-

stanislaw-orda : outsider z wyboru

Dżuga i Szwili

W notce zajmuję się wyjaśnieniem co takiego oznaczają te dziwne słowa w tytule oraz dlaczego miałoby to nas obchodzić? Obchodzi nas to niespecjalnie, temat jak temat, ale nie jest wykluczone, że może okazać się dla kogoś interesujący.

Jak niektórym wiadomo, a już z całą pewnością  osobom mojej generacji oraz tym z roczników, z grubsza do jakichś 20 lat młodszych, wokół genezy nazwiska Josifa Wissarianowicza, ksywka Stalin, jak i jego postaci, krążyło i nadal krąży mnóstwo rozmaitych interpretacji, już to śmiesznych, już to bardziej serio, a wcale nierzadko trafiają się zupełnie absurdalne. Otóż metrykalne nazwisko najbardziej znanego sowieckiego genseka posiada brzmienie Dżugaszwili i podobnie jak w przypadku tego typu nazwisk gruzińskich, dzieli się na dwa składniki. Pierwszy to „dżuga”, drugi „-szwili”. Końcówka „-szwili” oznacza, że chodzi o o syna lub córkę. Natomiast niemałe kłopoty ujawniły się przy próbie znalezienia wyjaśnienia, skąd wywodzi się pierwszy człon takiego nazwiska.

W języku osetyjskim, czyli narzeczu jednego z plemion kaukaskich, istnieje termin "dżogis", który oznacza "syn stada", co jest pochodne od  „dżoga" (trzoda, stado). Natomiast niektórzy upierają się, że słowo "dżuga" wywodzi się ze starożytnego języka gruzińskiego, w którym oznaczało „stal", i stąd i właśnie wziął się źródłosłów pseudonimu „Stalin". Np. Kita (Nikita) Buchaidze (1914 -2000), mocno już zapomniany literat, jak również więzień łagrów, najwyraźniej z wdzięczności za lata katorgi, napisał następującą formułkę: „Jest to bardzo starożytne pogańskie gruzińskie słowo z perskim odcieniem". Przepisał ją, jak się wydaje, od innego literata oraz eksperta od kulinariów, ale i zdeklarowanego  propagandysty, Williama Pochliobkina (1923 – 2000).
https://royallib.com/book/pohlyobkin_vilyam/velikiy_psevdonim.html
Niestety, nie wskazał, gdzie można znaleźć zapis wyrazu „dżuga” w tym starożytnym, nikomu dotychczas nie znanym języku. Wygląda zatem na to, że ktoś, kto nosi imię Dżuga, jest po prostu osobą o takim właśnie imieniu. W ten sposób koło się zamyka, choć zagadka nadal pozostaje nierozwiązana. Językoznawcy dowodzą natomiast, iż w języku gruzińskim, czy to starym czy nowszym, a także współczesnym, nie istnieje słowa "dżuga". Skoro sprawy tak się mają, to w takim miejscu nie ma sensu dalej szukać. Nie oznacza to przecież, że takie słowo nie istnieje w jakimś innym języku. Ze względów logicznych, geograficznych, jak też nie mniej ważnych objętościowych, wskazane jest, aby ograniczyć zakres poszukiwań do regionu kaukaskiego i, ewentualnie, terenów pobliskich.

Istnieje popularna wersja nakierowana na wykazanie, że Stalin miał pochodzenie żydowskie. W tym przypadku nie szuka się uzasadnienia u naukowców-lingwistów, a z góry zakłada, że słowo „dżuga” to po gruzińsku „żyd". Wtedy, rzecz jasna, Dżugaszwili musi znaczyć „syn żyda”. I na tym poszukiwania wypada uznać za zakończone. Tak twierdził, między innymi,  Aleksander Mojsiejewicz Gorodnicki, poeta żydowskiego pochodzenia.
www.lechaim.ru/ARHIV/152/bek.htm .
Problem w tym, iż słowo „żyd” po gruzińsku posiada brzmienie "ebraeli", skracane jako „iber” bądź „iwer”, oraz  dyskredytująco "urija". O tym ostatnim znaczeniu nie będę się rozpisywał, gdyż stanowi to odrębny temat.

W języku perskim (farsi) istnieje, oznaczające „żyda”, słowo posiadające rdzeń podobny do „dżuga”. Brzmi ono „dżugit” i wywodzi się z słowa „judej”, które transformuje się poprzez „jegudi” w „dżugit”. Stąd już tylko rzut beretem do azerskiego określenia „jagudi”, które oznacza, a jakżeby inaczej, „żyda”. Przypomina się się w tym miejscu (szczególniej wymienionym we wstępie tej notki generacjom czytelników) brzmienie nazwiska, pierwszego w Sowietach, generalnego komisarza bezpieczeństwa wewnętrznego, Henryka Jagody, a metrykalnie Henocha Herszowicza. Co, rzecz jasna, oznacza, iż w tym przypadku nazwisko Jagoda oznacza „żyd” , a nie rodzaj owocu.

Teraz krótka dygresja pół żartem odnośnie pochodzenia sowieckiego genseka o ksywce Stalin. Jego matka była stuprocentową Gruzinką, a ojciec szewcem z ubogiej górskiej krainy Osetia. Uwzględniając okoliczność, iż szewstwo było mało popularnym zajęciem pośród górali Osetynów, przypomina się wykładnia Władimira Żyrinowskiego (urodzonego  jako Ejdensztajn), że u niego matka Rosjanka, a ojciec prawnik. Czyli w przypadku Stalina określenie „szewc Osetyn” miałoby zastępować słowo „prawnik”. Koniec dygresji.

Ojciec towarzysza „Soso” (od Josif), Wissarion (Beso), zgodnie ze stereotypem pił jak szewc i zginął zadźgany nożami w którejś z kolei pijackiej burdzie, gdy „Soso” miał 11 lat.

Ale nic to, brnijmy dalej. Z uwagi na podobieństwa fizys tow. Stalina oraz pewnego podróżnika-geografa  kolejny trop wiedzie do sprawy rzekomego ojcostwa tego pierwszego z wymienionych za przyczyną generał-majora Mikołaja Przewalskiego (1839 - 1898), polskiego szlachcica herbu Łuk, będącego na służbie carskiej. Czyli, że tow. Stalin to jakby klasyczny „syn pułku i pułkownikowej”. W charakterze ciekawostki dodam, iż założycielem rodu Przewalskich był zaporoski kozak Kornel (Korniła) Pieriewalski, który przeszedł na polską służbę za panowania króla Stefana Batorego, a nazwisko z czasem uległo spolszczeniu u jego potomków. Tak czy owak, interpretatorzy tropiący kształt nosa, czoła czy czaszki, nie dopuszczają do siebie żadnych wątpliwości. Ich zdaniem, Stalin i Przewalski byli półkrwi Żydami i nie są im potrzebne żadne dalsze uzasadnienia.

Nie będę opisywał coraz dalej idących możliwości erystycznej żonglerki o tym, skąd i dlaczego można wywieść terminy „dżuga” i „szwili”. Np. jedna z nich prowadzi do odczytania tychże jako, ni mniej ni więcej, „rycerza na koniu zakutego w stal”, skąd bierze się ponoć ksywka „Stalin”. Takich lub podobnie fantazyjnych interpretacji nie powstydziliby się najbardziej wyrafinowani egzegeci czy spece od tłumaczenia „z polskiego na nasze” np. przepowiedni Nostradamusa.

Jeszcze kolejna ciekawostka.
Aino Maria Kuusinen – „Ingrid” (z d. Turtiainen); 1886 -1970; była żona działacza Kominternu Otto Wille Kuusinenena oraz agentka sowieckiego wywiadu w USA i Japonii w latach 1931-1937, w swoich opublikowanych pośmiertnie wspomnieniach „Jumala syöksee enkelinsä: Muistelmat vuosilta 1919–1965”. (Bóg strąca swoich aniołów.Wspomnienia 1919 -1965) napisała (podaję za przekładem z fińskiego na rosyjski):
„Stalin wyjaśnił: Ze mnie, nawiasem mówiąc, zwyczajny proletariusz. Moje nazwisko kończy się na – „ szwili”. A u kogo nazwisko kończy się na  - „idze” lub - „adze” ", ten wywodzi się z dworzan i arystokracji. I wymienił nazwiska swoich dobrych przyjaciół: Jenukidze, Łominadze i Ordżonikidze.”*  Stalin mocno podkoloryzował („zideologizował”) genealogię swojego nazwiska, zakładając, że jego rozmówca nie będzie zorientowany w tego rodzaju gruzińskich niuansach.
*) Awel Safronowicz Jenukidze (1877 – 1937), ps. Abdul; Wissarion (Beso) Wissarionowicz Łominadze (1897 -1935); Grigorij (Sergo) Konstantynowicz Ordżonikidze ( 1886 – 1937). W okresie po śmierci Stalina i Berii (właśc. Beriadze) podczas nagonki na gruzińskich działaczy, o których zażyłości z ww. powszechnie było wiadomo, popełnili samobójstwo Łomianidze i Ordżonikidze, a Jenukidze został rozstrzelany.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Aino_Kuusinen

Pora na ostateczne  wyjaśnienie.
Аleksander Władymirowicz Оstrowski w numerze „Buletynu genealogicznego" w artykule pt.: „Przodkowie Stalina”, opisał rezultaty swoich dociekań. Oto zasadnicze fragmenty tego artykułu (dodałem własne przypisy  – S.O.)

Nazwisko "Dżugaszwili" dosłownie oznacza "syn Dżugi", ale w Gruzji nie ma imienia Dżuga, a w języku gruzińskim nie ma słowa o podobnym rdzeniu. Wynika z tego, że albo nazwisko to nie jest pochodzenia gruzińskiego, albo pierwotnie miało inną pisownię. Po raz pierwszy pytanie o pochodzenie Stalina zostało postawione w 1939 roku przez akademika Iwana Dżawachowa (Dżawakiszwili) w jego artykule zatytułowanym: "Skąd wzięło się nazwisko przywódcy narodów". Według niego, kiedyś przodkowie Josifa Dżugaszwili nazywali się "Beroszwili". Następnie osiedlili się w kachetyjskiej** wiosce Dżugaani i od jej nazwy otrzymali nazwisko Dżugaszwili. Ale  ten tekst nie został opublikowany. Jest przechowywany w archiwum byłego gruzińskiego oddziału Instytutu Marksizmu-Leninizmu (IML), pozostając praktycznie  niedostępnym dla badaczy.
**) Kachetia – jeden z regionow Gruzji, samodzielne królestwo do pierwszej dekady XIX wieku.

Na uwagę zasługuje rękopis artykułu nieznanego autora zatytułowany "Dzieciństwo i lata szkolne Józefa Wissarionowicza Dżugaszwilego (Stalina)", także znajdujący się w archiwach byłej gruzińskiej filii wspomnianego wczesniej instytutu.  Napisany za życia Stalina, zawiera inne wyjaśnienie pochodzenia jego nazwiska: „Według wersji Olgi Kasradze (która blisko znała Josefa Dżugaszwili) oraz chłopów ze wsi Lilo", nazwisko "Dżugaszwili", jak usłyszeli od samego Wissariona (ojca Stalina), powstało w następujący sposób: ich pradziadek mieszkał w górach Mtiuletii (współczesna Osetia Południowa), gdzie pracował jako pasterz. Bardzo lubił zwierzęta, zazdrośnie chronił stado przed wszelkiego rodzaju niebezpieczerńtwami, dlatego nadano mu przydomek "Dżogiszwili" (co oznacza "syn stada"). Przydomek ten został później przekształcony w nazwisko "Dżugaszwili".
https://baza.vgd.ru/11/56953/?pg=all

Na zakończenie jeszcze kilka wzmianek odnośnie terminu „Dżuga”.
Góra o takiej nazwie znajduje się na terenie autonomicznej republiki Adygea, której terytorium otacza Kraj Krasnojarski - Federacja Rosyjska. Góra ta ma wys. 2976 m npm.
 ru.wikipedia.org/wiki/Файл:Adygea_Topography.png .
Jest także jezioro o nazwie Dżuga w tamtejszych górach oraz ruiny ormiańskiego średniowiecznego miasta (Dżuga w jęz. azerskim to Dżulfa) w autonomicznej republice  Nachiczewań, obecnie Azerbejdżan.
www.noev-kovcheg.ru/pic_img/02.09.01.09.jpg .
A ponadto w perskim mieście Isfahan znajduje się ormiańska dzielnica o nazwie Nor Dżulfa (Nowa Dżuga).

Tak więc termin „dżuga”, oznaczający najczęściej „góra”  jest popularny w regionie Kaukazu i nie ma potrzeby wymyślania mocno  spekulacyjnych genealogii, nawet gdy chodzi o najważniejszego z sowieckich genseków.

***********

Wykaz moich wszystkich notek na portalu "Szkoła Nawigatorów" pod linkiem:

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/troche-prywaty



tagi: stalin 

stanislaw-orda
15 marca 2025 15:35
13     893    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

zkr @stanislaw-orda
15 marca 2025 16:13

> Istnieje popularna wersja nakierowana na wykazanie, że Stalin miał pochodzenie żydowskie.

Ta wersja jest troche sprzeczna z wersja wyjasniajaca jego odejscie z tego padolu ;)

zaloguj się by móc komentować


zkr @stanislaw-orda 15 marca 2025 16:55
15 marca 2025 16:57

mam na mysli temat tzw. spisku lekarzy

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @zkr 15 marca 2025 16:57
15 marca 2025 17:03

A dlaczego to miałoby się wykluczać

Oczywiscie kwestia jest hipotetyczna, gdyz Stalin nie miał pochodzenia śydowskiego.

zaloguj się by móc komentować

zkr @stanislaw-orda 15 marca 2025 17:03
15 marca 2025 17:23

> A dlaczego to miałoby się wykluczać

W sumie racja. Jezeli wykanczal kumpli jak Ordzonikidze. Syna tez nie wyciagnal z konclagru.

zaloguj się by móc komentować

zkr @stanislaw-orda
15 marca 2025 17:39

> Oczywiscie kwestia jest hipotetyczna,

No tak. Mi chodzi o to, ze wprowadzono "szum w eterze", te rozne teorie sa sprzeczne ze soba.
Ludzie przynajmniej maja zajecie ;)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @zkr 15 marca 2025 17:23
15 marca 2025 17:46

nie bardzo rozumiem, jak ma się do tego Sergo Ordżonikidze?

Np. Ordżonikidze i Beria(dze)nienawidzili się z powodu jakichs waśni szczepowych. Ordżonikidze był z Imeretii, a Beria z Mingrelii.

Nie znam podłoża tych waśni, ale były na tyle istotne, że Beria doprowadził do skazania na smierć Papulia Ordżonikidze . starszego rodzonego  brata Sergo.

Sergo był pod ochroną Stalina, dopóki ten żył, (znali się jeszccze z carskich czasów , siedzieli w jednym więzieniu w Baku).

Po śmierci Stalina Beria "znalazł" dodody na S. Ordżonikidze, a potem jaczejka która pozbyła sie Berii zrobiła czystkę pośrd  gruzińskich wspoólników zarówno  Stalina jak  i Berii.

zaloguj się by móc komentować

zkr @stanislaw-orda 15 marca 2025 17:46
15 marca 2025 17:52

Sergo zostal zamordowany w 37

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @zkr 15 marca 2025 17:52
15 marca 2025 18:44

Popełnił samobójstwo.

No i co z tego że Do1937? "Dołowali" go od dłuższego czasu. Wiedział że dostanie wyrok śmierci (był na liscie przeznaczonych do rozstrzelania).

Nie dał im tej satysfakcji.

zaloguj się by móc komentować

zkr @stanislaw-orda 15 marca 2025 18:44
15 marca 2025 19:11

> No i co z tego że Do1937?

No, ze Koba musial pozwolic na to.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @stanislaw-orda
16 marca 2025 06:44

Pamiętam te afery wokół nazwiska Stalina, to ewidentna wrzutka była. Ekscytacji było też bardzo wiele

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski 16 marca 2025 06:44
16 marca 2025 08:44

Owszem, im wersja w intencjach była bardziej dyskredytująca tego genseka, tym była wśród odbiorców popularniejsza (czyli lepsza).

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować