-

stanislaw-orda : [email protected].

Ustawa rządowa z 3 maja 1791 r.

W związku z nasilającym się kultem cargo mającym za przedmiot Konstytucję majową 1791 roku i coraz bardziej surrealistycznymi intelektualnymi wygibasami w wykonaniu polityków z ww. okazji, przytaczam in extenso tekst tejże Konstytucji z takim oto życzeniem (które rzecz jasna nie zostanie spełnione), aby któryś z polityków, czyniących magiczne obrzędy z okazji tej rocznicy wskazał bodaj ze dwa podobieństwa z Konstytucji majowej do tej obecnie obowiązującej w „demokratycznej Polsce”. Bo rozumiem, że można fetować akt tej rangi wówczas, jesli stanowi on w dalszym ciągu fundament obowiązującego prawodawstwa, a nie jest jedynie jakimś archiwalnym czy muzealnym archetypem. Warto zatem porównać sobie tekst oryginalny z tym, co przy tej okazji wygadują na jego temat politycy.

Dla lepszej przejrzystosci wprowadziłem w tekście akapity, jak też wytłuściłem czcionkę w niektórych fragmentach.

*******                       

                             

                                3 Maja 1791

                           Ustawa Rządowa

               W imię Boga w Trójcy Świętej jedynego.

Stanisław August z Bożej łaski i woli narodu król polski, wielki książę litewski, ruski, pruski,mazowiecki, żmudzki, kijowski, wołyński, podolski, podlaski, inflancki, smo­leński, siewierski  i czerniechowski, wraz z stanami skonfederowanemi w liczbie podwójnej naród polski reprezentującemi.

Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydo­skonalenia konstytucyi narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła, wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą egzystencyją polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzony, chcąc oraz na bło­gosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć, mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z naj­większą stałością ducha niniejszą Konstytucyję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopóki by naród w czasie prawem przepisanym, wyraźną wolą swoją nie uznał potrzeby odmienienia w niej jakiego artykułu. Do której to Konstytucyi dalsze ustawy sejmu teraźniejszego we wszystkiem stosować się mają.

                                I 
                   Religia panująca

Religią narodową panującą jest i będzie Wiara Święta Rzymska Katolicka ze wszystkiemi jej prawami. Przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania jest zabronione pod karami apostazyi.
Że zaś taż sama Wiara Święta przyka­zuje nam kochać bliźnich naszych, przeto wszystkim ludziom jakiegokolwiek bądź wyznania pokój w wierze i opiekę rządo­wą winniśmy. I dlatego wszelkich obrządków i religii wolność w krajach polskich podług ustaw krajowych warujemy.

                              II 

                          Szlachta ziemianie

Szanując pamięć przodków naszych jako fundatorów rządu wolnego, stanowi szlacheckiemu wszystkie swobody, wolności, prerogatywy, pierwszeństwa w życiu prywatnym i publicz­nym najuroczyściej zapewniamy, szczególniej zaś prawa, statuta i przywileje temu stanowi od Kazimierza Wielkiego, Ludwika Węgierskiego, Władysława Jagiełły i Witolda brata jego wielkiego książęcia litewskiego, niemniej od Władysława i Kazimierza Jagiellończyków, od Jana Alberta, Aleksandra  i Zygmunta 1 braci, od Zygmunta Augusta ostatniego z linii jagiellońskiej sprawiedliwie i prawnie nadane, utwierdzamy, zapewniamy i za niewzruszone uznajemy.

Godność stanu szlacheckiego w Polszcze za równą wszelkim stopniom szla­chectwa gdziekolwiek używanym przyznajemy. Wszystkę szlachtę równemi być między sobą uznajemy, nie tylko co do starania się o urzędy i o sprawowanie posług ojczyźnie, honor, sławę, pożytek przynoszących, ale oraz co do równego używania przywilejów i prerogatyw stanowi szlacheckiemu służących.
 

Nade wszystko zaś prawa bezpieczeństwa osobiste­go i wolności osobistej, własności gruntowych vi ruchomej tak, jak od wieków każdemu służyły, świątobliwie, nienaru­szenie zachowane mieć chcemy i zachowujemy, zaręczając najuroczyściej,  iż przeciwko własności czyjejkolwiek, żadnej odmiany lub ekscepcyi w prawie nie dopuściemy; owszem, najwyższa władza krajowa i rząd przez nią ustanowiony żadnych pretensyi pod pretekstem iurium regalium i jakim­kolwiek innym pozorem do własności obywatelskich, bądź w części, bądź w całości rościć sobie nie będzie.

Dla czego bezpieczeństwo osobiste i wszelką własność komukolwiek z prawa przynależną, jako prawdziwy społeczności węzeł, jako źrenicę wolności obywatelskiej szanujemy, zabezpieczamy, utwierdzamy i aby na potomne czasy szanowane, ubezpie­czone i nienaruszone zostawały, mieć chcemy.

Szlachtę za najpierwszych obrońców wolności i niniejszej Konstytucyi uznajemy. Każdego szlachcica cnocie, obywa­telstwu i honorowi jej świętość do szanowania, jej trwałość do strzeżenia poruczamy, jako jedyną twierdzę ojczyzny i swobód naszych.

                                      III

                                 Miasta i mieszczanie

Prawo na teraźniejszym sejmie zapadłe pod tytułem Miasta nasze królewskie wolne w Państwach Rzeczypospolitej w zu­pełności utrzymane mieć chcemy i za część niniejszej Kon­stytucyi deklarujemy, jako prawo wolnej szlachcie polskiej dla bezpieczeństwa ich swobód i całości wspólnej ojczyzny nową, prawdziwą i skuteczną dające siłę.

                                     IV

                                Chłopi włościanie

Lud rolniczy, spod którego ręki płynie najobfitsze bo­gactw krajowych źródło, który najliczniejszą w narodzie stanowi ludność, a zatym najdzielniejszą kraju siłę, tak przez sprawiedliwość, ludzkość i obowiązki chrześcijańskie, jako i przez własny nasz interes dobrze zrozumiany, pod opiekę prawa i rządu krajowego przyjmujemy, stanowiąc, iż odtąd jakiebykolwiek swobody, nadania lub umowy dziedzice z włościanami dóbr swoich autentycznie ułożyli, czyli by te swobody, nadania i umowy były z gromadami, czyli też z każdym osobno wsi mieszkańcem zrobione, będą stanowić wspólny i wzajemny obowiązek, podług rzetelnego znaczenia warunków i opisu zawartego w takowych nadaniach i umo­wach pod opiekę rządu krajowego podpadający.

Układy takowe i wynikające z nich obowiązki przez jednego właści­ciela gruntu dobrowolnie przyjęte, nie tylko jego samego, ale i następców jego lub prawa nabywców tak wiązać będą, że ich nigdy nie będą mocni samowolnie odmieniać. Nawzajem włościanie jakiejkolwiek bądź majętności od umów dobrowolnych, przyjętych nadań i z niemi złączonych powinności usuwać się inaczej nie będą mogli, tylko w takim sposobie i z takiemi warunkami, jak w opisach tychże umów postano­wione mieli, które czy na wieczność, czyli do czasu przyjęte, ściśle ich obowiązywać będą.

Zawarowawszy tym sposobem dziedziców przy wszelkich pożytkach od włościan im należących, a chcąc jak najsku­teczniej zachęcić pomnożenie ludności krajowej, ogłaszamy wolność zupełną dla wszystkich ludzi, tak nowo przyby­wających, jako i tych, którzy by pierwej z kraju oddaliwszy się, teraz do ojczyzny powrócić chcieli, tak dalece, iż każdy człowiek do państw Rzeczypospolitej nowo z którejkolwiek strony przybyły lub powracający, jak tylko stanie nogą na ziemi polskiej, wolnym jest zupełnie użyć przemysłu swego, jak i gdzie chce, wolny jest czynić umowy na osiadłość, robo­ciznę lub czynsze, jak i dopóki się umówi, wolny jest osiadać w mieście lub na wsiach, wolny jest mieszkać w Polszcze lub do kraju, do którego zechce, powrócić, uczyniwszy zadość obowiązkom, które dobrowolnie na siebie przyjął.

                                          V

                        Rząd czyli oznaczenie władz publicznych

Wszelka władza w społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu. Aby więc całość państw, wolność oby­watelska i porządek społeczności w równej wadze na zawsze zostawały, trzy władze rząd narodu polskiego składać powinny i z woli prawa niniejszego na zawsze składać będą; to jest: władza prawodawcza w stanach zgromadzonych, władza najwyższa wykonawcza w królu i Straży i władza sądownicza w jurysdykcyjach na ten koniec ustanowionych lub ustanowić się mających.

                                       VI

                                 Sejm czyli władza prawodawcza

Sejm czyli stany zgromadzone na dwie izby dzielić się będą, na izbę poselską i na izbę senatorską pod prezydencyją króla.
Izba poselska jako wyobrażenie i skład wszechwładztwa narodowego będzie świątynią  prawodawctwa. Przeto w izbie poselskiej najpierwej decydowane będą wszystkie projekta.

Co do praw ogólnych, to jest konstytucyjnych, cywilnych, kryminalnych i do ustanowienia wieczystych podatków, w których to materyjach propozycyje od tronu, województwom, ziemiom i powiatom do roztrząśnienia po­dane, a przez instrukcyje do izby przychodzące, najpierwsze do decyzyi wzięte być mają.


Co do uchwał sej­mowych, to jest poborów doczesnych, stopnia monety, zaciągania długu publicznego, nobilitacyi i innych nadgród przypadkowych, rozkładu wydatków publicznych ordyna­ryjnych i ekstraordynaryjnych, wojny, pokoju, ostatecznej ratyfikacyi traktatów związkowych i handlowych, wszelkich dyplomatycznych aktów i umów do prawa narodów ściąga­jących się, kwitowania magistratur wykonawczych i tym podobnych zdarzeń głównym narodowym potrzebom odpo­wiadających, w których to materyjach propozycyje od tronu prosto do izby poselskiej przychodzić mające, pierwszeństwo w prowadzeniu mieć będą.

Izby senatorskiej złożonej z biskupów, wojewodów, kaszte­lanów i ministrów pod prezydencyją króla, mającego prawo raz dać votum swoje, drugi raz paritatem rozwiązywać osobiście lub nadesłaniem zdania swego do tejże izby, obo­wiązkiem jest:  

primo
Każde prawo, które po przejściu formal­nym w izbie poselskiej do senatu natychmiast przesłane być powinno, przyjąć lub utrzymać do dalszej narodu deliberacyi opisaną w prawie większością głosów. Przyjęcie moc i świętość prawa nadawać będzie; wstrzymanie zaś zawiesi tylko prawo do przyszłego ordynaryjnego sejmu, na którym, gdy powtórna nastąpi zgoda, prawo zawieszone od senatu przyjętym być musi.

secundo
Każdą uchwałę sejmową w materyjach wyżej wyli­czonych, którą izba poselska senatowi przysłać natychmiast powinna, wraz z tąż izbą poselską większością głosów decy­dować, a złączona izb obydwóch większość, podług prawa opisana, będzie wyrokiem i wolą stanów.

Warujemy, iż senatorowie i ministrowie w obiektach sprawowania się z urzędowania swego bądź w Straży, bądź w komisyi votum decisivum w sejmie nie będą mieli i tylko zasiadać wtenczas w senacie mają dla dania eksplikacyi na żądanie sejmu.

Sejm zawsze gotowym będzie: prawodawczy i ordynaryjny. Rozpoczynać się ma co dwa lata, trwać zaś będzie podług opisu prawa o sejmach. Gotowy, w potrzebach nagłych zwo­łany, stanowić ma o tej tylko materyi, do której zwołanym będzie, lub o potrzebie po czasie zwołania przypadłej.

Prawo żadne na tym ordynaryjnym sejmie, na którym ustanowione było, znoszonym być nie może. Komplet sejmu składać {się} będzie z liczby osób niższym prawem opisanej, tak w izbie poselskiej, jako w izbie senatorskiej.

Prawo o Sejmikach na teraźniejszym sejmie ustanowione, jako najistotniejszą zasadę wolności obywatelskiej uroczyście zabezpieczamy.

Jako zaś prawodawctwo sprawowane być nie może przez wszystkich i naród wyręcza się w tej mierze przez reprezen­tantów, czyli posłów swoich dobrowolnie wybranych, przeto stanowiemy, iż posłowie na sejmikach obrani w prawodawc­twie i ogólnych narodu potrzebach podług niniejszej Kon­stytucyi uważani być mają, jako reprezentanci całego narodu, będąc składem ufności powszechnej.

Wszystko i wszędzie większością głosów decydowanem być powinno. Przeto liberum veto, konfederacyje wszelakie­go gatunku i sejmy konfederackie, jako duchowi niniejszej Konstytucyi przeciwne, rząd obalające, społeczność niszczące, na zawsze znosiemy.


Zapobiegając z jednej strony gwałtownym i częstym odmianom Konstytucyi narodowej, z drugiej uznając po­trzebę wydoskonalenia onej po doświadczeniu jej skutków co do pomyślności publicznej, porę i czas rewizyi i poprawy Konstytucyi co lat 25 naznaczamy, chcąc mieć takowy sejm konstytucyjny ekstra-ordynaryjnym, podług osobnego o nim prawa opisu.

                                           VII

                                     Król. Władza wykonawcza

Żaden rząd najdoskonalszy bez dzielnej władzy wykonaw­czej stać nie może. Szczęśliwość narodów od praw sprawiedli­wych, praw skutek od ich wykonania zależy. Doświadczenie nauczyło, że zaniedbanie tej części rządu, nieszczęściami napełniło Polskę. Zawarowawszy przeto wolnemu narodowi polskiemu władzę praw sobie stanowienia i moc baczności nad wszelką wykonawczą władzą oraz wybierania urzędników do magistratur, władzę najwyższego wykonywania praw królowi w radzie jego oddajemy, która to rada Strażą Praw zwać się będzie.

Władza wykonawcza do pilnowania praw i onych pełnie­nia ściśle jest obowiązana. Tam czynną z siebie będzie, gdzie prawa dozwalają, gdzie prawa potrzebują dozoru, egzekucyi, a nawet silnej pomocy. Posłuszeństwo należy się jej zawsze od wszystkich magistratur, moc przynaglenia nieposłuszne i za­niedbujące swe obowiązki magistratury w jej ręku zostawiamy.

Władza wykonawcza nie będzie mogła praw stanowić ani tłumaczyć, podatków i poborów pod jakimkolwiek imieniem nakładać, długów publicznych zaciągać, rozkładu dochodów skarbowych przez sejm zrobionego odmieniać, wojny wyda­wać, pokoju ani traktatu i żadnego aktu dyplomatycznego definitive zawierać.

Wolno jej tylko będzie tymczasowe z zagranicznemi prowadzić negocjacyje oraz tymczasowe i potoczne dla bezpieczeństwa i spokojności kraju wynikające potrzeby załatwiać, o których najbliższemu zgromadzeniu sejmowemu donieść winna.

Tron polski elekcyjnym przez familie mieć na zawsze chcemy i stanowiemy.
Doznane klęski bezkrólewiów pe­riodycznie rząd wywracających, powinność ubezpieczenia losu każdego mieszkańca ziemi polskiej i zamknięcia na za­wsze wpływów mocarstw zagranicznych, pamięć świetności i szczęścia ojczyzny naszej za czasów familij ciągle panujących, potrzeba odwrócenia od ambicyi tronu obcych i możnych Polaków zwrócenia do jednomyślnego wolności narodowej pielęgnowania, wskazały roztropności naszej oddanie tronu polskiego prawem następstwa.

Stanowiemy przeto, iż po życiu, jakiego nam dobroć Boska pozwoli, elektor dzisiej­szy saski w Polszcze królować będzie. Dynastyja przyszłych królów polskich zacznie się na osobie Fryderyka Augusta, dzisiejszego elektora saskiego, którego sukcesorom de lum­bis z płci męskiej tron polski przeznaczamy. Najstarszy syn króla panującego po ojcu na tron następować ma.

Gdyby zaś dzisiejszy elektor saski nie miał potomstwa płci męskiej, tedy mąż przez elektora za zgodą stanów zgromadzonych córce jego dobrany zaczynać ma linią następstwa w  płci męskiej do tronu polskiego. Dla czego Maryję Augustę Nepomucenę, córkę elektora za infantkę polską deklarujemy, zachowując przy narodzie prawo, żadnej preskrypcyi podpadać nie mogące, wybrania do tronu drugiego domu po wygaśnieniu pierwszego.

Każdy król wstępując na tron, wykona przysięgę Bogu i narodowi na zachowanie Konstytucyi niniejszej, na pacta conventa, które ułożone będą z dzisiejszym elektorem saskim jako przeznaczo- nym do tronu i które, tak jak dawne, wiązać go będą.

Osoba króla jest święta i bezpieczna od wszystkiego. Nic sam przez się nie czyniący, za nic w odpowiedzi narodowi być nie może. Nie samowładcą, ale ojcem i głową narodu być powinien i tym go prawo i Konstytucyja niniejsza być uznaje i deklaruje. Dochody, tak jak będą w paktach kon­wentach opisane i prerogatywy tronowi właściwe, niniejszą Konstytucyją dla przyszłego elekta zawarowane, tkniętemi być nie będą mogły.

Wszystkie akta publiczne, trybunały, sądy, magistratury, monety, stemple pod królewskim iść powinny imieniem. Król, któremu wszelka moc dobrze czynienia zostawiona być powinna, mieć będzie ius agratiandi na śmierć skazanych, prócz in criminibus status.

Do króla rozrządzenie najwyższe siłami zbrojnemi krajowemi w czasie wojny i nominowanie komendan- tów wojska należeć będzie z wolną atoli ich odmianą za wolą narodu. Patentować oficyjerów i mianować urzędniki podług prawa niższego opisu, nominować biskupów i senatorów podług opisu tegoż prawa oraz ministrów, jako urzędników pierwszych władzy wykonawczej jego będzie obowiązkiem.

Straż czyli rada królewska do dozoru całości i egzekucyi praw królowi dodana składać się będzie:
primo -  z prymasa jako głowy duchowieństwa polskiego i jako prezesa Komisyi Edukacyjnej, mogącego być wyręczonym w Straży przez pierwszego ex ordine biskupa którzy rezolucyi podpisywać nie mogą;
secundo - z pięciu ministrów, to jest: ministra policyi, ministra pieczęci, ministra belli, ministra skarbu, ministra pieczęci do spraw zagranicznych; z dwóch sekretarzów, z których jeden protokół Straży, drugi protokół spraw za­granicznych trzymać będą; obydwa bez votum decydującego.

Następca tronu z małoletności wyszedłszy i przysięgę na Konst[ytucyją wykonawszy, na wszystkich Straży posiedze­niach, lecz bez głosu, przytomnym być może.

Marszałek sejmowy, jako na dwa lata wybrany, wchodzić będzie w liczbę zasiadających {w} Straży, bez wdawania się w jej rezolucyje, jedynie dla zwołania sejmu gotowego, w takim zdarzeniu: gdyby on uznał, w przypadkach ko­niecznego zwołania sejmu gotowego wymagających, rzetelną potrzebę, a król go zwołać wzbraniał się, tedy tenże mar­szałek do posłów i senatorów wydać powinien listy okólne, zwołujące onych na sejm gotowy i powody zwołania tego wyrażając. Przypadki zaś do koniecznego zwołania sejmu są tylko następujące:

primo - w gwałtownej potrzebie do prawa narodu ściągającej się, a szczególniej w przypadku wojny ościennej;

secundo  - w przypadku wewnętrznego zamieszania gro­żącego rewolucyją kraju lub kolizyją między magistraturami;

tertio - w widocznym powszechnego głodu niebezpieczeństwie; 4o w osierociałym stanie ojczyzny przez śmierć króla lub w niebezpiecznej jego chorobie.

Wszystkie rezolucyje w Straży roztrząsane będą przez skład wyżej wspomniony.
Decyzyja królewska po wysłucha­nych wszystkich zdaniach przeważać powinna, aby jedna była w wykonywaniu prawa wola.

Przeto każda ze Straży rezolucyja pod imieniem królewskim i z podpisem ręki jego wychodzić będzie, powinna jednak być podpisana także przez jednego z ministrów zasiadających w Straży i tak pod­pisana do posłuszeństwa wiązać będzie i dopełnioną być ma bądź przez komisyje, bądź przez jakiekolwiek magistratury wykonawcze, w tych jednak szczególnie materyjach, które wyraźnie niniejszym prawem wyłączone nie są. W przypadku gdyby żaden z ministrów zasiadających decyzyi podpisać nie chciał, król odstąpi od tej decyzyi, a gdyby przy niej upierał się, marszałek sejmowy w tym przypadku upraszać będzie o zwołanie sejmu gotowego ix jeżeli król spóźniać będzie zwołanie, marszałek to wykonać powinien.

Jako nominowanie wszystkich ministrów, tak i wezwanie z nich jednego od każdego administracyi wydziału do rady swojej czyli Straży króla jest prawem. Wezwanie to ministra do zasiadania w Straży na lat dwa będzie, z wolnym onego nadal przez Króla potwierdzeniem. Ministrowie do Straży wezwani w komisyjach zasiadać nie mają. W przypadku zaś, gdyby większość dwóch trzecich czę­ści wotów sekretnych obydwóch izb złączonych na sejmie ministra bądź w Straży, bądź w urzędzie odmiany żądała, Król natychmiast na jego miejsce innego nominować po­winien.


Chcąc, aby Straż Praw narodowych obowiązaną była do ścisłej odpowiedzi narodowi za wszelkie onych przestęp­stwa, stanowiemy, iż gdy ministrowie będą oskarżeni przez deputacyją do egzaminowania ich czynności wyznaczoną o przestępstwo prawa, odpowiadać mają z osoby i mająt­ków swoich.

W wszelkich takowych oskarżeniach stany zgromadzone prostą większością wotów izb złączonych odesłać obwinionych ministrów mają do sądów sejmowych po sprawiedliwe i wyrównywające przestępstwu ich ukaranie lub przy dowiedzionej niewinności od sprawy i kary uwol­nienie.

Dla porządnego władzy wykonawczej dopełnienia ustanawiamy oddzielne komisyje, mające związek ze Strażą i obowiązane do posłuszeństwa tejże Straży. Komisarze do nich wybierani będą przez sejm dla sprawowania urzędów swoich w przeciągu czasu prawem opisanego.

Komisyje te są:

1/ - Edukacyi,

2/ - Policyi,

3/ - Wojska,

4/ - Skarbu.

Komisyje porządkowe wojewódzkie na tym sejmie usta­nowione, równie do dozoru Straży należące, odbierać będą rozkazy przez wyżej wspomnione poszrednicze  Komisyje, respective  co do obiektów każdej z nich władzy i obowiązków.

                                         VIII

                                  Władza sądownicza

Władza sądownicza nie może być wykonywaną ani przez władzę prawodawczą, ani przez króla, lecz przez magistratury na ten koniec ustanowione i wybierane. Powinna być zaś tak do miejsc przywiązaną, żeby każdy człowiek bliską dla siebie znalazł sprawiedliwość, żeby przestępny widział wszędzie groźną nad sobą rękę krajowego rządu.

Ustanawiamy przeto sądy pierwszej instancyi dla każdego województwa, ziemi i powiatu, do których sędziowie wybierani będą na sejmikach. Sądy pierwszej instancyi będą zawsze gotowe i czuwające na oddanie sprawiedliwości tym, którzy jej potrzebują. Od tych sądów iść będzie apelacyja na trybunały główne, dla każdej prowincyi być mające, złożone równie z osób na sejmikach wybranych.

I te sądy tak pierwszej, jako i ostatniej instancyi będą sądami ziemiańskiemi, dla szlachty i wszystkich wła­ścicielów ziemskich z kimkolwiek in causis iuris et facti.

2/ - Jurysdykcyje zaś sądowe wszystkim miastom podług prawa sejmu teraźniejszego o Miastach wolnych kró­lewskich zabezpieczamy.

3/ - Sądy referendarskie dla każdej prowincyi osobne mieć chcemy w sprawach włościan wolnych, dawnemi prawami sądowi temu poddanych.

4/ - Sądy zadworne, asesorskie, relacyjne i kurlandzkie zachowujemy.

5/ - Komisyje wykonawcze będą miały sądy w sprawach do swej administracyi należących.

6/ -  Oprócz sądów w sprawach cywilnych i kryminalnych dla wszystkich stanów, będzie sąd najwyższy, sejmowy zwany, do którego przy otwarciu każdego sejmu obrane będą osoby. vDo tego sądu należeć mają występki przeciwko narodowi i królowi, czyli crimina status.

Nowy codex praw cywilnych i kryminalnych przez wyzna­czone przez sejm osoby spisać rozkazujemy.

                                        IX

                                         Regencyja

Straż będzie oraz regencyją, mając na czele królową, albo w jej nieprzytomności prymasa.
W tych trzech tylko przypad­kach miejsce mieć może regencyja:

1/ -  w czasie małoletności króla,  

2/ - w czasie niemocy trwałe pomieszanie zmysłów spra­wującej,  

3/ - w przypadku, gdyby król był wzięty na wojnie.

Małoletność trwać tylko będzie do lat 18 zupełnych; a niemoc względem trwałego pomieszania zmysłów deklarowaną być nie może, tylko przez sejm gotowy, większością wotów trzech części przeciwko czwartej izb złączonych.

W tych przeto trzech przypadkach prymas Korony Polskiej sejm natychmiast zwołać powinien, a gdyby prymas tę powinność zwłóczył, marszałek sejmowy listy okólne  do posłów i senatorów wyda.

 Sejm gotowy urządzi kolej zasiadania ministrów w regencyi i królową do zastąpienia króla w obowiązkach jego umocuje.

A gdy król w pierwszym przypadku z małoletności wyjdzie, w drugim do zupełnego przyjdzie zdrowia, w trzecim z niewoli powróci, regencyja rachunek z czynności swoich oddać mu powinna i odpowia- dać narodowi za czas swego urzędowania, tak jak jest przepisano o Straży, na każdym ordynaryjnym sejmie z osób i majątków swoich.

                                             X

                                          Edukacyja dzieci królewskich

Synowie królewscy, których do następstwa tronu Konsty­tucyja przeznacza, są pierwszemi dziećmi ojczyzny, przeto baczność o dobre ich wychowanie do narodu należy, bez uwłó­czenia jednak prawom rodzicielskim.

Za rządu królewskiego sam król z Strażą i zad wyznaczonym od stanów dozorcą edukacyi królewiców wychowaniem ich zatrudniać się będzie. Za rządu regencyi taż z wspomnionym dozorcą edukacyją ich powierzoną mieć sobie będzie. W obydwóch przypadkach dozorca od stanów wyznaczony donosić winien na każdym ordynaryjnym sejmie o edukacyi i postępku królewiców, Komisyi zaś Edukacyjnej powinnością będzie podać układ instrukcyi i edukacyi synów królewskich do potwierdzenia sejmowi, a to aby jednostajne w wychowaniu ich prawidła wpajały ciągle i wcześnie w umysły przyszłych następców tronu religią, miłość cnoty, ojczyzny, wolności i Konstytucyi krajowej.

                                             XI

                                     Siła zbrojna narodowa

Naród winien jest sobie samemu obronę od napaści i dla przestrzegania całości swojej. Wszyscy przeto obywatele są obrońcami całości i swobód narodowych. Wojsko nic innego nie jest, tylko wyciągnięta siła obronna i porządna z ogólnej siły narodu. Naród winien wojsku swemu nadgrodę i powa­żanie za to, iż się poświęca jedynie dla jego obrony. Wojsko winno narodowi strzeżenie granic i spokojności powszechnej, słowem winno być jego najsilniejszą tarczą.

Aby przeznacze­nia tego dopełniło niemylnie, powinno zostawać ciągle pod posłuszeństwem władzy wykonawczej, stosownie do opisów prawa, powinno wykonać przysięgę na wierność narodowi i królowi i na obronę Konstytucyi narodowej. Użytym być wojsko narodowe może na ogólną kraju obronę, na strzeżenie fortec i granic lub na pomoc prawu, gdyby kto egzekucyi jego nie był posłusznym.

                       Deklaracyja Stanów Zgromadzonych

Wszystkie prawa dawne i teraźniejsze przeciwne niniejszej Konstytucyi lub któremukolwiek jej artykułowi znosiemy, a opisy szczególne do artykułów i każdej materyi w niniej­szej Konstytucyi zamkniętych potrzebne, jako dokładniej wyszczególniające obowiązki i układ rządu, za część składającą tęż Konstytucyją deklarujemy.

Władzy wykonawczej zaleca­my, aby Straż swe obowiązki natychmiast pod okiem sejmu rozpoczęła i ciągle utrzymywała.

Bogu i ojczyźnie uroczyście przysięgamy na posłuszeństwo, na obronę wszystkiemi ludzkiemi siłami tej całej Konstytucyi i takową przysięgę za hasło rzetelnej miłości ojczyzny dając, wykonanie onej nakazujemy natychmiast tu w Warszawie przez wszystkie komisyje i jurysdykcyje sądowe, niemniej przez wojsko tu przytomne, a w ciągu najdalej miesiąca od daty niniejszego prawa, za ordynansem Komisyi Wojskowej przez całe wojsko narodowe w państwach Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego konsystujące.

Wyznaczenie nabożeństwa w jednym dniu po wszystkich w całym kraju kościołach, to jest dnia ósmego miesiąca maja roku bieżącego, na podziękowanie Bogu za zdarzoną chwilę pomyślną wydobycia Polski spod przemocy obcej i nieładu do­mowego, za przywrócenie rządu, który najskuteczniej wolność naszą prawdziwą i całość Polski zabezpieczyć może, za postawienie tym sposobem ojczyzny naszej na stopniu mogącym prawdziwą w oczach Europy zyskać jej konsyderacyją, Przewielebnym Biskupom zalecamy, naznaczając dzień Świętego Stanisława, biskupa męczennika, patrona Korony Polskiej za uroczysty w roku, który my i potomkowie nasi obchodzić będziemy za dzień poświęcony najwyższej Opatrzności, po którym ojczyzna śmiało i bezpiecznie po tylu nieszczęściach odetchnąć może.

Chcemy oraz, aby duchowieństwo tak świeckie jako i zakonne w naukach chrześcijańskich, które prawowiernemu winno ludowi, nie prze­stawało zachęcać wszystkich do podobnych Bogu dziękczynień.

Aby zaś potomne wieki tym silniej czuć mogły, iż dzieło tak pożądane, pomimo największe trudności i przeszkody, za po­mocą Najwyższego losami narodów Rządcy do skutku przywo­dząc, nie utraciliśmy tej szczęśliwej dla ocalenia narodu pory, uchwalamy, aby na tę pamiątkę kościół ex voto wszystkich stanów był wystawiony i najwyższej Opatrzności poświęcony.

Uczyniwszy zadosyć radości powszechnej, dajemy pilne oko na ubezpiecznie tej Konstytucyi, stanowiąc, iż ktobykol­wiek śmiał być przeciwnym niniejszej Konstytucyi,  lub targać się na jej zepsucie, albo wzruszał spokojność dobrego i szczęśliwym być zaczynającego narodu przez za­siewania nieufności, przewrotne tłumaczenie Konstytucyi, a tym bardziej przez formowanie jakiegokolwiek w kraju rokoszu, czyli konfederacyi, onej przodkował lub jakowym sposobem do tego dokładał się, ten za nieprzyjaciela ojczyzny, za jej zdrajcę, za buntownika uznany, najsurowszemi karami natychmiast przez sąd sejmowy ukarany będzie.

Dla czego rozkazujemy, aby sąd sejmowy w komplecie nieprzerwanym tu, w Warszawie agitował się, sesyje swoje od dnia do dnia limitował, wszystkich zaś doniesionych sobie przez dobrze osiadłego obywatela delacyją biorącego w asy­stencyi instygatorów Obojga Narodów o podnoszenie rokoszu lub namawianie do niego, natychmiast sądził, o oso­bach wyrokowi swemu mających podlegać ubezpieczał się, do czego wojska narodowe za zniesieniem się sądu z władzą wykonawczą mają być gotowe i powolne.

Stanisław Nałęcz Małachowski,
Referendarz Wielki Koronny, Sejmowy i Konfede­racyi Prowincyi Koronnych Marszałek

Kazimierz Książę Sapieha,
Generał Artyleryi Litewskiej, Marszałek Konfede­racyi Wielkiego Księstwa Litewskiego

******

Tekst z przypisami i komentarzem:

http://agad.gov.pl/wp-content/uploads/2018/12/Konstytucja-3-maja_PL-v5.pdf

 

******

Wykaz wszystkich moich notek na portalu "Szkoła Nawigatorów" pod linkiem:

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/troche-prywaty

 



tagi:

stanislaw-orda
3 maja 2021 12:32
16     1696    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @przemsa 3 maja 2021 14:55
3 maja 2021 15:21

Czyli "politykę" na bieżące potrzeby propagandowe można wystrugiwać z każdej, dowolnej gałęzi.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @stanislaw-orda
3 maja 2021 15:48

Ciekawe, że ta konstytucja nic nie mówi o tym, KTO będzie mianował sędziów. 

Tak w ogóle to jestem pewny, że zaimplementowanie Monteskiusza i jego trójpodział władzy to najlepsza droga do rozkładu państwa. Tak wiec, te państwa które na serio traktuja ten podział wladzy słabna a pitem z reguły giną (Austro-Wegry, Rosja) a te ktòre wiedzą jaka jest istotna funicja tej doktryny i podchodza do niej operetkowo (z zachowaniem pewnych pozorów) nie słabna a nawet wzmacniaja się (Anglia, USA). 

Mam pewne trudności do zakwalifikowania Niemcòw i Francuzów, bo oni czasem na serio te doktryne traktuja a czasem operetkowo (zwłaszcza Francuzi) ....temat na pracę naukowa pt. "Kim pan jesteś panie Monteskiusz i dla kogo pracujesz?". 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @OjciecDyrektor 3 maja 2021 15:48
3 maja 2021 16:51

Mniejsza o to, jaką treść zawiera Konstytucja Trzeciomajowa. I czy pomogła by w naprawie państwa , czy przeciwnie. Pomijając taki aspekt, że wprowadzono ją w drodze spisku i de facto zamachu stanu.

Było, mineło i się nie wróci.

Bo najciekawsze (socjologicznie i psychylogicznie) są  wyjatkowo  aberracyjne wariacje dzisiejszych "polityków" na ten temat. Nie  doczekałem się, aby któryś z nich (prezydent, minister, czy poseł)  swoje 'wzmożenie patriotyczne" podparł jakimś adekwatnym  cytatem z tejże ustawy. I zapewne, także w najblizszej przyszłości nie doczekam sie.

A potem będzie fetowanie jakiejś innej rocznicy i temat zniknie, przykryty zalewem propagandowego pustosłowia przy kolejnej okazji.

zaloguj się by móc komentować

lisowski @stanislaw-orda 3 maja 2021 16:51
3 maja 2021 16:59

Mnie w zupełności, i myślę, że sporej części społeczeństwa, wystarcza w zupełności-żywy pomnik KONSTYTUCJI

https://nczas.com/2019/09/12/corka-walesy-wziela-slub-jej-maz-zadal-cios-lechowi-walesie/

 

zaloguj się by móc komentować



Mathias92 @stanislaw-orda
3 maja 2021 17:30

Jest jeszcze zapomniana a bardzo ważna konstytucja Nihil Novi z 1505, ustaliła działanie Rzeczpospolitej na kolejne stulecia. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Mathias92 3 maja 2021 17:30
3 maja 2021 17:55

ci dzisiejsi "piłsudczykowie" mają  horyzont ograniczony wstecz chyba jedynie do czasów Rewolucji Antyfrancuskiej.
Mam mocno surrealistyczne  wrażenia, gdy  od razu  po "laudacji" dla Piłsudskiego wygłaszają "laudację" dla Korfantego. I nawet się nie zająkną.. Z czego chyba wynika, że jest im w zupełności  wszystko jedno, co takiego odczytują albo wygłaszają.

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @OjciecDyrektor 3 maja 2021 15:48
3 maja 2021 18:10

Bardzo widowiskowa była ta operetka przy okazji debat brexitowych, gdzie jak pamiętam ktoś nawet żartował, że Monteskiuszowi wydawało się, że kopiuje system brytyjski, a co bardziej bojowym parlamentarzystom zdarzało się rzucać oskarżenia o coś na kształt zamachu stanu, czyli próbę zredukowania roli suwerena - to jest brytyjskiego parlamentu - do roli legislatury. Swoją drogą rozumienie konstytucji jako jakieś konkretnej, fundamentalnej ustawy to w brytyjskich oczach jakaś aberracja, bo dla nich słowo "constitution" ma wydźwięk i znaczenie mniej więcej takie, jak polski "ustrój".

Coś się monotematyczny ostatnio robię z tym wstawkami o UK, muszę rozszerzyć repertuar.

zaloguj się by móc komentować

chlor @stanislaw-orda
3 maja 2021 20:38

No tak. Uroczystego czytania Konstytucji (tej) nie było w TV. Początek ma skrajnie niepoprawny politycznie, dalej nie lepiej.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @chlor 3 maja 2021 20:38
3 maja 2021 21:09

Czytali wstęp (wraz z preambułą), czyli tekst do rozdz. I.

Oczywiście, dalej już nie.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioterrr @OjciecDyrektor 3 maja 2021 15:48
4 maja 2021 05:45

" Ustanawiamy przeto sądy pierwszej instancyi dla każdego województwa, ziemi i powiatu, do których sędziowie wybierani będą na sejmikach. "

A teraz sprawdźmy czym są te 'sejmiki' i mamy odpowiedź na Pana wątpliwość.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @stanislaw-orda
15 maja 2021 19:35

Pochodzenie, po kądzieli, Fryderyka Augusta, elektora, a później króla saskiego, księcia warszawskiego w latach 1807-1814  -  od króla Jana III Sobieskiego.

W okresie uchwalania Konstytucji 3 Maja to pokrewieństwo było ogólnie znane i zaważyło
na wysunięciu Fryderyka Augusta na stanowisko przyszłego,  dziedzicznego króla, natomiast niezrozumiałe wydaje się przemilczenie tej okoliczności przez polskich historyków, głównie
z  XIX i XX wieku, a zwłaszcza propagandystów dzisiejszych.

Oto linia zstępna pokoleń:
1) Jan III Sobieski
2) jego córka Kunegunda - żona Maksymiliana II,  elektora bawarskiego,
3) ich syn,  a wnuk króla Jana, elektor bawarski Karol Albert,
4) tegoż córka, prawnuczka króla Jana - Maria Antonina,  wyszła za mąż w r. 1747 za Fryderyka Krystiana, syna Augusta III  -   oni byli rodzicami Fryderyka Augusta, późniejszego księcia warszawskiego.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować