Zalecana wymiana opon (mózgowych)
Bardzo rzadko odnoszę się do tzw. bieżączki politycznej, bo to, moim zdaniem, zajęcie najzupełniej jałowe, ale przede wszystkim z powodu, iż tzw. publicystykę polityczną w TV oglądam jedynie od przypadku do przypadku, tzn. wyłącznie wówczas gdy przebywam akurat w pomieszczeniu, gdzie żona ogląda TVP Info. I wtedy staram się swój tam pobyt skracać (oczywiście w granicach możliwości).
Traf chciał, że dzisiaj dotarły do mnie fragmenty audycji, w której kilka osób, z tzw. „różnych opcji”,
miało się odnieść do sprawy zawieszenia w obowiązkach prof. zw. dr hab. Aleksandra Stanisława Nalaskowskiego (Katedra Edukacji Dziecka na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu). Osoby te miały wyrazić swoje opinie w wymienionej kwestii. Nie pamiętam żadnych nazwisk, nie rozróżniam osób występujących w programie, poza posłem Jackiem Sasinem, ale to bez znaczenia.
Jeden z rozmówców powołał się na opinię prof. Witolda Kieżuna wyrażoną, między innymi, w wywiadzie udzielonym przez tego profesora dla Czesława Bieleckiego, bodajże w 2005 roku, a który zamieścił w wersji elektronicznej Tadeusz Czernik pod tytułem „Patologia transformacji”; link:
https://tadeuszczernik.files.wordpress.com/2014/06/kiec5bcun-w-patologia-transformacji.pdf
Następnie ww. wywiad został wydany w wersji książkowej:
http://www.poltext.pl/b1431-Patologia-transformacji-wydanie-uzupelnione.htm
Otóż prof. W. Kieżun w swojej opinii określił, iż polskie elity uczelniane zostały zdominowane przez osoby o lewicowym, jak również lewackim światopoglądzie, które to elity mają w swojej w naturze totalniacki sposób postępowania z oponentami.
Można więc stwierdzić, iż postulowany przez Gramsci'ego dla Zachodu triumf maksizmu drogą „marszu przez instytucje” powiódł się w zupełności oraz odniósł sukces także w Polsce, tak mocno wszak aspirującej do owego Zachodu. No, ale to dygresja. Ów uczestnik debaty w studio TV, w ferworze polemicznym nieco uprościł tezy profesorskie z tego bardzo obszernego wywiadu, jakkolwiek sedno rzeczy udało mu się zachować bez zbytnich zniekształceń. Na co reprezentant tzw. opozycji, bodajże w randze posła Sejmu RP, reprezentujący formację POKO-t, natychmiast przybrał pozę Katona, który broni tejże uczelnianej elity i z iście faryzejskim sprytem tudzież logiką zarzucił oponentowi, iż pomówił całość kadry uczelnianej w naszym kraju o owe „lewackie skrzywienie”. I że to jest złamanie zasad, etyki, prawa, lewa i czego tam jeszcze. I nastąpiło to, co stało się powodem, że postanowiłem skrobnąć te parę zdań.
Nagle wszyscy ci tzw. „prawicowcy” z p. J. Sasinem na czele zaczęli się tłumaczyć, iż wcale nie mieli na myśli całej kadry uczelnianej, ale tylko jej tę część, która tak rażąco „zlewaczała”. Rzecz jasna tłumaczenia te były jak najbardziej na rękę (chyba na rękę?) posłowi z POKO-tu, bo ciągnął ten wątek z tężejącym oburzeniem do momentu, gdy nie wytrzymałem i kompletnie zniesmaczony opuściłem salon z grającym telewizorem.
A teraz konkluzja, która może wyjaśni, dlaczego sprokurowałem notkę na ten temat. Kwestia jest następująca: dyskutant A wygłasza opinię na jakiś temat, która to opinia nie podoba się dyskutantowi B. Zarzuca on więc dyskutantowi A przekraczanie norm zwyczajowych oraz prawnych, jak również wszelakich innych. Nie muszę dodawać, że zarzuca gołosłownie, na dodatek przekręcając i reinterpretując wypowiedź oponenta. I otóż, bo przypomnę, mamy do czynienia z opinią przeciw opinii, dyskutant A, wyraźnie zestrachany, wycofuje się z wypowiedzianej wcześniej opinii starając się wytłumaczyć, iż jego wypowiedź mieściła się w ramach poprawności politycznej, zadekretowanych wszak przez owe lewactwo. Żaden z rozmówców tzw. prawej strony nie bronił własnej, niechby przesadzonej czy choćby i błędnej opinii, ale pod karzącym spojrzeniem lewaka, kajał się i nieomal przepraszał.
A przecież wystarczyło zapytać owego przedstawiciela POKO-tu, po pierwsze, czy wolno mieć własną opinię w wiadomej sprawie, a po drugie, czy wolno ją publicznie prezentować.
Niestety, żadne z podobnych pytań nie zostało zadane (chyba nie zostało), co zakładam na podstawie przebiegu tego fragmentu rozmowy, do momentu, gdy jej słuchałem. Jeśli padło w dalszej części, to oczywiście, wycofuję to, co napisałem.
Reasumując, tresura fok aplikowana w systemie edukacji oraz walca medialnego dała rezultaty nadspodziewanie szybkie. Foki reagują tak jak przystało na psa Pawłowa.
Ale czy jest sens, by im wymienić tytułowe opony na jakieś inne, skoro wulkanizatorzy pozostają nadal ci sami?
******
Wykaz moich notek na portalu "Szkoła Nawigatorów" pod linkiem:
http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/troche-prywaty
tagi: polityka bieżąca
stanislaw-orda | |
13 września 2019 22:55 |
Komentarze:
porfirogeneta @stanislaw-orda | |
13 września 2019 23:26 |
Polski Uniwersytet to obecnie kpina, prof. Hartman, prof. Środa, prof. Płatek, a z drugiej strony prof. Zybertowicz i ten od chomików w dupie, jedna nędza.
stanislaw-orda @stanislaw-orda | |
13 września 2019 23:43 |
Mnie najbardziej "ubódł" brak odwagi cywilnej w obronie własnej, choćby "niepopularnej" w tzw. mainstreamie, opinii. Wszyscy chcą być poprawni, tolerancyjni, otwarci i nadązajacy za Europą, i co tam kto tylko jeszcze zechce. Na ustach mają, a jakże, romaite bogoojczyźniane slogany, ale gdy lewak tupnie i trochę mocniej przyciśnie, zaczynają skwierczeć niczym skwarki na patelni. Albo pomyla sie w glosowaniu nad "niepopularnym" projektem ustawy (np. o przykróceniu prawa do tzw.aborcji).
Od dawna twierdzię, że oni wszyscy (tzw. politycy) są po "jednych pieniądzach" (czytaj: szkołach).
MarekBielany @stanislaw-orda 13 września 2019 23:43 | |
13 września 2019 23:48 |
Strasznie boli podpinanie się pod polskę.
z małej litery.
Draniu @stanislaw-orda | |
14 września 2019 06:36 |
Wspólnym mianownikiem tych "dyskutantow" jest infantylizm połączony ze strachem.. Zwykli tchórze ,wykształciuchy odizolowani od rzeczywistości.. Ptasi mózg ma więcej rozumu od tych kretynów.
ArGut @stanislaw-orda | |
14 września 2019 07:40 |
Może politycy się między sobą nie różnią ? A ci z POKO nie są sPOKO. Nie są nawet cwani, że o inteligencji nie wspomnę. To zwykli, ordynarni, złodzieje - kradnący czas. Ci inni tzw. prawicowi nie są wcale lepsi.
I moja ulubiona fraza - tresura fok ! Foka jest NIERUCHAWYM pasztetem, tresuje się UCHATKI. To one fajnie machają płetwami, skaczą i robią różne psoty i figle - JAK SIĘ JE TEGO NAUCZY. A taki mądry jestem bo zoo we Wrocławiu odwiedziłem. Z największym jaki widziałem placem do tresury UCHATEK.
Tak już jest, że JĘZYK politycy nie tylko od Gramsziego chcą nam UKRAŚĆ, żebyśmy musieli im płacić, przysłowiowe 3,5 PLN, za każdy rodzaj komunikacji jaką chcemy nawiązać we wspólnocie, którą tym politykom wydaje się, że zarządzają.
gabriel-maciejewski @stanislaw-orda | |
14 września 2019 07:48 |
Ale zaraz unu, zawiesili faceta, za wywiad z 2005, który ktoś teraz przypomniał? Dobrze rozumiem?
stanislaw-orda @gabriel-maciejewski 14 września 2019 07:48 | |
14 września 2019 09:22 |
Chodziło mi o dyskusję w studio na temat tego zawieszenia i posłużenie się przez jednego z dyskutantów sformułowaniami zawartymi w wywiadzie z 2005 r. Nie mogę stwierdzić, czy z pierwotnej wersji wywiadu, czy tez z których poźniejszych jego wersji ksiązkowych. Obstawiam tę drugą opcję, skoro kolejna z edycji książkowych tytułu "Patologia transformacji", to
rok 2018, wedle daty na wydaniu, a więc zupełna świeżynka (nowiczok), którą któryś z dyskutantów przeczytał zupełnie niedawno i posłużył się adekwatnym fragmentem przy okazji sprawy prof. Nalaskowskiego.szarakomorka @stanislaw-orda | |
14 września 2019 09:38 |
Nie mogę znaleźć dyskusji jak się toczyła pod zdaje się notką "Profesora " (cokolwiek by o nim nie myśleć), w której to dał przykład jak wychowawczyni uciszała niesforne dzieciaki.
W odniesieniu do tej dyskusji można "sparafrazować" - lewacki "autorytet" podniósł rękę i dyskutanci po kolei zaczęli korygować swoje zachowanie.
Lewak odrobił lekcję z manipulacji otoczeniem i bez skrupułów wykorzystuje naukę ("w służbie ludu pracującego miast i wsi":-)), reszta albo tępa albo niedouczona (rzadko którego można posądzić, że ma skrupuły - chociaż tacy sie mogą zdarzyć).
Takie zachowania są nabywane właśnie już w przedszkolu i na wczesnym etapie nauki szkolnej.
szarakomorka @gabriel-maciejewski 14 września 2019 07:48 | |
14 września 2019 09:55 |
Jak sam profesor wspomniał u Rachonia (w przerwanej rozmowie) bezpośrednim powodem był jego wywiad/ komentarz do zdarzeń jakie miały miejsce ostatnio w Białymstoku z "okazji" gejowskiego marszu "wolności".
stanislaw-orda @szarakomorka 14 września 2019 09:38 | |
14 września 2019 12:48 |
Tak, tresura zaczyna się już od etapu przedszkola.
atelin @stanislaw-orda | |
15 września 2019 12:14 |
Ale czego się Pan spodziewał? Lewactwo maszeruje przez instytucje, a cipy nie potrafią odszczeknąć. To już nawet Lubnauer i Szajbus-Wielgus nie dają się zagadać. Pozdrawiam.
Paris @stanislaw-orda | |
15 września 2019 13:17 |
A po co w ogole...
... pan Nalaskowski udzielal tego calego swojego komentarza czy wywiadu ??? Musial... przystawili mu pistolet do jego profesorskiej glowy ??? Czyzby bez wielce waznej OPINII pana Nalaskowskiego o USTAWCE w Bialymstoku mialby sie swiat zawalic ???
A teraz ta HUCPA w kurwizorze... ten caly dety "placz" i zenujaca "obrona merdialna" pana Nalaskowskiego przez takie "nasze" MAMELY jak Sasin u KONDOMA Putina, niegdys aktywisty PiS'owskiego Rachonia ???
Czemu ma sluzyc ta cala deta ustawka, grzana przez "naszych"... ze moze "wolnosc slowa" albo "wypowiedzi" jest "zagrozona" ??? Bo wszystkie presstytutki i politycy sie bojo... bo sie nie zalapio DO KORYTA ??? Bo "muszo" grzac emocje i zwyczajnie wku***ac narod, aby ten wyszedl na ulice "w protescie i obronie" ???... a wtedy oni - ci sami i swoi - zajmo sie NAPRAWA SYTUACJI i LIKWIDACJA ZAGROZENIA ???
No, niedoczekanie ich !!!
stanislaw-orda @Paris 15 września 2019 13:17 | |
15 września 2019 14:44 |
Dla Ciebie każdy powód jest wystarczająco dobry aby napluć na PiS.
To jednak musi być u Ciebie osobista trauma.
Paris @stanislaw-orda 15 września 2019 14:44 | |
15 września 2019 21:12 |
Nie kazdy...
... ale ten jest jednym z wielu powodow - wg Ciebie mojego plucia na PiS. Tak samo pluje na reszte POpapranej bandy, wzajemnie sie uzupelniajacej przez kilkanascie conajmniej lat i na zmiane odgrywajacych to SHOW przed ciemnym ludem.
Oczywiscie, ze jest to moja osobista trauma... bo nie Twoja czy mojego sasiada... i radze sobie z nia jak potrafie.
stanislaw-orda @Paris 15 września 2019 21:12 | |
16 września 2019 11:54 |
Nie tak samo. Na tę resztę przypada maksimum jakieś 5 procent plucia.