Pobujajmy trochę w obłokach
Czyli rzecz będzie o szczytach górskich. Zapewne każdy, kto miał bodaj bierną styczność np. z teleturniejami, zapewne słyszał, iż w pytaniach i odpowiedziach pojawia się taka fraza, że na naszej planecie jest czternaście szczytów o wysokości przekraczającej 8 000 metrów nad poziom morza (dalej: m npm). To prawda, ale niepełna. O tym jak bardzo niepełna oraz dlaczego, będzie wyjaśnione w niniejszej notce, która powstała głównie na podstawie publikacji wybitnego polskiego himalaisty Jana Kiełkowskiego:
„Najwyższe góry świata. Spis ośmiotysięcznych i siedmiotysięcznych szczytów Ziemi” (wydanie I - Düsseldorf 1998).
https://wspinanie.pl/2020/04/jan-kielkowski-1943-2020/
https://stapis.com.pl/wp-content/uploads/2018/05/Spis-osmiotysiecznych-i-siedmiotysiecznych.pdf
Jak wynika z tytułu wyżej podanej publikacji, opowieść dotyczyć będzie nie tylko ośmiotysięczników.
Na początku zobrazuję pewien problem dotyczący dokładności pomiaru wysokości w przypadku szczytu, dla którego ta wysokość sytuuje się np. w pobliżu granicy 8 000 m npm, kiedy jedne źródła podają, że wynosi ona 8001 metrów, inne że 7999, a jeszcze inne podają równe 8000. A zatem do jakiej puli należy taki szczyt zaliczyć, czy do tych co powyżej, czy może jednak nie powinno włączać się takiego „niedomierzonego” przypadku do najwyższych z najwyższych?
Ale skoro jedne pomiary wskazują, że powyżej, a inne że przeciwnie, to przecież i tak źle, i tak niedobrze. Dlatego sformułowanie podobnych pytań powinno brzmieć: ile jest szczytów górskich o wysokości co najmniej 8 000 m npm, choć i tak wspomniany problem dokładności pomiaru wcale nie zniknie. Dlaczego więc pomiary w dobie satelitarnej, gdzie można mierzyć wysokości obiektów na innych planetach i księżycach, dają rozbieżne wyniki? Oto np. w przypadku Mt. Everestu, góry najczęściej i najdokładniej mierzonej, różnica spowodowana grubością pokrywy śnieżnej w relacji do „gołej” skały, osiąga 5 metrów pomiędzy okresami lata i zimy. Dlatego często podawane są dwa pomiary wysokości dla najwyższego wierzchołka tej góry, czyli 8849 oraz 8844 m npm.
Jak z tego wynika należy rozróżnić stosowanie określeń góra i szczyt. Otóż góra może posiadać kilka szczytów, a bywa, że i kilkanaście. W tym miejscu pojawia się niebanalny problem, czyli od jakiej wielkości występ skalny, znajdujący się na rozległym masywie wysokiej góry, można potraktować jako oddzielny wierzchołek? Autor ww. publikacji wymienia pięć kategorii szczytów, przy czym kryterium stanowi rozmiar względnego przewyższenia nad poziomem najniżej położonej lokalnej przełęczy, oddzielającej ten szczyt od najbliższego kolejnego.
Do kategorii pierwszej zaliczył dominujące samodzielne szczyty o przewyższeniu (deniwelacja) powyżej 500 m nad najgłębszą rozdzielającą je przełęczą. Wydzielił w niej kategorię extra, czyli owe 14 głównych ośmiotysięczników, dla których takie przewyższenie przekracza 1000 m. Natomiast w ostatniej (piątej) kategorii umieścił występy skalne o deniwelacji nie przekraczającej 50 metrów (turniczki, iglice, kazalnice, etc.), choć w praktyce o co najmniej 10-cio metrowej wysokosci względnej (są to tzw. kulminacje, tj. nierówności na stokach góry).
Czternaście ośmiotysięczników należy do kategorii extra, z czego dziesięć, obok głównego najwyższego, posiada jeszcze inne wierzchołki (kulminacje), co powoduje, że pełna ich lista (wg wszystkich pięciu kategorii) liczy 46 pozycji. Wszystkie ośmiotysięczniki znajdują się w obszarze dwóch systemów górskich, czyli Himalajów oraz Karakorum. I tak, w Himalajach jest ich 10 (łącznie 34 wierzchołki), zaś w Karakorum 4 (łącznie 12 wierzchołków).
[vide: Aneks na końcu notki]
Oto przykładowa ilustracja zagadnienia, czyli zdjęcie masywu himalajskiego ośmiotysięcznika Lhotse (8516 m npm; Himalaje Wysokie):
https://www.google.com/search?q=lhotse&rlz=1C1AVFA_enPL749PL749&source=lnms&tbm=isch&sa=X&sqi=2&ved=2ahUKEwjtjdy_4Jj0AhXXc30KHZf8AXIQ_AUoAXoECAEQAw&biw=1366&bih=657&dpr=1
W masywie tego ośmiotysięcznika można wyróżnić cztery samodzielne szczyty o wysokości powyżej 8000 m npm oraz jeszcze inne wierzchołki i kulminacje na stokach tychże szczytów.
[Aneks; poz. 4].
I wcale nie jest tak, że największy stopień trudności dla wspinaczki (wejścia na najwyższy wierzchołek) dotyczy góry najwyższej. Wśród omawianej „14” za najtrudniejszą do zdobycia uchodzi Annapurna, dopiero dziesiąta wg „wzrostu”, bo wyrastająca o niespełna 100 metrów nad magiczną granicę 8000 m npm. W ogólnej zaś kategorii najtrudniejszych szczytów do wspinaczki czołowe pozycje wcale nie są zajęte przez ośmiotysięczniki. Ponadto daleko nie wszystkie wysokie góry (czyli powyżej 6500 m npm) zostały zdobyte, a nawet dokładnie zmierzone. Zainteresowanie budzą jedynie te najwyższe, bo tylko one przemawiają do wyobraźni sponsorów ekspedycji wysokogórskich (głównie producentów wyposażenia i osprzętu spinaczkowego), jak również tylko one znajdują swoje „pięć minut” w oddźwięku medialnym. Stąd cała masa gór ciekawych, ale nikogo nie interesujących, poza jakimiś ekscentrycznymi i bogatymi maniakami. Ale jak dużo może być w gronie multimilionerów podobnych maniaków?
Toteż w przypadku siedmiotysięczników najczęściej zdobywane są te leżące w masywie ośmiotysięczników, niejako „po drodze” do najwyższego wierzchołka, zwłaszcza gdy eksploratorzy wybierają coraz to nowe drogi wejścia na główny szczyt. Albo takie siedmiotysięczniki, które są w grupie kilku najwyższych szczytów w odrębnych systemach górskich (Pamir, Tien Shan, Hindu Kush i bodaj jeszcze tylko dwa inne systemy, o czym będzie dalej).
Tak więc istnieją setki siedmiotysięczników (i jeszcze więcej sześciotysięczników), które nikogo nie zainteresują i najpewniej nigdy nie doczekają się żadnej ekspedycji na swój szczyt. Pomijam tu kwestie dostępności ze względu na sytuację polityczną w danym państwie czy regionie, lub choćby względy tajemnicy wojskowej (poligony dla testowania eksperymentalnej broni, instalacje militarne typu sztolnie dla rakiet balistycznych, etc.). Niektóre z gór uznawane są przez lokalne społeczności za „święte” , wtedy władze, dla zachowania spokoju społecznego, nie wydają pozwoleń na podejmowanie nań ekspedycji wspinaczkowych.
W publikacji Jana Kiełkowskiego znajduje się zestawienie siedmiotysięczników (tj. o wysokości od 7000 do 7999 m npm), które liczy ponad 500 takich obiektów. Wierzchołki o takim zakresie wysokości znajdują się także w masywach górskich omówionej czternastki ośmiotysięczników. To oznacza, iż poza wierzchołkami o wysokości od 7000 do 8000m npm oraz wyższymi, góry te posiadają także wierzchołki niższe. Ze względów objętościowych ograniczam niniejsze wyliczenie jedynie do siedmiotysięczników, chociaż w oparciu o inne publikacje można by takie zestawienie rozszerzyć np. do granicy 6500 m npm. Nie jest to jednak konieczne, gdyż chodzi mi tylko o ilustrację pewnego problemu, a nie o dokładną inwentaryzację.
Inwentaryzacja taka nie byłaby zresztą możliwa z tego względu, że w publikacjach stosowane są różne zakresy dokładności danych, często nazwy szczytów nie pokrywają się, w jednych dane szczyty występują samodzielnie, w innych zaś jako boczne wierzchołki szczytu głównego, w jeszcze innych w ogóle nie są uznawane za odrębne, samoistne wierzchołki. Co nie mniej ważne, często-gęsto występują różnice w przypisywanej im wysokości. Problem wydaje się nierozwiązywalny, gdyż dla bardzo wielu szczytów i ich wierzchołków nie przeprowadzono żadnych indywidualnych pomiarów, a tylko odwzorowanie na podstawie poziomic warstwowych pokazanych na mapach o rozmaitej szczegółowości. Dlatego np. dla kilkanastu szczytów jest podana wysokość ok. 7000 m npm, a zatem część z nich ma ją niższą, a część wyższą. W innych przypadkach dla szczytów już pomierzonych wskazania pomiarów różnią się nawet o 30 metrów.
W opracowaniu J. Kiełkowskiego ilość „siedmiotysięczników” przekracza 530, ale weryfikacja tej wielkości nie jest możliwa. Pomiary satelitarne realizują ważniejsze zlecenia, zatem wykonanie dokładniejszych pozostaje nadal kwestią otwartą. Istnieje także trudny do rozstrzygnięcia problem regionalnego usytuowania niektórych ze szczytów, jesli znajdują się one na pograniczu rozległych systemów górskich. Jedne publikacje zaliczają je np. do Himalajów, a inne do Karakorum. A jeszcze w innych opisują takie przypadki terminem „nieznany” (unknown). Ilości tych nigdzie nie przypisanych sięgają10 procent ogółu „siedmiotysięczników”. Dlatego lepiej posługiwać się wartościami względnymi, niż podawać dane liczbowe, obarczone sporym ryzykiem błędu. Niemniej, nawet uwzględniając wskazany margines niedokładności, dane procentowe oddają wystarczająco dokładnie proporcje ilościowe między poszczególnymi systemami górskimi (rząd wielkości). Wypada dodać, że systemy górskie dzielą się na łańcuchy oraz pasma (masywy) górskie, a w ramach tych ostatnich występują grzbiety górskie.
W przypadku siedmiotysięczników - 53 procent ich ogólnej ilości (z 530) znajduje się w Himalajach, a 36 procent w Karakorum. Kolejnym systemem górskim o najliczniejszej ich reprezentacji jest Hindu Kush (Hindukusz) – 7,6 procent, a jeszcze kolejnym Pamir – 2,3 procent.
Pozostałe trzy systemy górskie to Kuen Lun (Kunlun w Tybecie, Chiny), Tien Shan (Tienszan – pogranicze Chin, Kirgistanu, Kazachstanu i Uzbekistanu)) i Daxue Shan (gł. chińska prowincja Syczuan), których łączny udział wynosi 1,1 procent, czyli sześć szczytów:
3 – Kunlun, 2 – Tienszan, 1 – Daxue Szan.
W Aneksie umieściłem siedmiotysięczniki należące do systemu ośmiotysięczników. Ponadto takie dane uzupełniłem w przypadku trzech najbardziej obszernych pasm górskich, czyli pasmo Annapurny, pasmo Gashebrum i pasmo Dhaulagiri.
ANEKS
W wykazie szczytów stosuję angielską nomenklaturę w odniesieniu do usytuowania ich w relacji do wierzchołka głównego, czyli:
N – północny, S – południowy, E – wschodni, W – zachodni. Oraz odpowiednio: NE – północno-wschodni, SW – południowo-zachodni, etc. A także C - środkowy (central) i boczny.
- Mt. Everest / Himalaje
(Czomolungma)
główny 8849
S 8750
NE 1 8383
W 1 8296
NE 2 8230
NE 3 8180
-------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
NE 4 7884
NE 5 7670
W 2 7309
NE 6 7125
- K-1 ) / Karakorum
(Chogori; Godwin Austen)
główny: 8611
SW 1 8580
SSW 8300
SW 2 8230
SW 3 8134
-------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
boczny 7750
- Kanchenjunga / Himalaje
(Kanczedzonga)
główny: 8586
W (Yalung Kang) 8505
C 8482
S 8476
SE 8150
-------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
N 7756
szczyt zarodkowy 7700
S (Hoqsback Peak) 7379
- Lhotse / Himalaje
główny: 8516
SW 8450
W 1 8426
C 8414
L. Shar 8386
CE 8376
N 1 8270
N 2 8250
N 3 8230
E 8019
-------------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
W 2 7948
- Makalu / Himalaje
główny: 8485
E 1 8208
SE 8010
---------------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
N 7964/7952
E 2 (Makalu Shar) 7937
E 3 7709
Black Gendarme 7600
5 a. Makalu II / Himalaje
główny (Kangchuntse): 7678
S 7650
- Cho Oyu / Himalaje
główny: 8230
Yalung Shoulder 8200
E 8010
-------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
N 7570
S 7500
- Dhaulagiri I / Himalaje
główny: 8167
-------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
Dh. II 7751
Dh. III 7715
Dh. IV 7661
Dh. V 7618
Dh. VI 7268
Dh. VI C 7150
- Manaslu / Himalaje
główny: 8163
-----------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
E 7992
N1 7157
N2 7130
- Nanga Parbat / Karakorum
główny: 8125
S 8042
---------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
boczny 7910
N 1 7816
N 2 7745
N 3 7510
- Annapurna I /Himalaje
główny: 8091
C 8051
E 8010
-------------------------------------------------------
siedmiotysięczniki pasma Annapurna (A):
A. II/główny: 7937
SW 7850
A.III/główny: 7555
A. III E 7430
A. IV/ główny: 7525
A. IV S 7010
A. South / główny 7100
- Gashebrum I / Karakorum
(Hidden Park)
główny: 8068
----------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
E 7817
S 1 7535
N 7490
SE 7416
S 2 7109
- Broad Peak / Karakorum
(Falchan Kangri)
główny: 8051
boczny 1 8035
boczny 2 8028
----------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
S 7721
N 7490/7550
- Gashebrum II / Karakorum
główny: 8035
-------------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
E 7772
SW 7385
SE 7103
-----------------------------------------------------
Pozostałe siedmiotysięczniki w paśmie Gashebrum (G) – do poz. 11 i 13:
G. III / główny: 7952
G. III W 7810
G. III NE 7702
G. IV / główny 7980
G. IV. NE 1 7430
G. IV NE 2 7300
G. V / główny 7147
G. V. E 1 7130
G. V E 2 7090
- Shisha Pangma / Himalaje
(Gosaintham)
główny: 8012
--------------------------------------------------
siedmiotysięczniki:
C 7999
W 7966
SE (Pungpa Ri) 7486
NW 7262
******
Wykaz wszystkich moich notek na portalu "Szkoła Nawigatorów" pod linkiem:
http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/troche-prywaty
tagi: najwyższe szczyty górskie
stanislaw-orda | |
14 listopada 2021 22:23 |
Komentarze:
BTWSelena @stanislaw-orda | |
14 listopada 2021 22:51 |
Panie Stanisławie,daję panu plusa za interesujący temat,który pobieznie przeczytałam.Mam od urodzenia lęk wysokości i nawet przy pobieżnym czytaniu mam "mróweczki"...pozdrawiam
stanislaw-orda @BTWSelena 14 listopada 2021 22:51 | |
14 listopada 2021 23:18 |
Nie jestem w stanie pisać o "wojnie" prowadzonej za pomocą szpadla i gałęzi.
MarekBielany @stanislaw-orda | |
14 listopada 2021 23:28 |
To nawet na Kasprowym dwa metry lodowego śniegu nie są ...
bujaniem w obłokach.
P.S.
Podzielmy przez dwa. Czy na czterotysięcznikach też ?
stanislaw-orda @MarekBielany 14 listopada 2021 23:28 | |
14 listopada 2021 23:43 |
Mam takie oto pytanie, czy miałeś bodaj pobieżną styczność z zagadnieniami dotyczącymi klimatu na Ziemi?
stanislaw-orda @stanislaw-orda 14 listopada 2021 23:18 | |
14 listopada 2021 23:45 |
hybrydowej, na dodatek.
Tylko nie wiem czy owa hybryda to tenże szpadel, czy może raczej ta gałąź.
BTWSelena @stanislaw-orda 14 listopada 2021 23:18 | |
14 listopada 2021 23:52 |
Źle mnie pan zrozumiał,ja nie żartuję z notki.Chętnie czytam,ale muszę na raty,bo samo skojarzenie wysokości szczytów.... to taka moja fobia.Kiedyś wdrapałam się z wycieczką na sporą "górkę "i musieli mnie ściągać. Sory,jeżeli pana uraziłam,nie było to moim zamiarem. Rzeczywiście nie jestem w tej dziedzinie fachowcem ,a góry napawają mnie lękiem,chociaż mam do nich 80 km Sama nie wiem dlaczego tak mi się napisało?.Z bojaźni,czy szacunku ,że można tak sobie o szczytach pisać?.. Ot tyle...
MarekBielany @stanislaw-orda 14 listopada 2021 23:45 | |
14 listopada 2021 23:57 |
Wiem co to jest szpadel i widziałem kolegę spadącego z wiśni. Dziś nie ma takich wysokich.
P.S.
Czym normalny, będzie się rozliczał z kamieniami na gór szczycie.
Triangulacją ?
!
To nikomu nie jest potrzebne ?
Jest klimat na Ziemi.
Brzoza @stanislaw-orda | |
15 listopada 2021 00:02 |
Mnie uczyli w polskiej podstawówce, że czomolungma 8848. Mojego Synka, że anglosaska góra Eweresta 885 chyba coś. Twraz przeczytałem, że przed rokiem 1865 dystrybutorzy propagandy nie uwypuklali odnoszenia do Tybetu podległego, czy obsikującego teren Londynu, po prostu podliczano włościa z nieludzkich terenów, ale ładnie wyglądających w Słońcu z wspaniałą panoramą i prestiżową dziś górę oznaczono jako Szczyt XV.
I czytam o wielkim pierwszeństwie zdobytym przez Polaków:
"większość, bo aż 10 ośmiotysięczników zimą zdobyli jako pierwsi Polacy. Należy uznać ich zatem za królów tej kategorii, bowiem są oni absolutnymi hegemonami, biorąc pod uwagę to właśnie kryterium. "
"Pierwszego zimowego wejścia na Everest dokonali polscy himalaiści – Krzysztof Wielicki oraz Leszek Cichy (17 lutego 1980)" "w 1978 roku Wanda Rutkiewicz jako pierwsza Europejka zdobyła Mount Everest. Rutkiewicz jest również pierwszą kobietą, która stanęła na K2. 18 maja 2009 roku, po wejściu Kingi Baranowskiej na Kanczendzongę, Polska została pierwszym krajem, którego przedstawicielki zdobyły wszystkie czternaście ośmiotysięczników"
"w 1978 roku Wanda Rutkiewicz jako pierwsza Europejka zdobyła Mount Everest. Rutkiewicz jest również pierwszą kobietą, która stanęła na K2. 18 maja 2009 roku, po wejściu Kingi Baranowskiej na Kanczendzongę, Polska została pierwszym krajem, którego przedstawicielki zdobyły wszystkie czternaście ośmiotysięczników"
Czyli dziś góra powinna mieć nazwę Mount Najwyższa.
MarekBielany @Brzoza 15 listopada 2021 00:02 | |
15 listopada 2021 00:07 |
Chyba Mount Cherry.
?
Brzoza @MarekBielany 15 listopada 2021 00:07 | |
15 listopada 2021 00:20 |
Wychodzi teraz, że Najwyższa, bo Pan jesteś niezdecydowany - ani kropka, ani znak zapytania.
stanislaw-orda @Brzoza 15 listopada 2021 00:02 | |
15 listopada 2021 00:22 |
Poczekam kto pierwszy wejdzie na ośmiotysięcznik boso. Niech będzie, że latem.Bo inne opcje (samotnie, bez wspomagania aparatem tlenowym, zimą, etc. ) zostały już wyczerpane.
Podejrzewam, że może to być polski himalaista.
stanislaw-orda @MarekBielany 14 listopada 2021 23:57 | |
15 listopada 2021 00:23 |
takich wysokich kolegów?
stanislaw-orda @BTWSelena 14 listopada 2021 23:52 | |
15 listopada 2021 00:25 |
Pani także mnie źle zrozumiałaa, bo to nie był z mojej strony przytyk, a tylko sarkazm z głównego wątku tematycznego dominującego na portalach.
DYNAQ @stanislaw-orda | |
15 listopada 2021 10:06 |
Wiele wskazuje na to że Mount Ewaryst ma zupełnie inny wymiar niż się wydaje.
stanislaw-orda @DYNAQ 15 listopada 2021 10:06 | |
15 listopada 2021 10:49 |
Nie rozumiem, po co się komu ma coś w tej kwestii wydawać. Chińczycy porobili pomiary satelitarne i wynik jest znany dokładnościa do dziesiątych metra. W publikacjach zaokrągla się ten wynik zazwyczaj do pełnych metrów, czyli 8849, choć co pełnych (dziewięciu) metrów brakuje bodajże 20 centymetrów.
DYNAQ @stanislaw-orda 15 listopada 2021 10:49 | |
15 listopada 2021 11:03 |
Ać ja nie o tym...
stanislaw-orda @DYNAQ 15 listopada 2021 11:03 | |
15 listopada 2021 11:28 |
O, pardon, faktycznie.
U Ewarysta mam bana od momentu, gdy go zapytałem w kwestii, skąd i jaką mam mieć pewność, że i on sam nie jest "ze służb".
stanislaw-orda @MarekBielany 14 listopada 2021 23:57 | |
17 listopada 2021 21:25 |
Nie odpowiedziałeś na moje zapytanie.
Chociaż może jesteś zdania, że odpowiedziałeś.
Kto cię tam wie.