-

stanislaw-orda : [email protected].

Jak plemię Dawida zwyciężyło plemię Samsonowa (1)

 

motto:

15 Wówczas powiedziała  do niego: „Jak ty możesz mówić:  „Kocham cię”, skoro twoje serce jest daleko ode mnie? Już trzy razy mnie oszukałeś i nie wyjaśniłeś, w czym tkwi twoja wielka siła”. 16 Kiedy go tak zanudzała i całymi dniami naprzykrzała się, całkiem stracił cierpliwość. 17 Otworzył  przed nią serce i wyznał jej: „Nożyce nie dotknęły mojej głowy, ponieważ od poczęcia jestem poświęcony Bogu. Gdybym został ostrzyżony, opuściłaby mnie moja siła, stałbym się słaby i podobny do każdego innego człowieka”.

(Księga Sędziów; 16, 15 -17)

Kolejny tekst z serii zamilczane i nie wznawiane, ergo kompletnie nieznane, który zamieszczam w czerech kolejnych  odcinkach czyli przykład prozy Adolfa Nowaczyńskiego ze zbioru „Góry z piasku”  (zbiór liczy 13 szkiców).

Wydawca:  Polski Posterunek Wydawniczy „Placówka”, Warszawa 1922 r.

Szkic nosi tytuł „Dalila Rosji”, choć bardziej adekwatny byłby „Dalila caratu”. Wersję oryginalną uzupełniłem przypisami (hasło i nr przypisu pogrubioną czcionką). W czasach współczesnych Autorowi ww. szkicu podobne teksty czytali ludzie, którzy kojarzyli zamieszczane w nich nazwiska, zwroty obcojęzyczne czy  tzw. kontekst, ale dzisiaj przy masowej, przymusowej i byle jakiej alfabetyzacji, one już bodaj nikomu się nie kojarzą. Zatem uznałem za konieczne dodanie przypisów (choć bynajmniej nie przy wszystkich nazwiskach, których w tym szkicu jest ponad miarę), a które  umieściłem po każdej z czterech części (każda z części liczy ok.  4-5 stron A-4).

Trochę dopisków mojego autorstwa zamieściłem także w  nawiasach (sygnowane inicjałami S.O.).  Z oryginalnego tekstu Nowaczyńskiego opuściłem tzw. rozbiegówkę znajdującą się na początku szkicu oraz  bodajże dwa zdania z innego jeszcze miejsca. Dla „płynności” w czytaniu uwspółcześniłem pisownię, np.  mafja, jenerał, po za tem,  r.1914, etc. W kilku przypadkach poprawiłem również błędną pisownię nazwisk. A kto życzy sobie przeczytać tekst w wersji  sprzed 100 laty, może odszukać sobie plik w PDF. A dlaczego „zamilczane i nie wznawiane”? Kto zechce się przekonać, wystarczy by przeczytał.

Część I

(…)

Pamiętnych dni sierpniowych, kiedy to po tajemniczym zamordowaniu zacięcie antysemickiego następcy tronu austriackiego zaczęły się sypać jedno po drugim groźne wypowiadania sobie wojen przez mocarstwa europejskie, stanowisko rosyjskiego ministra wojny piastował generał kawalerii W. A. Suchomlinow. (1) Świetny ten organizator i sztabowiec był w ostatnich latach znaną także postacią na Jasnym Brzegu i w Monte Carlo, gdzie przebywał zawsze z uroczą małżonką. Bywalcy kasynowi pamiętają wyniosłą imponującą postać 70-letniego dygnitarza, ozdobionego licznymi orderami, a obok niego smukłą brunetkę o wyzywającej, orientalnej urodzie, ekscentrycznie ukostiumowaną, obwieszoną niemożliwie biżuteriami. Małżeństwo Suchomlinowów otoczone było zawsze jakimś bardzo niewyraźnym światkiem międzynaro- dowym, a koło niepospolicie pięknej pani ministrowej uwijał się rój galopantów i epuzerów.

Charakterystycznym w tym wszystkim było to, że dobre towarzystwo rosyjskie i wielka zazwyczaj kolonia rosyjska z Wielką Księżną Anastazją Meklemburską (2) i kilkoma grand diukami (wielkimi książętami) na czele, starannie unikała stykania się z gwarną i hałaśliwą grupą rosyjskiego ministra wojny. Gdzie była przyczyna tego? Suchomlinow zrobił na starość gruby mezalians to prawda, ale ilu to generałów rosyjskich żeniło się z wyranżerowanymi szansonetkami francuskimi i budapesz- tańskimi, a jednak z czasem to „zacierało się" i panie te miały nawet przystęp do dworu, a bywało, że zostawały nawet frejlinami 2 klasy.
(Jeszcze w latach 70-tych 20 stulecia  określenie Fräulein było w języku niemieckim zaszczytnym tytułem dla niezamężnych kobiet, ale w 1972 r. Minister Spraw Wewnętrznych zakazał jego używania w oficjalnych wystąpieniach; od tego czasu określenie zaczęło znikać również z mowy potocznej  -  S.O.)
Musiał więc mezalians generała Suchomlinowa istotnie być fatalnym, jeżeli nawet towarzystwo rosyjskie tak swobodne i liberalne w swym doborze, wyraźnie bojkotowało małżonkę takiego dygnitarza!

Kiedy wojna wybucha, Jekatierina Aleksandrowna Suchomlinowa wraz ze swoją równie uroczą siostrzyczką pułkownikową Miasojedową (3), bawiły w jakichś badach austriackich, skąd całkiem swobodnie przejechały przez Niemcy, gdzie po dłuższym pobycie w Berlinie wyjechały do Szwecji, po czym przez Haaparantę, Torni  do Piotrogrodu.

Wojna zaskoczyła carską Rosję, można to dziś już powiedzieć otwarcie, całkiem nieprzygoto- waną pod względem amunicyjnym. Jak to wykazał ściśle proces Suchomlinowa już do października 1914 r. brakło 870.000 karabinów, jeszcze w sierpniu 1 karabin przypadał na dwóch ludzi; karabinów maszynowych było minimalnie, jak również nabojów dla ciężkiej artylerii. Dlatego te pierwsze wielkie zwycięstwa armii rosyjskiej w Galicji i w Prusach wywołały nie tylko wielkie zdziwienie ale i pewien niepokój.  

Co się tyczy Prus Wschodnich dziś możemy już uchylić nieco rąbek tajemnicy. W roczniku sprawo-zdawczym angielskiej „General Federation of Trade Unions" na rok 1918 pastor Rennie Smith [4], przebywający w Niemczech w latach 1914 - 1915, udowodnił dokumentarycznie, że generał von Francois (5) miał polecone niespodziewanie cofnąć się z Prus Wschodnich i sprowokować w ten sposób wejście armii Renenkampfa (6) i spustoszenie tej cząstki Prus, aby w ten sposób zbliżyć niemieckich socjalistów do rządu, aby wykazało się, że wojna ze strony Rosji jest napastniczą i ażeby frakcja socjalistyczna skutkiem tego głosowała za kredytami wojennymi. Tak się też i stało. Nawet pp. Haase, Ledebour, Liebknecht i Kohn (7) dali się złapać na ten fortel i wszystko poszło jak ukartowane.

Rosyjscy generałowie atoli zaczęli te łatwe zwycięstwa cokolwiek brać zanadto na serio i już pchali się dalej i byliby istotnie zajęli nawet Królewiec, gdyż siły ich były w cyfrze przeważające, podczas gdy Niemcy walili się w Belgię. W tym momencie krytycznym uratował Prusy nie jakiś geniusz Hindenburga, co jest fikcją i legendą, ale uratował wyłącznie i jedynie świetny aparat szpiegowski i olbrzymia banda zdrajców rosyjskich. Gdyby nie wielka sieć zdrady zarzucona na militarny organizm rosyjski, która pociągnięta w odpowiednim momencie zwaliła go na ziemię, trzechmilionowa doskonale zmobilizowana nawała, „Dampfwalce" byłaby, mimo braku amunicji, jednak przewaliła się przez Prusy, na Górny Śląsk i na Węgry. I tylko dzięki temu kompletowi zdrajców, w tym wypadku wyjątkowo i pośrednio działających na dobro ludzkości, carska Rosja nie wyszła zwycięsko z europejskiej wojny.

Otóż tę właśnie sieć szpiegowską i sieć zdrady trzymał w jednej ręce sztab generalny pruski, względnie gen. Moltke, a drugi koniec sieci znajdował się w pięknej, manicurowanej, upierścieniowanej i delikatnej rączce żony rosyjskiego … ministra wojny.

Kolebka Jekatieriny Aleksandrowny stała w którymś „nie bardzo podłym”, ale jednak przeraźliwie obskurnym mieście w Humańszczyźnie, podobno w Lipowcu. (miasto w guberni kijowskiej, obwód Czerkaski, obecnie Ukraina  -  S.O.)

Tu staremu karczmarzowi Wellerowi urodziły się dwie córki; jakie były ich imiona właściwie nie wiadomo, w świat, a raczej w półświatek kijowski weszły pod imionami Jekatierina i Klara. Jekatierinchen, dorósłszy została probirmamsełłą (coś w rodzaju modelki  - S.O)  w którejś wielkiej konfekcji, po czym dzięki urodzie, zgrabności i talentowi tanecznemu dostała engagement do Chateau des Flers w Kijowie jako bosonóżka (Château de Flers było częścią dawnego Ogrodu Carskiego. W 1863 r. francuski przedsiębiorca otworzył w tym miejscu lokal rozrywkowy o takiej nazwie. W latach 1868-1878 wybudowane zostało pomieszczenie kawiarni z salą taneczną, galeriami i balkonem. Po 1917 r. teren przeznaczono na cele sportowe, a od 1933 r. w tym miejscu znajduje się stadion klubu „Dynamo”  -  S.O).
Idąc za prądem czasu od tańców bosą nogą przerzuciła się do tańców czysto „greckich” propagowanych wówczas w Berlinie, w Dreźnie i w Kijowie i tańcowała wyzbywając się kompletnie ciężkich szat i dessous, co prawda w zamkniętych kółkach, w circlach i na seansach, poświęconych kultowi nagiego ciała. Nic dziwnego, że taką kapłanką greckiej sztuki zajęli się  kolejno gorliwie nababowie Mantaszew, Kwaszów, bankier Dobryj, aż wreszcie jeden z nich niejaki Butowicz postanowił wyrwać Jekatierinchen z nocnych świątyń Venery Vulgivagi i poślubić. Już jako madame Butowiczową  poznaje ją ówczesny generał gubernator kijowski Suchomlinow, damski Cavalieri i seduktor (uwodziciel) pierwszej klasy, a poznawszy zakochuje się śmiertelnie, odbija, rozwodzi, w trakcie tego zostaje ministrem wojny i z takową ministrową przenosi się do Piotro-grodu. Równocześnie siostra pani ministrowej Klara robi równie błyszczącą karierę, bo wychodzi za mąż za niejakiego Miasojedowa. Była to postać bardzo znana już wówczas i w Paryżu. Syn A. Miasojedowa, znanego rusyfikatora z Rygi, pułkownik żandarmerii przebywał czas dłuższy w Paryżu, kształcąc się w służbie szpiegowskiej przy Manassewiczu - Manuiłowie, Abrahamie Hekselmansie-Landessenie  itp.

Wybuch wojny zastaje go jako szefa żandarmerii w Wierzbołowie (obecnie Virbalis, miasto na Litwie przy granicy z Okręgiem Kaliningradzkim  -  S.O.), skąd zostaje przydzielony do armii generała Rennenkampfa. Miasojedow jest równocześnie businessmanem, należy do inicjatorów Towarzystwa Żeglugi Liverpool - Libawa i w tym charakterze bywa często w Berlinie, zawiązując tu liczne stosunki w świecie bankowym i finansowym: do licznych jego zaufańców należy też jedna z figur zgoła na miarę Conan-Doyla kryminalnych romansów, t. j. pół-Moskal, pół-Polak, pół-berlińczyk, pół-socjalista, mający każdorazowo wolny dostęp do kanclerza Bethmanna Hollwega (8) (tylnymi jeno schodami), dr. Helphand, choć z pseudo- nimu Parvus, ale w gruncie rzeczy magnus a może maximus łotr, kombinator i kanalia, jaką wydała europejska wojna.

Kiedy małżeństwo Suchomlinowych osiadło w Piotrogrodzie, madame na początku zaraz spotkał afront na wielką skalę. Nie została zaproszoną do Dworu i to na najoficjalniejszą nawet karnawałową recepcję ; w ślad za tym zamknęły się przed nią wszelkie wielkie salony. I zdekoncertowana Jekatierinchen musiała sobie wobec tego stworzyć swoje własne środowiska i kółko. I stworzyła. Było tu i bywało trochę źle pożenionych wysokich wojskowych, attachowie dyplomatyczni z Bałkanów i południowej Ameryki, kilka małżeństw z haute-finance, tenorzy włoscy, eksbaletnice oraz. . . media. Spirytystyczne seanse były tym lepem, na który czasem łowiła się  do salonu Suchomlinowych jakaś orderowa dama, jaka księżna pełnej krwi. Tu popisywał się nocami prof. okultyzmu Filip Lenard (9), tu też gniazdko uścielił sobie i pewien starik sybirski z Tobolska.. . otiec Gregory. (10)

Ale panią ministrową a byłą propagatorkę „hellenizmu" w Kijowie ani w wysokiej arystokracji ani w biurokracji nadal nie przyjmowano. Indeirae. (łac. powód gniewu). Jekatierinchen w swej ambicji była podrażniona do ostatnich granic i Jekatierinchen postanowiła się kiedyś zemścić. Dzieje Starego Testamentu pouczyły ją, że nawet niewiasta wątła, jeżeli tylko energię wytęży, potrafi dokonać heroicznego czynu i pomścić swą rasę. Przykładem: Judyta i Holofernes , Dalila i Samson. . . a z Grecji: Omfala i Herkules. I Omfala z Chateau des Flers postanowiła pomścić się za swój despekt i za swój prześladowany międzynaród, pomścić się na wielką skalę.

Dwór jej nie przyjął. Dwór za to odpowie, arystokracja zachodziła do niej tylko nocami na „guziki" i Rasputiniady, arystokracja za to odpokutuje, carowa skreśliła jej nazwisko z karty zaproszonych na bal dam orderu Św. Anny, przedłożonej przez hofmarszalamt, to ,,böse Alice" pójdzie na wygnanie (11). Dynastia padnie, ale ona się pomści. Jekatierina von Anhalt (12) imperię postawiła na nogi, Jekatierina Weller nogą tańczącą imperię roztrąci..

Do przeprowadzenia swego planu wzięła się, trzeba to przyznać, z demoniczną pomysłowością. Dopomagało jej oczywiście tysiące czynników socjalnych, narodowych, ekonomicznych, etnicznych.Że jednak i ta dziewczyna z ghetta Humańszczyzny walnie się do upadku caratu przyczyniła, że ona pierwsza utorowała drogę nowym despotom ale swoim, t. j. Trockiemu, Joffemu i Sobelsohnowi, o tym się przekonamy.

Przypisy do części I

1/ Władimir Aleksandrowicz Suchomlinow (1848-1926); generał-adiutant (od 1912 r.), szef Sztabu Generalnego (od lutego 1908 r.), minister wojny (od marca 1909 r.). Po klęskach armii rosyjskiej został w 1915 r., usunięty ze stanowiska ministra  w związku z oskarżeniami  o zdradę i korupcję. Aresztowany i uwięziony w Twierdzy Pietropawłowskiej. Zwolniony po 1,5 roku wskutek protekcji cara Mikołaja II. Po rewolucji lutowej 1917 t. ponownie osadzony i skazany na dożywotnią katorgę. W związku z ukończeniem 70 lat amnestionowany w maju 1918 r., wyjechał z Rosji. Zmarł w Berlinie.;
2/ Anastazja Michajłowna Romanowa,  późniejsza księżna Meklemburgii-Schwerin po wyjsciu za mąż za Fryderyka Franciszka III, najstarszego syna księcia Meklemburgii-Schwerin Fryderyka Franciszka II i jego pierwszej żony Augusty Reuss-Schleiz-Köstritz. Ten niemiecki dom był od dawna związany z Rosją - książę był prawnukiem wielkiej księżnej Heleny Pawłowny, córki Pawła I Romanowa.;
3/ Sergiusz Mikołajewicz Miasojedow  - oficer armii rosyjskiej powieszony 20 marca 1915 r. w Wilnie z obwinienia o szpiegostwo na rzecz Niemiec.;
4/ Rennie Smith; pastor Niezależnych Metodystów (The Independent Methodist), działający głównie w angielskim hrabstwie Yorkshire (m. Penistone).;
5/ Hermann von François,(1856-1933) niemiecki generał piechoty (w armii niemieckiej odpowiednik generała broni); Po zakończeniu I wojny światowej w stanie spoczynku.;
6/ Paul von Rennenkampf (Paweł Karłowicz Rennenkampf), (1854-1918) generał kawalerii armii Imperium Rosyjskiego; Pochodził z Inflant z rodziny niemieckich osadników. W trakcie I wojny światowej dowodził 1-szą Armią. Po klęskach na froncie zdymisjonowany i zmuszony do przejścia w stan spoczynku w 1915 r. Po rewolucji lutowej ponownie osądzony i aresztowany.; Po odmowie objęcia stanowiska dowódczego w Armii Czerwonej rozstrzelany przez CzeKa w marcu 1918 r.;
7/ Hugo Haase, Georg Ledebour,Karl  Liebknecht i Kohn – liderzy socjaldemokracji niemieckiej;  nie wyszperałem o którego z Cohnów chodzi.;
8/ Theobald Theodor Friedrich Alfred von Bethmann Hollweg (1856-1921). Kanclerz Cesarstwa Niemieckiego i premier Prus w latach 1909-1917.;   
9/ Philipp Eduard Anton von Lenard (1862-1947). Fizyk niemiecki (Nobel w 1905 r.) Ideolog „fizyki aryjskiej”.;
10/ Grigorij Jefimowicz Rasputin (1969-1916). Szarlatan z Syberii ,”znachor” na carkim dworze. Postać dobrze znana, może tylko nieznany jest powszechnie taki szczegół, że miał 193 cm wzrostu.;
11/ Aleksandra Fiodorowna, (1872-1918). ur.  jako Victoria Alix Helena Louise Beatrice von Hessen und bei Rhein. Królowa Polski, wielka księżna Finlandii, żona imperatora Mikołaja II Romanowa;
12/ Katarzyna II Aleksiejewna Wielka  (1729-1796), ur. jako Sophie Friederike Auguste von Anhalt-Zerbst. Żona cara Piotra III, od 1762 samowładczyni Imperium Rosyjskiego.;

Całość cyklu (linki):
 http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/jak-plemie-dawida-zwyciezyo-plemie-samsonowa-1

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/jak-plemie-dawida-zwyciezyo-plemie-samsonowa-2

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/jak-plemie-dawida-pokonao-plemie-samsonowa-3

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/jak-plemie-dawida-pokonao-plemie-samsonowa-czesc-4-ostatnia

******

Wykaz wszystkich moich notek na portalu "Szkoła Nawigatorów" pod linkiem:

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/troche-prywaty      

 

 



tagi: upadek caratu 

stanislaw-orda
1 grudnia 2021 11:58
20     1985    16 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Czarny @stanislaw-orda
1 grudnia 2021 12:18

Rój galupantów i etuzerów czeka na ciąg dalszy :)

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @stanislaw-orda
1 grudnia 2021 13:27

"w guberni kijowskiej, obwód Czerka(w)ski"

Czyżby literówka? Nie o Czerkasy na Dnieprem tu chodzi?

A tak wogóle to także czekam z niecierpliwością na c.d. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Zdzislaw 1 grudnia 2021 13:27
1 grudnia 2021 14:03

Tak,  chodzi o Czerkasy.

Nota bene nazwa pochodzi od Czerkiesów, którzy za podboju mongolskiego tam właśnie stacjonowali w celu pobierania jasaku.

zaloguj się by móc komentować

flisak @stanislaw-orda
1 grudnia 2021 15:47

dziekuję i czekam na II

zaloguj się by móc komentować

betacool @stanislaw-orda
1 grudnia 2021 15:53

No to jak w Seksmisji, wszystko przez te... damy.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @betacool 1 grudnia 2021 15:53
1 grudnia 2021 17:25

Bo to najbardziej skuteczna broń na samców. A w wojskowości i dyplomacji głównie oni.

zaloguj się by móc komentować



stanislaw-orda @flisak 1 grudnia 2021 15:47
1 grudnia 2021 17:51

cz. II  -  jutro,

cz. III - pojutrze,

a  cz. IV i ostatnia  -  popojutrze

 

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @stanislaw-orda
1 grudnia 2021 17:52

Niesamowite!!!! Super treści. Tego nie uczyli na lekcjach historii. W sumie trzeba czytać Adolfa Nowaczyńskiego. 

zaloguj się by móc komentować

chlor @stanislaw-orda
1 grudnia 2021 18:27

Bezcenne informacje, nie wiedziałem że "aż tak" to było.

 Noblista to chyba ten Lenard który wynalazł farby świecące w ciemności. Nie wiedziałem że był okultystą, farby były zapewne przydatne do rożnych sztuczek.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

betacool @stanislaw-orda 1 grudnia 2021 17:25
1 grudnia 2021 19:09

Miasojedowa pamiętam z powieści Mackiewicza. Jedna z najlepszych książek jakie czytałem.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @stanislaw-orda
1 grudnia 2021 22:45

Przy ulicy Wolumen.

 

zaloguj się by móc komentować


smieciu @stanislaw-orda
1 grudnia 2021 23:11

Ja pamiętam jak było coś o Czeka, nie wiem czy to Pan pisał. Ale jasne było dla mnie że ta organizacją jest jak rak przeżerający Rosję od środka więc to powyższe nie dziwi.

Można różne wnioski ogólnie wysnuć ale podam tylko dwie sprawy:

1. Przypomina mi się jak było o bombardowaniu Kalisza. Tam dla odmiany mamy podobnie dziwaczne i dywresyjne działania tylko ze strony Niemieckiej.

2. To jest jeszcze lepsze:

...aby w ten sposób zbliżyć niemieckich socjalistów do rządu, aby wykazało się, że wojna ze strony Rosji jest napastniczą i ażeby frakcja socjalistyczna skutkiem tego głosowała za kredytami wojennymi. Tak się też i stało.

Przypominam znów panią Kurdej Szatan i efekt całej zabawy na granicy!

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @smieciu 1 grudnia 2021 23:11
2 grudnia 2021 07:10

spokojnie, jeszcze będą kolejne trzy części.

zaloguj się by móc komentować

handlarz @stanislaw-orda
2 grudnia 2021 09:31

takie tam popierdólki,

I wreszcie trzynastą  „technologią”, stosowaną rzekomo przez Żydów w stosunkach z gojami, jest alfonsie wykorzystywanie czynnika kobiecego, polegające na tym, że wpływowym osobom w społeczeństwach gojskich dyskretnie podsuwa się żydowskie żony lub kochanki, albo też ułatwia się kariery tym spośród nich, którzy już takowe żony mają. Awans służbowy, polityczny, naukowy, artystyczny  „naszych”  ludzi odbywa się poprzez skryte finansowanie, propagandę itp., potem zaś ci, zajmujący eksponowane stanowiska goje, są wykorzystywani w interesach żydowskich.  Już w  „Biblii”  w podobny sposób wykorzystano Sarę, Esterę, Judytę, Ruth. Polikarpow i Łysak podkreślają, iż żydowskie kobiety posiadają ukształtowane przez wieki rozwoju kulturalnego cenne cechy charakteru, jak delikatność, elastyczność, wrodzone poczucie taktu, tolerancja, subtelność, wyrafinowanie, oddanie i gotowość do niesienia pomocy swemu mężowi, o ile nie jest on antysemitą. Są one przeciwieństwem gojek, które nagminnie swych mężów zdradzają, obmawiają, szykanują, poniżają, a nawet donoszą na nich do tajnych policji. Tak w ZSRR żydowskie żony np. Mołotowa, Kalinina i innych prostackich dygnitarzy sowieckich pomagały swym mężom w nabyciu ogłady, kultury, a nawet wiedzy w zakresie spraw państwowych. Obecnie ponoć w krajach europejskich  i amerykańskich nie ma żadnego  prezydenta, który albo nie byłby Żydem, pół-Żydem lub nie miał żony Żydówki.

http://kronikihistoryczne.blogspot.com/2019/03/dr-jan-ciechanowicz-antysemityzm-cz-4.html

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @stanislaw-orda 1 grudnia 2021 23:00
2 grudnia 2021 21:25

Nie.

To po sąsiedzku i bardzo się zmieniła w ostatnich latach. Światowo sie zrobiło, jak nazwa.

P.S.

a to tak blisko woluminu.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @stanislaw-orda
3 grudnia 2021 17:02

PLUS 

To jest właśnie ta atmosfera która utorowała drogę moskiewskiej diaboliadzie, również tej Bułhakowa, 12 krzesłom Ilfa i Pietrowa, tej lepszej niegadzinowskiej satyrze Zoszczenki. 

W Kijowskiej dumie rządzili Polacy na początku XX w. To była druga pod względem liczebności partia po ukraińskich włościanach. Tak jak go opisuje Bułhakow Kijów wtedy ekonomicznie i pod względem klimatu był niemal rajem. I to go chyba nieco zdemoralizowało, znaczy się Michaiła Afanasjewicza.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Magazynier 3 grudnia 2021 17:02
3 grudnia 2021 17:51

już zawiesiłem ciąg dalszy (cz. 2)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować