowaną kulturę dawniejszych mieszkańców tych terenów. Na przykład odnalezione w 1720 r. ruiny twierdzy na Wyspach Niedźwiedzich (kilka wysp odległych o150-200 km na północ od ujścia Kołymy do Morza Wschodniosyberyjskiego).
Z kolei w 1924 г. duński polarnik Knud Johan Victor Rasmussen odkrył ślady po osadzie liczącej ponad 100 domostw, gdzie mogło szacunkowo mieszkać nawet 2000 osób, nа alaskańskim wybrzeżu półwyspu Lisburn nad morzem Czukockim. Kontynuacja badań w tym miejscu odkryła ślady łącznie 800 domostw, co zwiększyłoby zamieszkałą w nich populację do 4000 osób. Może to także świadczyć o tym, że panował tam wówczas znacznie bardziej sprzyjający klimat, skoro obecnie w rejonach podbiegunowych za wielkie osady uważane są te, które liczą kilkuset mieszkańców. Rzecz jasna należy wziąć poprawkę na łatwość w mobilności charakterystyczną dla czasów współczesnych, czyli szybkość w przemieszczaniu się w poszukiwaniach lepszych warunków do życia.

Tak czy owak pogłoski o istnieniu cieśniny pomiędzy Azją i Ameryką w środowisku geografów, w szczególności rosyjskich. były  od dawna rozpowszechnione. Już w 1525 r. Dymitr Gerasimow, moskiewski poseł w Rzymie, wskazywał na możliwość dotarcia do Chin północno-syberyjskim morskim szlakiem. Tym samym potwierdził zapisy arabskich geografów o istnieniu takiej drogi.
https://www.peoples.ru/state/religious_figure/dmitriy_gerasimov/

Pierwszym europejczykiem, który umieścił  cieśninę Beringa na mapie świata (1538 r.) był szesnasto-wieczny flamandzki kartograf Gerhard Kremer (1512-1594), bardziej znany jako Mercator. Nie jest wykluczone, że Mercator mógł znać opinię Gerasimowa, którą przytoczył w swojej publikacji Paolo Giovio (1483-1552). (Paulus Iovius Novocomensis, ur. w Como, zm. we Florencji, biskup w Nocera Inferiore, prowincja Salerno).
Tak więc, niektórzy geografowie i kartografowie uznawali możliwość opłynięcia Azji północnym szlakiem, zanim którykolwiek z Europejczyków tego dokonał.

Siemion Iwanowicz Dieżniow był rosyjskim podróżnikiem, który urodził się оk. 1605 r. we wsi Jesipowska nad rzeką Piniegia (prawy dopływ Północnej Dźwiny - rejon archangielski), opodal miejscowości o takiej samej nazwie. Piniega to zbitka ugrofińskich wyrazów: pieni (krótki) oraz ga – rzeka). Dieżniow zmarł w Moskwie w początkach 1673 r.  
https://pl.wikipedia.org/wiki/Siemion_Die%C5%BCniow

Najprawdopodobniej Dieżniow w trakcie swojego pobytu w Niżniekołymsku (osada w Jakucji na lewym brzegu limanu Kołymy) pozyskał informacje od żyjących tutaj Czukczów o możliwości przepłynięcia morzem z tego miejsca do Anadyru nad Morzem Beringa. I to właśnie Dieżniow był pierwszym z europejskich odkrywców, który w 1648 r. przepłynął z Oceanu Lodowatego na Pacyfik. W swoim raporcie opisał tytułową cieśninę (wówczas jeszcze nie była nazwana obecnym imieniem). Odkrycie to stało się w owym czasie głośne, ale zapewne z powodu trudnej dostępności tego szlaku, a także zapisków w raporcie, który był przechowywany w miejskim archiwum w Jakucku nad Leną, gdzie mało kto mógł dotrzeć i się z nim zapoznać,dość szybko popadło w zapomnienie.  Użyłem w odniesieniu do Jakucka określenia miasto, ale wówczasbył to niezbyt wielki fort, zalożony niedługo przed pobytem tutaj Dieżniowa. Stacjonowała w nim sotnia kozacka pobierająca jasak od jakuckich plemion jak np. Ewenków, Tunguzów (Pieczengów), Jakutów (Sacha), Kandałasów etc. Jasak pobierano podczas korzystnej pory roku. A jaka to była ta korzystana pora? Jak powiadają Jakuci, u nas tylko 10 miesięcy zimy, a potem już tylko lato i lato.
(Jasak – rodzaj podatku od zwasalizowanych plemion, uiszczanego w towarze, głównie w postaci skór i futer zwierzęcych).

Sam Dieżniow także był sotnikiem kozackim i zajmował się pobieraniem jasaku. Aby objąć zbiorem tego podatku coraz to nowe plemiona, zmuszony był do eksplorowania wciąż dalszych rejonów wschodniej Syberii. Z czasem postać Dieżniowa popadła w zapomnienie, gdyż świat, w tym również władcy na moskiewskim Kremlu, mieli znacznie  bardziej ważne problemy i mniej odległe w przestrzeni,.

W 1728 r., czyli 80 lat po ekspedycji Dieżniowa, z rozkazu cara Piotra I została wyekspediowana wyprawa  (tzw. Pierwsza Kamczacka) mająca za cel stwierdzić, czy istnieje lądowe połączenie pomiędzy Azją i Ameryką lub, o ile takiego połączenia nie ma, przepłynięcie cieśniny rozdzielającej oba kontynenty. Wyprawą dowodził Vitus Jonassen (Iwanowicz) Bering, ale z powodu trudności logistycznych, mrozu, lodu i chorób, jak również braku doświadczenia polarnego u Beringa, uczestnikom wyprawy nie udało się  zrealizować założonego celu. Wobec czego w 1736 r. została  wysłana Druga Wyprawa Kamczacka, ale tym razem Vitus Bering dowodził tylko jedną z dziewięciu grup mających realizować własne zadania, a każda z nich miała odrębnego dowódcę.
Opowiadanie o losach poszczególnych ekspedycji kamczackich, ich dokonaniach oraz porażkach jak też o szczegółach wyprawy Dieżniowa byłoby zbyt długie, zatem sfinalizuję opowieść takim oto podsumowaniem.

Vitus Bering dopłynął w pobliże cieśniny pomiędzy Azją a Ameryką, nawet odwiedził znajdujące się na jej wodach wyspy Diomedesa, ale z powodu fatalnej pogody, mgieł oraz długotrwałych szkwałów uniemożliwiających orientację na morzu, nie zdołał jej przepłynąć. To znaczy nie wypłynął na wody akwenu Oceanu Lodowatego. Dokonali tego uczestnicy innego oddziału, ale utarło się, że skoro dowodzącym całością był V. Bering (choć to dotyczyło tylko pierwszej z ekspedycji kamczackich, lecz kto by w to tak drobiazgowo wnikał), zatem cały splendor należał się jemu. Na mapach morskich pojawiło się nazwisko „odkrywcy”, który na swoim koncie zebrał bardzo dużo innych wybitnych osiągnięć w zakresie eksploracji mórz subarktycznych, ale tego akurat nie.
(Wyspy Diomedesa to dwie wyspy: Kruzensztern -  Little Diomede Island położona w Cieśninie Beringa należąca do USA; administracyjnie część stanu Alaska. Druga - wyspa Ratmanowa (Wielki Diomedes) stanowiąca terytorium Federacji Rosyjskiej w składzie Atonomicznego Okręgu Czukockiego. Wyspy dzieli dystans niespełna 4 km oraz dystans czasowy w wymiarze 21 godzin w zimie oraz 20 godzin latem, ponieważ między tymi wyspami przechodzi linia zmiany daty.

W 1736 r. jeden z uczestników drugiej Wyprawy kamczackiej, akademik Fiodor Iwanowicz Miller (urodzony w Prusach jako Gerhard Friedrich Müller ) znalazł w jakuckim archiwum zapomniany raport Siemiona Dieżniowa. Zanim dotarł do Petersburga, a tam zapoznał z raportem kompetentne grono, minęło wiele miesięcy. W 1758 r. Petersburska Akademia Nauk opublikowała pierwszą wzmiankę o dokonaniach Dieżniowa, ale dopiero w 1898 r., z inicjatywy Julija Michajłowicza Szokalskiego - przewodniczącego Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego - na mapy wód arktycznych został naniesiony skromny przylądek dla jego upamiętnienia. Było już zdecydowanie za późno, by zmieniać nazwę cieśniny, którą do tej pory zdążono wydrukować bądź powielić na ogromnej ilości egzemplarzy map, atlasów czy globusów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Julij_Szokalski

Morał: lepszy rydz niż nic.

*******

Wykaz moich dotychczasowych notek na "SN" pod linkiem:

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/troche-prywaty



tagi: ciesnina beringa 

stanislaw-orda
24 września 2022 16:38
19     1623    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

MarekBielany @stanislaw-orda
24 września 2022 21:04

Rydz to taki niepopularny grzyb.

Pieczarka !

No i tak to się plecie.

 

zaloguj się by móc komentować


BTWSelena @stanislaw-orda
24 września 2022 22:00

Z całym szacunkiem panie Stanisławie ,lecz anatemę Rosja nałożyła sobie sama poprzez "operacje specjalne" i nie tylko. I takze w praktyce oznacza,że o Rosji i jej dokonaniach mówi się duuuużo i jak wskazują wieści ze świata niekoniecznie źle.Niektóre państwa i portale także,aż się ślinią,aby pociągnąć nie za spust,tylko ropę ,gaz i czarne złoto i ściskać łapkę Putinowi,dokonując całkowitego rozgrzeszenia,tłumacząc ,że został biedaczek do tego sprowokowany.Anatemy nie ma,bo Rosja jest codziennie wymieniana przez wszystkie przypadki i rodzaje....

Dokonanie Siemiona Dieżniowa,być może jest jakimś czynem który zasługuje na przypomnienie o jego zasługach odkrywczych,lecz niczym nie nobilituje Rosji jako państwa odkrywców. Ja akurat potrafię oddzielić czyny odkrywców od samej Rosji i jej zamiarów. Daję panu plus za odwagę.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 24 września 2022 22:00
24 września 2022 23:14

Rosja jest jednym z czołowych państw odkrywców geograficznych. Spenetrowanie połowy Azji (tej na północ od Chin) to ich zasługa. A i Alaskę także odkryli. a nawet była własnością rosyjską. Dopiero przegrana w wojnie krymskiej zmusiła cara do odsprzedania tego terytorium, w celu pozyskania środków na nowoczesne uzbrojenie armii.

Ale w jaki sposób  temat dotyczący wydarzeń z XVII wieku może mieć związek z nobilitowaniem współczesnych realiów, bez względu na różnicę (między nami) w ich ocenie, przyczynach i skutkach?

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @stanislaw-orda 24 września 2022 23:14
24 września 2022 23:59

No i Bellinghausen..też Rosjanin, który jako pierwszy dopłynął do wybrzeży Antarktydy. Myślę, że nie ma powodów aby o tych odkrywcach nie mówic. Nasz Bronisław Grąbczewski też dla cara pracowal i co? Zdrajca? Karierowicz? W życiu! Śmiało pisz Pan o nich i nie zawrajmy sobie głowy jakimś Putinem. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @OjciecDyrektor 24 września 2022 23:59
25 września 2022 00:38

Kompletnie nieznane są np. historie rosyjskich misjonarzy prawosławia, którzy nawracali pogan z ludów syberyjskich. Odpowiedników o losach analogicznych do świętego Wojciecha naliczyłbym przynajmniej z dziesięciu. Ale nikogo to w Polsce nie zainteresuje i nikt nawet nie chce o tym słuchać. Ma wystarczać "mem", iż Syberia to jedynie knut i katorga.

Przedstawilem (bardzo skrótowo) historię odkrywania cieśniny Beringa, bo jest (jak dla mnie) ciekawa sama w sobie, bez względu na rodowody uczestników w nią zamieszanych. Nota bene Vitus Bering był z pochodzenia Duńczykiem, naturalizowanym w Rosji (zaciągnął się na służbę u cara Piotra I).

 O innych eksploatorach Syberii można by napisać jedynie w przypadku, gdy tacy byli Polakami.
A oczywiście było ich niemało.

Na dyskusje nie liczę, gdyż zabanowałem pewnie z 90 procent aktywnych obecnie uczestników "SN", którzy przecież zupełnie niedawno, niczym stado likaonów, rzucili się by mnie rozszarpać. Toteż  nie interesują mnie ich opinie na żaden z tematów, które prezentuję w swoich tekstach.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 24 września 2022 23:14
25 września 2022 00:45

Z całym szacunkiem panie Stanisławie,ale pan na wstępie sam podał powód :w Polsce mało kto słyszał o rosyjskich odkrywcach penetrujących północnoazjatyckie, w tym arktyczne rejony świata. ",oraz że  powód,który nie mówi się dobrze o Rosji jest obłożony anatemą i rusofobią.Ja tylko zaprzeczyłam.

Pozwolę sobie stwierdzić,że ja jednak czytałam o rosyjskich odkrywcach , którzy odkrywali nowe kontynenty, odcinki pasm górskich i rozległe akweny. Stali się odkrywcami znaczących obiektów geograficznych, stawiali pierwsze kroki w rozwoju trudno dostępnych terytoriów, podróżowali po świecie. Za ich sprawą mapy świata także się zmieniały..

Owszem dalej uważam ,że postać  Siemiona Dieżniowa w niczym nie nobilituje Rosji jako państwa odkrywców ,ponieważ palmę pierwszeństwa mają inni słynni podróżnicy i inne państwa.

Siemion Dieżniow z XVII wieku ,o którym pan pisze -nie ma nic wspólnego do współczesnych realiów, "bez względu na różnicę (między nami) "

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 25 września 2022 00:45
25 września 2022 00:51

Nie rozumiem o co Pani chodzi.
A tzw. palmy pierwszeństwa są wyhodowane głównie przez Encyclopedia Britannica oraz znaną fabrykę w Hollywood.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 25 września 2022 00:51
25 września 2022 01:15

Hmn...ja też pana nie rozumiem.W kwestii odkryć i podróżników wikipedie raczej nie kłamią.Rzeczywiście mogą kogoś pominąć ewentualnie .Proszę oto lista "Rosyjscy podróżnicy i odkrywcy"Dość spora i chyba nie jest wyhodowana przez Britannicę.?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Rosyjscy_podr%C3%B3%C5%BCnicy_i_odkrywcy

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 25 września 2022 01:15
25 września 2022 03:21

Zaraz tam kłamią,  po prostu wszyscy zrzynają z EB

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @stanislaw-orda 25 września 2022 03:21
25 września 2022 07:55

Dokładnie...o J. Cook wszyscy słyszeli a Bellinghausenie nikt...a w tych samych czasach żyli.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @OjciecDyrektor 25 września 2022 07:55
25 września 2022 10:48

No tak,słuszna racja,lecz trzeba uwzględnić zabory ,a raczej części cesarstwa Rosyjskiego. Fabian Gottlieb von Bellingshausen ,był przecież Niemcem z urodzenia,a karierę zrobił w rosyjskim wojsku i czuł się wiernym poddanym cara,skończył jako admirał,widoczne także jest z jego życiorysu ,że wolał wojny,lub został do nich powołany.Czy zależało mu na sławie odkrywcy i podróżnika,czy car Aleksander zaniedbał sławę von Bellingshausena?

Myślę ,że w takich katageriach należałoby po sprawiedliwości rozpatrywać ciszę w tamtych czasach o podróżach i odkryciach - sławę von Bellingshausena.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 25 września 2022 10:48
25 września 2022 11:24

Na przełomie wieków XIX i XX  w Imperium Rosyjskim etnos rosyjski nie stanowił większości (bewzględnej). Spis narodowosci tego imperium liczy 196 pozycji, z czego  Rosjanie to mniej niz 45% populacji ogółem.

Jesli chodzi natomiast o elity (wojskowe, dworskie, państwowe, dyplomację, przemysł, handel, banki) odsetek ten jest jeszcze  mniejszy. Powoduje to trudność w rozumieniu określeń "Rosjanin" czy "rosyjski", celowo pogłębianą przez stosowanie ich do bieżącej propagandy.
W Imperium Rosyjskim wskaźnikiem lojalności (formalnym) było przejście na prawosławie, dopiero wówczas otwierało to dostęp do najwyższych rang państwowych (powyżej 4-tej).
W Imperium Sowieckim trudno wskazać jeden tego rodzaju wskaźnik, bo oczywistym był akces do organizacji komunistycznej, choc to zbyt wiele nie gwarantowało, bo do  łagrów trafiało sporo nomenklaturowych  funkcjonariuszy. Ale tu i tam spoiwem była znajomośc  jezyka urzędowego rosyjskiego.

Dlatego wszelkie zbrodnie wojenne przypisywane są "Rosjanom", skoro świadkowie słyszeli, iż oprawcy używali języka rosyjskiego.


 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 25 września 2022 11:24
25 września 2022 12:18

Być może dla niektórych to ma znaczenie,ale w sumie nie.Imperium Rosji zawsze scalał jakiś wodzuś:jak np car,sowieci etc.. a zawsze działała zbrojna ROSYJSKA ręka.Nie ma to znaczenia,że etnicznie było jak pan wspomniał 45% populacji czysto rosyjskiej.Co najwyżej mogło to stanowić zarzewie konfliktów i napięć
etnicznych, szczególnie w tych regionach, których ludność różniła się zdecydowanie w aspekcie kulturowym,religijnym i językowym.

Czy za cara,czy w trakcie panowania terroru sowieckiego działało Imperium Rosyjskie,które dawało sobie radę nawet z większością etniczną.Wyhodowano zlepek ,który ma na imię przemoc i rozbój,a wszystko pod egidą państwa rosyjskiego,na nienaruszalnych zasadach -kontynuowanych do dzisiaj.

Jak pan słusznie zauważył "spoiwo" języka urzędowego przypisywane jest oprawcom "Rosjanom".Bo oni są w tym Imperium rosyjskim i w jego imieniu działają.I obecny rząd rosyjski z pewnością nie życzy sobie inaczej.Przecież "operacja specjalna"na Ukrainie (a wcześniej Krym i inne republiki) ponoć są w obronie Rosjan .

No i jak tutaj rozdzielić intencje prawdziwych Rosjan?.Ja mam podstawowe trudności,ale cóż ja ,zwyczajna kobieta.?Może istnieje coś czego nie potrafię zrozumieć...

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 25 września 2022 12:18
26 września 2022 21:51

Tak, operacja militarna na Ukrainie została podjęta w obronie mieszkających tam Rosjan.

Zasadniczą  kwestią było  doprowadzenie do takiej sytuacji w rejinie Donbasu, aby spowodować brak alternatywy dla interwencji zbrojnej ze strony Moskwy (mozna to akze okreslic jako działanie prewencyjne).

Otóz była to zaaranżowana isynchronizowana przez przez CIA akcja mająca na celu "wyłączenie" Nord Stream 2, czyli pępowiny gazowej z Rosji do Niemiec, gdy z jej finalizacja  prowadziłaby w konsekwencji i raczej w szybkim terminie  do wypychania USA z Europy .

Trzeba było zatem wywołać taki rodzaj kryzysu międzynarodowego, żeby Niemcy nie mogły go zbagatelizować i musiały przyłączyć się do "sankcji" .

I tak to się robi w demokracji.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 26 września 2022 21:51
27 września 2022 12:24

Pan wybaczy ,ale dla mnie to nie jest logiczne. Od kiedy to FR,spadkobierca ,nie inaczej ZSRR z całym bagażem -walczy w obronie swoich Obywateli Rosjan--za nic mają ich życie?. Hmn pewnie konieczność ,mięsko armatnie nic władców nie kosztuje.Rozkazy w "obronie" Ojczyzny i mobilacja to święta rzecz.Czy mamy całkowicie stracić pamięć i dokonać całkowitej abolicji o co Rosja od wieków walczy?No chyba nie o swoje istnienie ,bo "wróg" ciągle dybie na ich zdobyte przemocą ziemie tzn Republiki.

A dlaczego to taka terytorialnie ogromna Rosja nie jest krainą mlekiem i miodem płynąca dla swoich zwyczajnych obywateli?Przecież mają wszystkie surowce tak pożądane w świecie i jak do tej pory handel rozkwitał w całej Europie i miliardy płynęły szeroką strugą do Rosji po izolacji "zimnej"wojny...

Jakoś mam w pamięci,że mimo pomruków USA budowa Nord Stream 2, czyli pępowiny gazowej z Rosji do Niemiec szła sobie spokojnym rytmem.CIA spało głębokim snem?..przez kilka ładnych lat?

A może to agenci wpływu z Polski za dolary w pudełku po butach odpaliły ten konflikt i wywołały "operację specjalną"?..Wie pan co?...napisałam gdzieś tutaj,że już Arystoteles zaliczył demokrację do zwyrodniałego systemu politycznego,a przecież ludzkość wypróbowała już wszystkie.

I teraz się okazuje ,że USA wraz z FR robią wyścig --kto jeszcze lepiej zmodyfikuje DEMOKRACJĘ i czyja będzie lepsza. I straszą ludzkość :kto pierwszy odpali bombki atomowe,bo jeden drugiemu blokuje dostępne rynki zbytu i terytoria,które "se"zdobyli.Ot i zmodyfikowana demokracja z jednej i drugiej strony...  A ludzie  postawieni pod ścianą,opowiadają się po jednej ,czy drugiej stronie.Sorry nie chcę trollować pana notki,ale faktycznie dyskusja zeszła na na inne ,chociaż "pokrewne "tematy...

zaloguj się by móc komentować


BTWSelena @stanislaw-orda 27 września 2022 22:00
28 września 2022 10:11

Wie pan ,ja to się panu trochę dziwię.Nie oznacza,to ,że nie czytam i przeglądam innych portali. Lecz dla mnie jasne ,że Neon24,to najbardziej antypolski portal,gdzie się robi wodę z mózgów dla Polaków.Tam są w 99% wyznawcy Putina. Neon24, ma na celu walkę z Polską, polskim Kościołem,  To forpoczta ruskiej agentury wpływu w Polsce . Wierzą w wykształcenie Putina jako że to doktor prawa--to " chorobliwie, fanatycznie przestrzega litery prawa". Wierzą w to,że Putin ratuje resztki Słowian przed zagładą i wybawi świat od bandytów... No tak...akurat po prowokacjach,działanie "operacji specjalnych"i fanatyczne przestrzeganie prawa. Pewnie jestem ,aż tak ślepa?...

I tak sobie myślę ,że pana dokładnie to omotali i zafacynowali mnogością linków i filmików,które ściągają od ruskiej jedynej prawdy..

Tam cała historia Rosji poszła w abolicję i przebaczenia dla najjaśniejszego Putina i rosyjskiego miru... a Polska przedstawiana jest jako ostatni bastion ciemnoty,który trzeba wytępić. Niczego innego program Neon24 nie głosi.

Jeżeli wierzy pan tym wszystkim blogerom co wypisują,i chce korzystać z źródła Neonowskiej prawdy-to pana sprawa...

ps.ja przeczytałam te komentarze dla zwykłej ciekawości,wcześniej niż pan zalinkował.Czy My wszyscy mamy karmić się tymi bredniami,które w/g tamtejszych blogerów mają brzmieć jako nieodwoalna prawda?

Myślę ,że to koniec naszej dyskusji,nikogo nie chcę obrażać ,ani wyśmiewać. Czytałam wcześniejsze pana notki,chyba wszystkie i wcale nie były złe. Wojna pokazuje jednak jak mozemy różnić się w ocenie.Ale trudno zmienić mi się w moim wieku.Każdy niech zachowa swoje zdanie.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 28 września 2022 10:11
28 września 2022 17:49

Z pewnością  nie 99%. Moim zdaniem  51 : 49.

Natomiast przewaga jakościowa jest bezwględnie po stronie tych 51 procent.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować